Na temat porno

"Powtarzam- każdy, KAŻDY facet tak robi!" A co robili faceci jak nie bylo internetu...?

Mój uparcie twierdzi, że nie potrzebuje oglądać porno. Chociaż mi ciężko w to uwierzyć. " niestety kłamie tudzież nie chce sprawiać ci przykrosci wiedzac jak zareagujesz na ten fakt Kobiety zróbcie sobie z facetami taki eksperyment jesli zobaczycie ze oglada to porno , dołaczcie sie do niego i zaakceptujcie to , powiedzcie by wam tez pokazał , wpólnie obejrzyjcie i powiedzcie mu ...a ogladaj ile chcesz :) zobaczycie coś fajnego w jego zmianie postawy :) nie opisze tych zmian tutaj ale gwarantuję wam że sie mocno zdziwicie i oczywiscie na korzyść :)

"zobaczycie coś fajnego w jego zmianie postawy " Tak, akurat tutaj sie zgodze.

by wam tez pokazał , wpólnie obejrzyjcie i powiedzcie mu ...a ogladaj ile chcesz zobaczycie coś fajnego w jego zmianie postawy hahahahahahahhahaaha! hahahahahahahhahahahahahhaha! hahahahahahhahahahah leżęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę! :):):)

huuurraaa - a jakie Ty proponujesz rozwiazanie?

trzasnąć w głupi łeb

Regres, tylko nie wiem dlaczego, bo rozmawialiśmy na ten temat i mówiłam mu, że dla mnie to jest ok. A on dalej idzie w zaparte.

huuurraaa trzasnąć w głupi łeb" brak słów

regres namawia kobiety żeby akceptowały porno dostana w zamian coś fajnego czytaj upokorzenie kompleksy itp co za szmaciarz to ty zrób cos dla swojej kobiety zgódź sie żeby znalazła sobie kochanka w zamian dostaniesz pyszny obiadek i zwierzenia o extra sexie z młodym dobrze wyposażonym lepszym w łóżku kochanku niz ty

Zostaw tego śmiecia autorko mówię szczerze, ten facet jest nic nie warty, juz do końca życia będziesz się zastanawiała, czy jak Cię pieprzy ma w głwoie gołe pizdy z pornoli. po co Ci to??? A tak poważnie, to kup sobie zajebisty wibrator, pościągaj super facetów z mega fiutami i daj mi do zrozumienia,że tak się zabawiasz. I zobacz jego reakcję, na pewno nie będzie mu do śmiechu!!!!!!!!!!!

jackgqcoś tam kocham cie

tak, oglądacie gołe dupy jak ostatnie prymitywy i jeszcze was za to głaskać po głowie idioci

Powiem Wam dlaczego faceci oglądają porno!!!!! czytałam o tym miliony książek, bo pisałam pracę, a poza tym gadałam z psychologami i nie tylko. Po pierwsze jest to forma uzależnienia, faceci mają to od młodości, kiedy tylko w ten sposób zaspokajali swoje potrzeby, było to łatwe, proste, szybkie i zawsze działało dlatego było takie atrakcyjne, bo na pornosach miał jaką chciał kobietę i robiła co tylko chciał. Przyzwyczaił się do tej formy rozładowywania napięcia i robi to do dzisiaj. To jest takie samo uzależnienie jak alhoholizm, wpierdalanie, fajki itd, po prostu przynosi chwilowe rozładowanie napięcia i ulgę w stersowych sytuacjach. Zadnen uzależniony nie przyzna,że tak jest to oczywiste, mają z tym problem, bo który facet się przyzna ,że jest niewolnikiem swojego fiuta i kurew z porno. Druga sprawa dlaczego oglądają porno. Facet w życiu ma różne stresy, napięcia, boi się czegoś itd. Życie codzienne przysparza mu wielu napięć i to całe napięcie i stres znajduję uście tworząc napięcie seksualne, oni nad tym nie panują, więc wychodza z założenia, że trzeba je od razu rozładować.( w prosty sposób jaki znają od dziecka) Dla facecta bardzo ważne są kompetencję, to czy się sprawdza, czy jest dobry, jest mu bardzo cięzko się przyznać do błędu, to tworzy napięcia w życiu codziennym, bo przeciez ideałem nie jest. Chcę się rozluźnić i dać ujście napięciu, więc ogląda porno. Dlaczego porno??? Bo tam kobiety mają niewiele do powodzenia, są traktowane w nienalepszy sposób itd. I on własnie przez tą chwilę kiedy ogląda je poniżone, czuję się panem i władcą sytuacji i to reguluje jego napięcia związane z poczuciuem tego,że nie radzi sobie w życiu codziennym,że brak mu kompetencji. On ogklądając porno czuję ,że mam władze nad tymi laskami, że one zrobiły by wszytsko o co by poprosił i przez tę chwilę kiedy to robi nie czuję się jak gówno, to go dowartościowuję.

Jaki z tego wniosek. porno oglądają faceci najzwyczajniej w świecie, słabi, którzy sobie nie radzą, którzy boją się porażki w łóżku z kobietą, ale też w życiu codziennym w pracy itd. on wybiera łatwe rozwiązania, bezpieczne!!!! Każdy facet który ogląda pornosy, będzie wam mówił,że ogląda je 98 % facetów, że wszyscy itd. bo on się w ten sposób usprawiedlwia. To oczywiście nie prawda, że wszyscy, według badań 98% facetó, oglądało porno kiedykolwiek!!! Ale tylko 48% ogląda je regularnie, to mniej więcej tyle osób co pali fajki. Spróbujcie facetowi, który ogląda nałogowo porno powiedzieć żeby z tego zrezygnował! Nie portafi, będzie to robił po kryjomu, dlaczego?? Bo jest słaby, to jest jego nałóg, do którego on się nie przyzna i tyle, bo jak można się przyznać do takiej słabości??

lopioloi czyżby kompleksy ;) zabijają ;)

Ale to prawda regres. czy Twoja dziewczyna może mieć 3 zajebiste wibratory, większe niż Twój penis, dużo większe i masturbowac się napalając się na zajebistych mieśniaków z mega fiutami z pornosów?

Jaki z tego wniosek. porno oglądają faceci najzwyczajniej w świecie, słabi, którzy sobie nie radzą, którzy boją się porażki w łóżku z kobietą, ale też w życiu codziennym w pracy itd. on wybiera łatwe rozwiązania, bezpieczne!!!!" większego gniota już dawno nie słyszałem skąd czerpiesz te swoje dyrdymały ? z ksiązek ? jakich ? podaj autora tytuł? porno ogladają zdrowi i normalni faceci i o ile tylko ogladają to nic sie nie dzieje w zwiazku ... jesli natomiast porno sprowadza sie do zaspakajania i oleawania swojej partnerki to owszem , problem wtedy jest , w innym wypadku to tylko narzucanie sobie sztucznego problemu

czy Twoja dziewczyna może mieć 3 zaj**iste wibratory, większe niż Twój penis, dużo większe i masturbowac się napalając się na zaj**istych mieśniaków z mega fiutami z pornosów?" ale co to za pytanie ? nijak ma sie to do tematu

Nie chodzi nawet o strach przed partnerką w łóżku, chodzi ogólnie o radzenie sobie w ten sposób z problemami i rozładowywanie napięcia w ten spoób. faceci mają większą tendencje do uzalżniania się, od alkoholu, fajek,narkotyków, też od porno. jest to po prostu zadowalacz, który przynosi ulge. jestem po seksuologii. Idx do jakiegokolwiek seksuologa i powiedz,że masz stałą partnerkę, zdrową, a oprócz tego masturbujesz się przy porno, i potrzebujesz tego mimo,że masz kobietę, każdy seksuolog bez wzgędu czy będzie to kobieta, czy facet stwierdzi,że trzeba Cię z tego wyciągnąć. Bo potem takie uzależnienie od porno przekłąda się na związek z partnerką, a poza tym stajesz się coraz bardziej uzależniony i wybierasz coraz ostrzejsze obrazy żeby się podniecić, a to rzutuje na związek i późniejsze niezadowolenie ze związku Twojej partnerki.

seksuolog :) chyba samozwańczy ... wielu seksuologów masturbację wprowadza jako dodatek do stosunku a to ze partner masturbuje sie ale przy tym nie ma kłopotów ze współzyciem z parterem/partnerką o niczym nie świadczy a wrecz przeciwnie czasami to pomaga w ulepszeniu współzycia pomiedzy partnerami

Nawet jeśli Tobie się wydaję, że to jest tylko Twoja sprawa i że to nie dotyczy wcale Twojej kobiety, to mylisz się i to strasznie. pamiętaj ,że Twoja kobieta będzie się zmieniać, będzie w ciąży, będzie się starzała. Ale Twoje wymagania w stosunku do partnerki będą wzrastały. Seks ma zaspokać wiele potrzeb w związku w małżeństwie, nie tylko potrzebę fizjologiczną, ale też potrzebę bliskości, miłości, przynależności, dla kobiet jeszcze bezpieczeństwa i zaufania (bo u kobiet paradoksalnie w czasie seksu objawia się zaufanie do partnera) Ty znajdując arternatywę dla tych przeżyć znajdujesz alternatywę dla sesku w związku, szukasz innych kobiet. Kobiety nie ufają takim facetom to proste.

Ja nie rozumiem,co kobiety widzą złego,że facet ogląda pornusy.Przeciez nie uprawia seksu z tymi pannami tylko ze swoją kobietą "żywą,prawdziwą i realną"w domu :O Ja nie mam nic przeciwko jak mój facet ogląda filmy erotyczne,czasem ogladamy razem a czasem śmiejemy się z tego jak z najlepszych komedii jak widać,że laska robi loda facetowi a głowę ma na wyskości jego klatki piersiowej albo jak zawsze ma zasłoniętą twarz,żeby nie było widać,że tylko wdycha powietrze :D:D:D. mało jest pornoli prawdziwych,fajnych-przeważnie to są naciągane bajeczki,zamiast spermy jakieś mleko skondensowane,wcale się tak naprawdę tak nie pukają tylko udawane jest. A nawet jeśli jest film,w którym widać ten seks to przecież w związku też się seksicie prawda? Takimi fochami zachowujecie się jak cnotki niewydymki a w sypialniach robicie dokładnie to samo co na tych pornolach :P

Zaden seksuolog nie wprowadzi porno i masturbacji do młodego zdrowego związku, to nie możliwe. porno wprowadza się w przypadku zaburzeń, chorób, oziębłości, braku zainteresowania partnerem, by ratować związek, by leczyć oziębłość. Ale to nie jest tak,że zaleca się to zdrowym parom, które nie mają problemów w tym temacie. porno np zaleca się kobiecie, którą nie pociąga już jej facet, nie chcę się z nim kochac i potrzebuje ona innych bodźców by się podniecić, np film porno, bo jej mąż nie jest w stanie być dla niej już tak atrakcyjny, a np chce dalej uprawiać seks z nim itd.

,że Twoja kobieta będzie się zmieniać, będzie w ciąży, będzie się starzała. Ale Twoje wymagania w stosunku do partnerki będą wzrastały. " a ty myślisz że ja nie jestem tego świadom czy jak? Ty znajdując arternatywę dla tych przeżyć znajdujesz alternatywę dla sesku w związku, szukasz innych kobiet. Kobiety nie ufają takim facetom to proste." o czym ty pieprzysz jakie znajdowanie innych kobiet ,jakie szukanie?

"mało jest pornoli prawdziwych,fajnych-przeważnie to są naciągane bajeczki,zamiast spermy jakieś mleko skondensowane,wcale się tak naprawdę tak nie pukają tylko udawane jest" ty dziecko chyba w zyciu porno nie widzialas.

porno np zaleca się kobiecie, którą nie pociąga już jej facet, nie chcę się z nim kochac i potrzebuje ona innych bodźców by się podniecić, np film porno, bo jej mąż nie jest w stanie być dla niej już tak atrakcyjny, a np chce dalej uprawiać seks z nim itd." więc sugerujesz że wtedy porno jest cacy w innym przypadku porno jest be :) dobre czyli Kali ukraść krowy to dobrze Kalemu ukradli krowy to źle

Oczywiście wszystko jest dla ludzi. Jeśli para to akceptuje i w dwójkę sobie oglądają to ich sporawa, Podobnie jak para wprowadza do swojego seksu dodatkowego faceta, czy kobietę, tez to jest ich sprawa. zasada jest prosta, wszytsko jest dobre do momentu kiedy nie krzywdzi jednego z partnerów. Ale jeżeli jeden partner czuje się krzywdzony i nie czuję się niekomfortowo ze względu np na to, że partner oglada porno, to nie ma on żadnego obowiązku zmuszac się do akceptacji tego stanu i to nie w nim tkwi problem, tylko w osobie uzależnionej, która przedkłada własne przyjemności i uzależnienie ponad dobro związku i bezpieczeństwo drugiej osoby w związku. Kolejna sprawa są kobiety, które odbierają porno jako faktyczną zdradę, czują się urażone i jest to dla nich bolesne! I prawda jest taka Panowie, że one naprawdę tak to czują to nie jest ich widzimisie, tym bardziej jeśli robicie to po kryjomu za ich plecami. One czują się identycznie tak jak kobieta zdradzona, czuja się zastępowane przez inne kobiety, którymi sie podniecacie.

Porno jest cacy wtedy kiedy oboje partnerów je akceptuję, uznaję i wybiera jako element terapii. Nie jest cacy wtedy kiedy jest środkiem do rozładowania napięcia za placami partnera, partnerki, kiedy jest dodatkiem do "udanego" współżycia z partnerka.

Regres, do Ciebie kieruję słowa gdyż widzę inteligentego faceta za tym nikiem. Wyobraź sobie, że w pełni się z Tobą zgadzam, wiem doskonale, że każdy facet w związku czy sam, ogląda porno, wiem, że to normalne, sama do porno nic nie mam, wręcz podoba mi się i nie raz chętnie oglądałam. Wszystko było super, dopóki nie znalazłam się w związku. Mam problemy z samoakceptacją i to co do tej pory było dla mnie najzwyklejsze i niewarte zawracania tym głowy, dziś urosło do rangi problemu głodu na świecie. Myśl o tym, ze mój facet ogląda inną, w domyśle atrakcyjniejszą ode mnie kobietę paraliżuje mnie i odbiera rozum, nie potrafię tego ogarnąć. Tak bardzo chciałabym jak normalna kobieta oglądać porno z nim, radować się jak młode źrebię, że może mi wszystko powiedzieć, pokazać, ale nic z tych rzeczy. Gdy o tym myślę mam ściśnięte gardło, starałam się ze wszystkich sił, lecz nie potrafię nic z tym zrobić. Zamierzam starać się dalej, nie wiem z jakim skutkiem. Potrzebuję by ktoś tłumaczył mi jak dziecku, łopatologicznie i z cierpliwością, że to fizjologia, normalna sprawa jak mróz w zimie, ale potem przeszywa mnie myśl, że to ja chcę być jedyną przyczyną podniecenia, to tylko na mój widok ma wpadać w ekstazę i tak w kółko. Dlatego chętnie czytam takie posty jak Twoje, jeśli jeszcze spłodziłbyś takich trochę byłabym dozgonnie wdzięczna, może coś przepuszczę przez ten blokujący mnie strach i rozpacz.

Kolejna sprawa są kobiety, które odbierają porno jako faktyczną zdradę, czują się urażone i jest to dla nich bolesne! I prawda jest taka Panowie, że one naprawdę tak to czują to nie jest ich widzimisie, tym bardziej jeśli robicie to po kryjomu za ich plecami. One czują się identycznie tak jak kobieta zdradzona, czuja się zastępowane przez inne kobiety, którymi sie podniecacie." mozna by to samo stwierdzić w odwrotnej sytuacji Ze dla facetów owe porno to tylko obraz który nie rani nikogo i nic z niego nie wypływa,wiec odczucia kobiet że niby sa zdradzane sa bezpodstawne i wyssane z palca