Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _______-------______

uwaga na bulki w marketach i warzywa na stoiskach

Polecane posty

Gość _______-------______

Nie radze kupować dzieciom bułek w marketach :/ Ciagle widze jak ktoś grzebie gołymi łapami w bułkach zamiast uzyć rekawic ktore wisza kolo nich :/ Ludzie nie maja nawyku mycia rak - nawet po wyjsciu z wc:/ Niestety:/ Szczy takie facet trzyma sobie to i owo w rekach ( wiadomo co) po czym nie umyje tej reki i idzie po bulki:/ Rownie dobrze ktos mogl wczesniej grzebac w gębie lub w tylku:/ A ja ile razy widze jak matki te bulki daja dzieciom do jedzenia bezpośrednio po zakupie ich :/ To jest okropne :/ A co do stoiska z warzywami to na wlasne oczy ostatnio na placu widzialam jak facet lekko plunął na jabłka i je wypolerowal swetrem i odłożył do sprzedaży ( by się błyszczały). To przechodzi ludzkie pojęcie co my jemy . Juz nie wspomne, ze wiekszosc ludzi nie myje dobrze warzyw przed spożyciem albo nie myje ich wcale bo je tylko opłucze na szybko pod bierzaca woda :/ Przed włożeniem do samej lodówki warzywa powinno sie juz porządnie umyć by nie trzymać syfu w lodówce :/ To nie ludzie czasem na odwrót robią i brudne wsadzaja do lodówki a pozniej myja a syf tam pozostaje . Ja tylko ostrzegam by zachowywać odpowiednią higienę przy dzieciach i nie skazywac je na jedzenie czyiś brudów......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no trudno żeby myć bułki przed
zjedzeniem;) a tak serio to jaką masz pewność, że ktoś kto wypiekał te bułki zanim wylądowały na półkach sklepowych - umył ręce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _______-------______
pewnosc przy bulkach na pewno mam taka ( co do osoby ktora je robila), ze w wysokiej temp te syfy z jego reki zabila temp. A wyciagaja je specjalnymi takimi jakby lopatami iw sypuja do koszy ( nie wiem jak sie to nazywa). Poza tym wiadomo, ze przed wszystkim dziecka nie uchronie jednak tyle dziecku moge zaoszczedzic , ze nie je bulek wybrudzonych czyimś Penisem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w szkole sredniej mialam praktyki w takim markecie i mialam rabniete kolezanki lizaly bólki po wypieku albo jak sie skaleczyly wycieralt w pieczywo a przed wypiekiem rzucaly sie ciastem bily nie raz ciasto bylo na podlodze itp :P sorki za bledy ale przy dziecku szybko pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _______-------______
a co do mycia to nie mowilam o bulkach tylko o warzywach . Chyba to powinno byc jasne. I nie jestem maniaczką czystosci i zarazek jednak jak widze to co sie dzieje w takich sytuacjach to mnie to obrzydza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowalam w sklepie z bulkami
i pieczywem ktory nalezy do piekarni. Mają sieć sklepikow w calym mieście. Jak bulka spadla na podlogę przy kliencie to się odkladalo na bok, a potem jak klient wychodzil wrzucalo spowrotem do pieczywa. Jak byla brudna, przecieralo się szmatką. Wszędzie tak jest. Musialabyś sama piec w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no trudno żeby myć bułki przed
i wierzysz w to, że jeśli kupisz bułki w piekarni, to pani lub pan, który Ci je podaje na pewno nie dotykał ich po ostygnięciu swoimi brudnymi łapskami?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _______-------______
przerażające to jest :/ Szkoda ze taka osoba sama sobie nie zje takiej buleczki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _______-------______
Ja juz powiedzialam, ze nie da sie uchronic przed tym wszystkim ale jednak ograniczyc sie da. Zamiast 15 brudnych lap wole zdecydownie jedne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowalam w sklepie z bulkami
Oczywiscie ze je jem, a co mam robić? Widzisz jakby mi został towar to bym nie dostala pensji i by mnie zwolnili. Trzeba bylo wysprzedać wszystko. A nawet jak coś zostalo to to mielili na bulkę tartą. Nie bylo zwrotów czy odpadków. Stary chleb się kroilo, foliowalo i następnego dnia sprzedawano jako krojony świeżutki ;) Tak jest wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _______-------______
slyszalam tez o tym, ze stare bulki sie namacza woda i wklada do pieca na chwile. Pozniej sprzedaja je jako świezynki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowalam w sklepie z bulkami
Tak. Tak się robi. Skrapia się wodą i do pieca. Albo się niesprzedane wkląda do zamrażarki a potem do pieca. też są dobre. Ja tak w domu robie z chlebem. Wkładam do zamrażarki a potem do mikrofalówki. Jest cieply miekki i pachnący. Tak się odświeża pieczywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkhhjhgkjgkj
jakos do tej pory nikt nie umarl od tego, przesadzacie dziewczyny, wiadomo ze nikt by tego nie zjadl jak by widzial, ale co oczy nie widza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _______-------______
ehhh. Pewnie rzadkością jest to by kupić coś świeżego w markecie takim wielkim. Tak samo jak te kurczaki - podobno maja kilka żyć jak koty ;) A czy ktoras z was np robi zakupy przez neta ? Np. Alma24.pl? Tu juz nie chodzi o te drobnoustroje z rak tylko o wygode? Ja polecam raz na miesiac takie zakupy. Ja jestem wygodna bo nie chce mi sie stac w tych kolejkach ale tu nie o to chodzi. Jest duzo fajnych promocji , mozna sie dobrze zaopatrzec a ceny sa bardzo przyblizone do tych marketowych niejednokrotnie . Kil;ka razy w tygodniu mozna trafic na darmowa dostawe i wowczas na same zakupy sie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _______-------______
sa tez fajne hurtownie internetowe gdzie mozna zaopatrzec sie w kilka mlek modyfikowanych z super zniżką i to samo kaszki, soczki, sloiczki itp. My ze znajomymi raz na jakis czas zamawiamy np po 6-8 opakowan mleka i przy tym tyle samo kaszek czy sokow i wychodzi o wiele taniej niz w biedronce nawet. za sztuke oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowalam w sklepie z bulkami
Przez net nie kupuje bo jest drożej. A Alma to jeden z droższych sklepów jakie znam. Rzadko tam bywam. Najczęściej kupuje w Lidlu i Kauflandzie. Pewnie gdyby nie to ze finanse mnie do tego zmuszają to kupowałabym przez internet bo nie lubię robić zakupów spożywczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _______-------______
no tak masz racje ale nie wszystko jest drogie. Ja kupuje tylko te produkty ktore sa w takich samych cenach jak w sklepach lub z niewielka roznica . Mieszkam z dala od takich marketow w sumie najblizej mam tylko tesco. A tak z innych sklepow to tylko biedronka i eko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,knlknk
ja bulki czy chleb biore z dolu zreszta staram sie przychodzic do sklepu kiedy maja dostawe i odrazu brac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady każdy
kto przy jedzeniu pracuje jakimś, to mówi że tego nie je, koleżanka pracowałą przy sałącie we Włoszech i też to co opowiadałą to szok.... w każdym razie nie może to być aż tak skażone bo by były masowe zakażenia, a jednak jesteśmy odporni.... w strylnym świecie cięzko by było żyć, więc się już nie podniecajcie tymi bułkami- bez perzesady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×