Czy to nie jest tak że jak kobiecie brakuje kasy

to ma tendencje do zakochiwania się ? No ba jak ma kasę i czuje się piekna to ma gdzieś facetów i leje na nich z góry

Wychodziło by na to że kobieta dobrze zarabiająca, albo posiadająca bogatego męża nie jest zdolna do miłości :D

U mnie miłość nie ma nic wspólnego z pieniędzmi. Wolałabym się z kimś spotykać jak mam kasę, bo wtedy mogę przynajmniej gdzieś z nim wyjść, zapłacić sobie za kino, kolację. Bez kasy ciężko jest się spotykać.

daj spokoj oni fakt nieposiadana dzieewczyny zwalaja na to ze nie maja kasy a nie na swoj zjebany charakter

bzdura. mam kase.... i dopiero teraz zrozumiałam ,że brakuje mi Ukochanego z którym mogłabym ją dzielic ;( na chhhhhhhoooy mi ta kasa ;( chce mojego skarba

to dlatego nigdy się jeszcze nie zakochałam? :O bzdury

to czemu zabiegałam o facetów jak byłam biedna, a teraz to nikt mi się nie podoba, i z byle powodu go skreślam

dziwne, ja kasę zaczełam mieć jak skończyłam z facetami...skupiłam się na pracy, awanse, przestałam sponsorwać spotkania i randki, kasy mam jak głupi śrubek ale faceta zero, nie wiem co lepsze, płacić za to że ktos ze mną jest...nieee stawiam na realizacje własnych marzeń bez faceta, może się trafi równie chojny jka ja a może nie, nie będę w miejscu stała w tym czasie :-)

masz rację Ginjal, pieniądze i sukcesy doskonale rekompensują miłość. Ja już nie wierzę w miłość skoro nikt nie chciał mnie kochać jak byłam na dnie to dlaczego ktoś ma mnie kochać teraz. Nie uwierzyłabym w szczerość takiej miłości

wiesz z e cos w tym jest. hheheh jak mam kase i mieszkanko to mi facet jakos nie potrzebny , chyba ze na raz np jak ostatnio na wakacjach

stąd wniosek taki że kobietom które dużo zarabiają facet nie potrzebny.

mam to co chcę, piękne buty, ubrania, sukienki, ciekawą pracę, maluje sobie obrazy, stałam się życzliwa, nie płaszczę się przed fagasami jak kiedyś, po prostu ich pierdolę

Nie, jakoś zupełnie nie zauważyłam żebym kochała bardziej kiedy potrzebuję kasy :p

i pomyśleć że to kobieta napisała.