Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość napięta na maxa

wczoraj znów go wyrzuciłam z domu

Polecane posty

Gość napięta na maxa

czuję że mój związek się rozlatuje, ja nawet nie mam już ochoty walczyc o coś lepszego, czuje że to juz tylko układ do łóżka tak mu wczoraj powiedziałam : nas juz nie ma,łączy nas tylko łóżko a jak ci się coś niepodoba to spadaj,wręcz wypchałam go z pokoju a potem wyrzuciłam z domu i tak mam co 2-3 miesiąc, wszystko przez hormony, jestem tak nerwowa,chwiejna że zagryzłabym żywcem każdego kto wejdzie mi w drogę a ten...milutki , łasi się jak kot, wiecznie usmiechnięty i zadowolony, wiecznie ztęskniony i ciagle by sie tylko midźgał, ja poprostu nie mam ochoty nikogo widzieć, chę być sama, po jaka cholerę mnie nie słucha i mnie wkurza, dlaczego nie umie zejśc mi z drogi? mówisz jak do matoła i nic nie dociera , no i finał wiadomo jaki jest, kończy się kłótnią i zrywaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij sie leczyc, zrob
...badania hormonalne i sie lecz bo niedlugo sama ze soba nie bedziesz umiala sobie poradzic🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×