Pies siusia krwią;(

co komu pzreszkadza, ze ktos chwyta sie najrozniejszych sposobow? nie wiesz co? ano to, ze liczy sie wlasnie dobro zwierzaka, i jesli to bylaby prawdziwa sytuacja to zamiast tu wypisywac "z ciekawosci czy ktos tak mial" to zapierd.bym do weterynarza

przecież napisała, ze ma umowiana wizyte, a w miedzyczasie moze nie mogla sobie znalezc miejsca

nastepna rozgarnieta inaczej

"i ta durna istota rozmawiała z weterynarzem dzisiaj i mam przyjsc na 17.00 szkoda tylko ze weterynarz nie jest tak mądry i nie chciałby mnie przyjąć szybciej" tzn to jest zbyt mało prawdopodobne, o to Ci chodzi?

ale ciekawość mnie poniosła to w konfrontacji z tym: moj piesio od wczoraj nie chce chodzić jest przybity a rano zaczął sikać brudną krwią,oczywiście nadal nie chodzi( i z tym: Dodam że jakieś dwa lata temu potrącił ją samochód,ogólnie nie było szans ale się "wylizała" ma połamaną miednice,ale to chyba raczej nie są nastepstwa wypadku tym bardziej ze tyle czasu minęło. oraz z tym: Podtrucie całkiem możliwe,sasiadka nie lubi naszego psiaka bo za gośno "szczeka"

aha, w swietle tej dokladnej analizy to rzeczywiscie ta kobieta psy zna tylko z widzenia

Niestety nowotwór wątroby:(Dostała leki ale jak nie bedzie zadnej poprawy do jutra niestety uśpienie:(((

przykro mi, naprawde