Co robić cały dzień z rocznym dzieckiem w domu

kiedy pada deszcz? Moja córka chodzi już dosyć stabilnie ale ciągle jej pilnuję bo zdarza się upaść. Po całym dniu latania za nią po domu jestem wykonczona. Jak zająć czas? Proszę o rady doświadczone mamusie.

usiadz z dzieckiem i pobaw sie klockami,wysyp jej kosz zabawek i niech pobawi sie troche . moze juz oglada bajeczki ? wlacz jej jakas na chwike...

Chamskie wypowiedzi pseudo inteligentów olewam, gdyż prawdopodobnie nie znajdzie się nikt kto będzie chciał mieć z nimi dzieci, więc nigdy nie pojmą o czym mowa.

z takim dzieckiemto tylko sie bawic i cierpliwie przeczekac te deszczowe dni . ja tez nielubie takiej pogody :/

Z tym oglądaniem bajek to różnie bo interesują ją tylko piosenki tytułowe i reklamy :) Kosz zabawek na chwilę, klocki też. Szukam inspiracji, ale niewiele chyba da się zrobić z roczniakiem jak oberwanie chmury na dworzu.

mam ten sam problem. My oglądamy bajki, książeczki, układamy klocki, ostatnio zaczęliśmy rysować kredkami( jak można to nazwać rysowaniem) tańczymy, bawimy się w konika ( tzw ja jestem koń ona jeździec) ale i tak nam się nudzi i nie mogę się doczekać kolejnego lata:)

ja tez strasznie tesknie do lata :)

Rysować też próbowałyśmy ale jedyne co się namalowało to wąsy mojej córci i rajstopki długopisem :D

Bajki z serii Baby dvd TV - Piosenki, Swiat ziwierzako, uczymy sie kolorow. No i oczywiscie niesmiertelne Teletubisie - glupie jak cholera. Moj to uwielbia! No i co mozna jeszcze? Mozna jechac to galerii/centrum handlowego na przejazdke to fajnych knajpek - mieszkam w Krakowie wiec takich dla dzieci jest sporo np. Cafe Culca na Kazimierzu.

raz byliśmy bawialni ale stwierdzam że córka jeszcze za mała jest ...

Ubolewam nad tym strasznie, ale u nas na wsi nie ma galerii. :D Była możliwość zakupu mieszkania w bloku w mieście, ale wolałam wybudować dom na wsi, bo bałam się "co ja będę z dzieckiem w mieście robić" to prawda, ale przy takiej pogodzie zastanawiam się czy dobrze zrobiłam. Przy innej pogodzie jest cudownie. Mieszkamy przy lesie, mamy ogromne podwórko. Czasem brakuje mi jednak wyjść na sklepy.

ostatnio zapakowałam małą do torby od mojego yorka zarzuciłam na plecy i biegałyśmy po lesie. Ale miała radoche!i w ogole było cudownie jak podgladałyśmy jelenie i bażanty

a jak dotrzemy do miasta to wchodzimy na sklepy i rysujemy sobie kozie bródki i kolczykujemy uszka

ja tez mieszkam na wsi ale do miasta mam pól godziny drogi autem więc czasem do galerii skoczymy ale ile można tam siedzieć.... a i na to trzeba mieć kasę.

chodzić na spacery w deszczu!!! to podstawa jak dla mnie pobawić się z nią puścić bajki potem dać czas na samodzielna zabawę np w łóżeczku

no właśnie nie mogę bo mała nie chce a poza tym jak pada deszcz albo śnieg to z domu nie wychodzimy, a jak jest pogoda to jest cudownie

może ciastolina, ale chyba jeszcze za mała,.Mój lubi bawić się ryżem, suchym makaronem, więc nasypałam do kilku zakręcanych pojemniczków i się bawi, grzechocze, próbuje odkręcać, ogląda, potem wystarczy tylko włączyć odkurzacz i posprzątane :) Malowanie rękami, malowanie wszystkim innym :)

Podszywy pierwsza klasa.

Kochana to że nie chce to jedno a to , że musi to drugie. Dziecko powinno się troszke bawić samo, mimo że nie lubi i wymusza uwagę na rodzicach a dlaczego nie wychodzicie na dwór w taka pogode?

Nie czytaj tych podszywów. Ja już nic nie piszę w temacie.

Odpowiadam na pierwszego posta autorki: Uczyć się?

Ogladanie telewizji to dla rocznego dziecka stanowczo za szybko. Lepiej zabezpieczyc mieszkanie i pozwolic sie dziecku poruszac i poodkrywac swiat. Dziecko powinno sie uczyc troche samodzielnosci- mama nie jest od tego, zeby caly dzien zabawiac dziecko, bo potem bedzie dramat, ze dziecko uwieszone mamy, ktora juz nie ma sily... Mozna dziecku podsuwac rozne zabawki lub pozwolic poszperac w szufladach ze skarpetami itp. Nawet w brzydka pogode mozna isc na spacer- wystarczy sie odpowiednio ubrac.

ja mam rocznego synka - i tak jak piszesz chodzi ale zdarza mu się zachwiać i wywrócić więc ciągle latam za nim - ale mam mnóstwo zabawek - najlepsza jest fontanna z piłeczkami - klocki, autka, książeczki - kupuje zestawy zabawek na allegro - sporo oszczędzam i zabawek jest sporo - poza tym synek uwielbia teletubisie - spróbuj - ja jak potrzebuje żeby synek szybko zjadł albo ładnie się ubrał albo poprostu chwile jak coś musze zrobić to puszczam mu i siedzi jak zaczarowany

jak nie dajesz rady to oddaj innym na wychowanie, przecież tutaj na forum to zalecają

moj tez sie nudzi ale duzo bawi sie z kotkiem i w wyrzucanie zabawek na podloge a jak sie skoncza zabawki wywala z szafek wszystko :) prztynajmniej ma zajecie :>

mój syn też zaczyna chodzić i szczerze mówiąc nie biegam za nim. Mieszkanie mam zabezpieczone, czasami zdarzy się upadek, ale syn prawie nigdy nie płacze, podnosi się i idzie dalej. Szczerze mówiąc odkąd raczkuje/chodzi mam w końcu spokój, bo potrafi zająć się sobą pół dnia z przerwą na posiłki i drzemkę. Pod wieczór mamy czas dla siebie i 2godz. spędzam czas z nim

a i na spacer idziemy w deszcz też, staram się przynajmniej na godzinkę niezależnie od pogody

Co robić cały dzień z rocznym dzieckiem w domu? pluc i lapac :D

http://allegro.pl/sliczna-zimowa-kurteczka-coccodrillo-i1874693470.html

sliczna sh, uzywka za taka cene? Nier rozsmieszaj mnie :D