Mówi mi.. Że ją osaczam...

Ale to nie prawda... może bardziej kocham niż ona... angażuje się.. Co mam zrobić żeby było dobrze??

pewnie jest młoda a ty juz stary ile macie lat?

po 23

a ty 31 ? :O

w takiej sytuacji kulę się panicznie w narożniku przedpokoju po czym popiskując wrzaskliwie wycofuję się z mieszkania przy okazji filuternie merdając moim kosmatym ogonkiem i spryskując sąsiadów za pomocą gruczołów krokowych

nie ja tez 23.. uwaza ze ja kontroluje i ma dosc mojego osaczania.. moze za bardzo sie nia opiekuje?

może zrób pierogi, albo gołąbki...

nie wiem idz spac dobranoc

zrób kupę i spać. już!

może i racja.. Dobranoc

Kontrolowanie nazywasz opiekowaniem sie? Twoja kobieta to nie pies na łancuchu albo przedmiot ktory jest twoją własnoscią i do ktorego mozesz roscic sobie jakies prawa. To wolny człowiek ktory tez ma prawa do prywatnosci i sfer zycia przeznaczonych wylacznie dla siebie a jak tego nie ograniasz to kup sobie chomika, zamknij go w klatce i przygladaj mu sie 24 h na dobe, moze to zaspokoi twoja potrzebe posiadania

Jak już pozamiatalismy kupska to chodzmy spac.. Ewka masz jaja : D Dobranoc!

dobranoc, kupy na noc :-)