czy ucieszyłby was taki prezent

dla dziecka od chrzestnej na chrziny - kombinezon zimowy z Wójcika i do tego 200 zł? chciałabym coś kupić a nie tylko pieniądze dać. od razu zaznaczam że pytałam już mamę dziecka co by im się przydało to powiedziała żeby nic nie dawać ani prezentów ani pieniędzy...no i jestem w kropce bo coś dać chce

Z kombinezonem bym nie ryzykowała no chyba, że znasz się na dziecięcej rozmiarówce i wiesz jaki teraz będzie dobry. A może bon do smyka ??

jeżeli masz byc chrzestną, to uwarzam że prócz pieniążków lepszy od ubranek byłby jakis medalik, łańcuszek. To pamiątka chrztu. A jeśli chodzi o ciuszki to jeszcze ich nakupujesz czy to na dzień dzieck czy na urodzinki czy po prostu bez powodu. pozdrawiam

ale najbliższy Smyk jest 300 km od nas ...

ja tez bym kupila lancuszek i medalik. ubrania zbyt prozaiczne na taka uroczystosc

no rozumiem, dziękuje za rady

Ni ucieszylby mnie taki prezent, jesli mama mowi, ze nie chce pieniedzy ani prezentow to kup tak pamiatkowy album z chrzcin i dolacz w kopercie wlasnie jakis bon, albo do sklepu z artykulami dzieciecymi, albo do fotografa na sesje zdjeciowa itp. Bon na wartosc jaka sobie zaplanowalas, tj. te 200 zl co chcialas dac na kombinezon.

nie. Jak chcesz dac kase daj, a na Chrzest kup medalik i łańcuszek, tak zeby dziecko miało pamiątke.

bo moze juz ma kombinezon? No i kwestia rozmiaru...

mnie by ucieszył, na roczek właśnie moja córka dostała kombinezon od chrzestnej,. ale byłyśmy w sklepie razem żeby dziecko przymierzyło a chrzestna zapłaciła. jak chcesz kupić sama to zapytaj w sklepie o możliwość wymiany rozmiaru

czekoladko naprawde nie widzisz roznicy pomiedzy roczkiem a chrzcinami? :O

Ja kupiłam kolczyki złote i w kopercie 200 zł. !!

kolczyki odpadają bo to chłopak :D to w takim razie odpuszcze ten kombinezon, mama dziecka twierdzi że kompletnie NIC nie chce... zamiast normalnie powiedzieć, a wiem że im się nie przelewa. w takim razie popatrze te łańcuszki i albumy. widziałam jeszcze w necie takie małe srebre aniołki i z tyłu można coś wygrawerować mogłoby być coś takiego?

jeśli to chlopak to aniolek bylby chyba lepszy niz lancuszek. chyba ze to bylby lancuszek z krzyzykiem a nie medalikiem tak mi siw ywdaje

widzę ale kombinezon ucieszyłby mnie i na chrzciny i na roczek :D

rodzina to proponuje Cudowny Medalik a nie obrazki z aniolkami. Dosc kosztowy zapewne, ale piekny i pasujacy takze dla starszego chlopaka/mezczyzny bylby np. taki wiekszy na grubym lancuchu. Moj maz ma cos podobnego do tego http://xarchiwum.pl/img/15/8953/3022.jpg wlasnie na grubym lancuchu i zawsze go nosi.

Nie dawaj dziecku krzyzyka w prezencie, w ogole krzyza w prezencie sie nie daje, to nie wypada, taki zabobon jakbys dala komus "krzyz na droge".

TYLKO NIE KRZYZYK - ja pitole!!! to po co chrzcicie dzieciaki skoro wierzycie w jakies zaboony i przesady???????kurwa co za ciemnogrod!!!!!!!!!!

krzyzykow sie nie daje, jak to mawia moja babcia krzyzyk zaklada sie do trumy... kup moze krzeselko do karmienia jak nie maja, ten prezent naepwno ucieszy bo to wydatek kulkuset zl dla rodzicow

Ludzie ale jest cos takiego jak zasady wreczania prezentow, np. nie powinno sie obdarowywac kosmetykami, ostrymi przyrzadami itd. Ja to wiem od lat, ty jeszcze o tym nie slyszalas? To jedna z wielu zasad savoir vivre. TO tak samo jak nie dajesz kwiatow w papierze i lodyga do gory...:O

chrzesnicy zloty medalik z matka boska i lancuszek i do tego mata edukacyjna

Ładny srebrny medalik z łańcuszkiem, na medaliku wygrawerowany jakiś pamiątkowy napis

Zgadzam sie,ze niedawanie krzyzyka do zabobon i wstyd, zeby chrzestna (!!) w to wierzyla.

a pierdole!!!! a książeczki i różańca też dziecku nie dasz,bo sie do trumy też wkłada!!!!kurwa,nie chrzcijcie dzieci jesli jestescie niewierzacymi!!!!

"wspólnota chrześcijańska przyjmuje cię z wielką radością. W imieniu tej wspólnoty znaczę cię znakiem krzyża." to są słowa ktore kapłam wypowiada podczas chrztu!!!! to co kurwa nie pozwolisz jedna z druga żeby tam mówił,bo nakłada krzyz na zycie dziecka?! jak jestes chrzescijanka to wiesz,ze całe nasze zycie jest codziennym braniem i niesieniem swojego krzyza!!!

nie chrzcij dziecka!!!bo staje sie wspołuczestnikiem Krzyża Jezusa.

nie macie zielonego pojecia o chrześcijaństwie.Myslicie,że chcrest to biała szatka i zapalenie świecy????rece opadają do ziemi.....Wole jak ktoś nie chrzci niż jak chrzczą poganie!!!Którzy i tak swoim życiem nie świadczą o Chrystusie!

a wracając do tematu mnie też się nie przelewa i uważam że kombinezon i kasa to dobry prezent. zapytaj czy ma kombinezon , zabierz ich do sklepu i kup małemu. złoto jeszcze na komunie można kupić, ew do kombinezonu zamiast kasy.

Dziewczynkom daje się medalik, chłopcom krzyżyk. I nie ma to nic wspólnego z 'krzyżem na drogę' :o kup łańcuszek i krzyżyk, może to być niteczka, to służy jako pamiątka. I do tego albo ten kombinezon (jeśli nie mają) albo kasę (skoro im się nie przelewa. No i pamiątkę. Są takie ładne z miejscem na łańcuszek właśnie.

Wiem że pewnie zrobię ci mętlik w głowie, ale jak powiedziałaś, że rodzicom się nie przelewa to ten kombinezonik jest fajnym i trafionym pomysłem. Ja bym łańcuszka nie kupowała a to z tego prostego powodu, bo wiem, że one idą w kąt a potem nikt o nich nie pamięta. tak było z moim łańcuszkiem z komunii. Dziecko go teraz nie założy no bo za małe, później no bo zerwie ot i tak łańcuszek będzie pięknie leżał sobie w pudełeczku. Co do krzyżyka, to maskara żeby w 21 wieku wieżyc w takie pieroły:/:/;/, Skoro jest się katolikiem to wyznaje się w wiarę w przykazania "nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną" no ale..... Także kombinezon bądź inny praktyczny prezent będą jak najbardziej ok i przynajmniej się przydadzą.