czy sięgnęliście kiedyś dna? i jak się od niego odbiliście?

co to było i czym spowodowane?

czy moje topiki są niewidoczne czy jak?

To zapewne wina mojego upadku na kostke brukowa w wieku 3 tygodni i 2 dni z 34 pietra :o

dna, pierwszy raz wchodząc na kafeterię. I do tej pory nie mogę się odbić. :(

zalezy pod jakims wzgledem. bralam kiedys narkotyki, to bylo dno, wyszlam z tego, wiec sie odbilam. emocjonalnego dna to nie wiem czy juz osiagnelam ale jestem chyba bardzo blisko, i nie moge sie odbic. wagowe dno osiagnelam na poczatku tego roku, ale przez moja bulimie odbijam sie powoli.

ja sienelam strasznego dna w domu picie bicie niechce otym pisac....zaczelam jarac ziolo...i pic...codziennie tak do domu przychodzilam a zalamalam sie wlasnie tym co sie dzieje w domu(do tej pory naszczescie tam niemieszkamm) i bol po 1 milosci... pozniej zaczelam cpac fetke regularnie to byl okres ok 3 miesiecy ...masakra... a udalo mi sie wybic dzieki mojemu obecnemu partnerowi;)

dna, pierwszy raz wchodząc na kafeterię. I do tej pory nie mogę się odbić. hahahah piona ;)

a i z ta kafeteria tez sie podpisuje :D

ja wiele razy osiągałem dno ale zawsze potrafiłem się od niego odbić jak na sprężynie by ponownie znaleźć swoje miejsce na świeczniku. Tak wiem że jestem wielki. Potrafię wstać i podnieść te wszystkie belki na moich plecach - zwalam je z siebie i idę dalej do przodu. Wiem że jestem wspaniały i nie mam równego sobie wśród ludzi żadnej nacji.

czasem warto siegnac dna bo jest sie po tym silniejszym niz gdyby sie tego dna nigdy nie sięgnęło .

ja wiele razy osiągałem dno ale zawsze potrafiłem się od niego odbić jak na sprężynie by ponownie znaleźć swoje miejsce na świeczniku. Tak wiem że jestem wielki. Potrafię wstać i podnieść te wszystkie belki na moich plecach - zwalam je z siebie i idę dalej do przodu. Wiem że jestem wspaniały i nie mam równego sobie wśród ludzi żadnej nacji.

ja jestem wielki - nie wiem co to depresja albo zmartwienie bo nawet z najgorszej sytuacji potrafię znaleźć wyjście. Jestem the best of all.

the best of all others!!!

just king!!!

ja wiele razy osiągałem dno ale zawsze potrafiłem się od niego odbić jak na sprężynie by ponownie znaleźć swoje miejsce na świeczniku. Tak wiem że jestem wielki. Potrafię wstać i podnieść te wszystkie belki na moich plecach - zwalam je z siebie i idę dalej do przodu. Wiem że jestem wspaniały i nie mam równego sobie wśród ludzi żadnej nacji. a juz cie chcialam pochwalic ze jak Chrystus jestes wspanialy, ale zrzuciles te belki zamiast z nimi dzielnie kroczyc :(

mam silną psychikę - uprawiam sport: bieganie, rower, pływanie i wiele innych... Nie ma dla mnie dna - bo ja nie wiem co to nawet jest. Ja tylko jedno wiem - że jestem wielki i że urodziłem się po to by odnieść sukces o jakim niektórzy mogą sobie pomarzyć tylko. Pan i władca przestworzy to właśnie JA.

mam silną psychikę - uprawiam sport: bieganie, rower, pływanie i wiele innych... Nie ma dla mnie dna - bo ja nie wiem co to nawet jest. Ja tylko jedno wiem - że jestem wielki i że urodziłem się po to by odnieść sukces o jakim niektórzy mogą sobie pomarzyć tylko. Pan i władca przestworzy to właśnie JA. no no ;)