Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna sama samotna

Żałosne, urodziny, z górki.

Polecane posty

Gość smutna sama samotna

Niby były prezenty, życzenia, życie zaczyna się po... a ja siedzę sama w necie i nawet płakac mi sie nie chce, nic mi się nie chce. Ogólny bezsens. Ani jednej życzliwej duszy... Nie chcę wygrać w lotka, nie chcę nowego samochodu, chciałabym tylko jednego przyjaciela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasasdsdsddfdsfsdf
a ile masz latek? wszystkiego naj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mska;)
ja tam całe życie jestem praktycznie sama,i prawdopodobnie bede sama,na nikim nie moge polegać,ale co żyć trzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna sama samotna
Dzięku. Ja też nie robię, ale ci, którzy pamiętali albo nk przypomniała, zadzwonili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pociesze Cię. Ja zrobiłam 18 urodziny. Zaprosiłam gości, przygotowałam jedzenie, muzykę, jakiś alkohol i zaczęłam się martwić, gdzie się wszyscy pomieszczą w moim małym mieszkanku, a zaprosiłam z 25 osób. Co się okazało? Że nikt, ale to nikt nie przyszedł. Żadnych życzeń, prezentów, nawet jednego telefonu. Od tamtej pory nie obchodzę urodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna sama samotna
Rhovannion , współczuję, to straszne. Masz wstrętnych znajomych, czasy są okropne, ludzie sa okropni. Jak to pzreżyłaś?Nagadałaś im?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcelina z koszalina
też mam dziś urodziny. masssssssaaaaaaaaakraaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To było już całe lata temu. Nie, nic nie powiedziałam, nawet nie wspomniałam o tym, że impreza się nie odbyła. Stwierdziłam, że nie będę żebrać o niczyją sympatię. Chociaż pamiętam, że czekałam do 23 na gości, a jak się zorientowałam, że na pewno nikt się nie pojawi, to strasznie płakałam. No cóż, było minęło, teraz mogę się z tego śmiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mska;)
rhovanion ja bym przyszła napewno;) i jeszcze pare osób ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość detjryhtfkjgkuhl
no ale żeby mieć przyjaciół, trzeba się trochę postarać. dorośli ludzie się boją angażowania w obawie przed zranieniem, tak zazwyczaj jest moim zdaniem. Daj komuś powody do zaufania, postaraj się trochę, sprawa,żeby coś interesującego się działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mska;)
a tak poza tym Najlepszego smutna samotna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna sama samotna
Jestem uczciwą i wierną osobą, to "niby przyjaciele" mnie zawiedli albo koleżanki powychodziły za mąż i mnie olały. Nie będę na siłę się naprzykrzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfgthjgfhtjy
oczywiście uczciwość i wierność to podstawa przyjaźni, ale trzeba oprócz tego dużo pracy nad więzią. Jak widzisz, że dajesz z siebie dużo, a ktoś się nie rekompensuje, to nie inwestuj uczuć, tylko znajd kogoś innego, kto doceni to co robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19:04 [zgłoś do usunięcia] Rhovannion Pociesze Cię. Ja zrobiłam 18 urodziny. Zaprosiłam gości, przygotowałam jedzenie, muzykę, jakiś alkohol i zaczęłam się martwić, gdzie się wszyscy pomieszczą w moim małym mieszkanku, a zaprosiłam z 25 osób. Co się okazało? Że nikt, ale to nikt nie przyszedł. Żadnych życzeń, prezentów, nawet jednego telefonu. Od tamtej pory nie obchodzę urodzin. *** Sorry, skoro Cię wszyscy olali, to wniosek nasuwa się jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mska;)
nie martw sie smutna,ja tez nigdy nie miałam takich prawdziwych kumpelek,tylko pseudoprzyjaciółeczki,które mnie olały dla lepszego towarzystwa lub dlatego że ja miałam chlopaka a one nie..poprostu w tych czasach nie ma prawdziwych przyjaciół bo to wszystko wredne jest i chamskie,zobacz jakie dziewczyny są dla siebie,normalnie przeraża mnie to,nie zna cie nawet a zjechałaby cie z góry na dół-porażka,i weź sie tu z kimś skumaj;Oo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna sama samotna
Marcelina- spełnienia marzeń Ci życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefdgrthyjku
no to nie wiem, w jakim dziwnym towarzystwie Wy się obracacie, że wszystkie dziewczyny są pierdolnięte i nie da się z nimi kumplować. Ja znam dużo dziewczyn, które są bardzo w porządku, mam kilka bliżysz kumpel, o których złego słowa nie mogę powiedzieć i jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Przyjaźń to nie to, co na amerykańskich filmach, ze zamienianie się majtkami, opowiadanie każdej pierdoły ze swojego życia i nienawiść do wrogów tej drugiej, ale to zrozumienie, akceptacja, wspparcie, zazwyczaj wspólne zainteresowania i tematy, no i podobne nastawienie do życia, a przede wszystkim chęć i zgoda na bycie dla siebie nawzajem kimś potrzebnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sefdgrthyjku - ja niczego takiego nie powiedziałam nigdy. Jestem taką osobą, która ma bardzo pojemne serce i jestem gotowa kochać wszystkich. Więc na swoje urodziny też zaprosiłam tych ludzi, których naprawdę lubiłam i którzy, jak mi się wydawało, lubili też mnie. Wydawało mi się, to kluczowe sformułowanie :) Nie mogę o nich powiedzieć nic złego w sumie. Zabolało mnie tylko to, że nie uprzedzili, kiedy dawałam im zaproszenia, że nie przyjdą/nie mają czasu czy coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna sama samotna
No piękna definicja, tylko że ja już nie mam szkolnych koleżanek. Wiesz jak jest w zyciu, w pracy tylko zawiść i rywalizacja, nie poznaję nowych ludzi. Koszmar, ludzie są okropni. dzięki za życzenia. Kurzce, dziwne,że obca osoba może tak lekko złożyć zyczenia a osoba, która była najważniejsza przez parę lat nawet nie napisze..,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka praga..
dziewczyny, co ja mam powiedziec, podrywal mnie wczoraj przystojny facet ( jego zdjecie: http://i54.tinypic.com/973ejd.jpg ) a dzisiaj juz sie do mnie nie odzywa... nie wiem co mam zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mska;)
ja mam szkolne koleżanki nawet dużo ale nie odzywam sie do nich bo mnie olały,to ja też na nich zlewam,nie bede sie narzucać...na ulicy jak spotkam to jedynie ,,cześć,,i ide dalej.. no a w pracy poznałam dużo fajnych ludzi tylko z innych miejscowości i nie ma jak sie spotkać nawet na kawe..ehh,czasami w pracy jest tak jak powiedziałaś zawiść i rywalizacja,owszem mam dużo wrogów,są to wredne baby w różnym wieku,ale kumpele z pracy też mam i nawet potrafie z uśmiechem iść do roboty;) ,,ludzie są okropni,,z tym sie zgadzam w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mska;)
zresztą już mi na nich nie zależy tak jak kiedyś,moją najlepszą przyjaciółką jest moja siostra-ona zawsze mnie wspiera i mój chłopak-na nim zawsze moge polegać,także z biegiem lat koleżanki ci do szczęścia nie bedą potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×