Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

naati

świat mi zawalił :(((((((((

Polecane posty

Gość hgver
mogę co podrzucić worek cementu na odbudowanie swojego świata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usługi dla ludności
Ja nie potrzebuje worka cementu. Ja potrzebuje wielu ton materiałów budowlanych bo to jest tak że moje życie jest do kitu i chcę zbudować coś nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa wzloty i upadki... ale ja miałam dzisiaj katastrofę. :( najgorszy dzień w moim życiu. :o :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorszy dzień w twoim
życiu, ale nie zapomniałaś dodać lanserskiego foto w stopkę, nawet w takich chwilach wizerunek musi być :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żadne lanserskie :o czuję się jak ostatni brzydal o on... pewnie obraca juz lepsze i ładniejsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ma być dobrze jak zabrał mi powietrze :( jak ja będę żyć i funkcjonować? :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to co teraz jest juz przeszłością jeszcze wczoraj było wszystkim :( ja chyba nigdy się nie podniosę po tym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam serca i nikogo już nie pokocham, nie zaufam... że tez świat się dzisiaj nie skończył :( co zo pech :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'on wyrwał mi serce i zabrał słońce czemu faceci są tacy okrutni?" - nie, kochana. To nie on to zrobił, tylko ty robisz sobie. On odszedł a ty to celebrujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"że tez świat się dzisiaj nie skończył" - i dobrze. oprócz ciebie są normalni ludzie na świecie, którzy CHCĄ żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nic nie celebruję, ja nie moge w to uwierzyc :( ja nawet nie mam siły zadzwonic do kogoś żeby się wyżalić , słowo mi nie przejdzie przez gardło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za bardzo histeryzujesz. na facecie swiat sie nie konczy i chyba powinnas sobie to w koncu uswiadomic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i się nie kończy, ale on był bez wątpienia ważną częścia mojego swiata a teraz juz po wszystkim i nie ma nic . od czego mam zacząć? czy warto schlać się na dobry początek nowego? no od czego zacząć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę się niestety wyłączyc z życia nawet na kilka dni :( może jakies leki?ja musze funkcjonowac , dzisiaj moge się schlac ale co jutro? :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznij od pozostawienia przeszłości..i nie mysl o tym co by bylo gdyby- zaakceptowanie tego co jest to jedyna droga do poprawienia samopoczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie leki.. wez sie kobieto ogarnij. Nie umarl ci nikt bliski nie rozpoznano u ciebie smiertelnej choroby tylko rozstalas sie z facetem- to naprawde nie koniec swiata. sama sie nakrecasz. niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×