Bukiet na zareczyny

Dziewczyny doradzcie prosze bo jestem zielony.. Jaki bukiet na zareczyny i na jaki palec ktorej reki daje sie pierscionek?;D dzieki!

U mnie były 2 bukiety, dla mnie i dla mamy. Dla mnie z pięknych wielkich czerwonych róż, dla mamy z różowej eustomy. Pierścionek zwyczajowo na prawą rękę, palec serdeczny.

na zareczyny dostalam wielkiego misia zamiast kwiatow, bo w sumie kwiaty zaraz uschna i przedzej czy pozniej i tak pojda do kosza a moj misiek stoi i usmiecha sie do mnie jak jestem smutna :)

Mam ten sam problem.. Jeszcze nie wiem z ilu róż bukiet kupic i jak ukleknac? na jednym czy dwoch kolanach? dzieki dziewczynyh za pomoc

jak wasze laski lubią ja np nienawidzę czerwonych róż a wy skoro się chcecie oświadczać, to jakie dziewczyna lubi kwiaty chyba wiecie?

nie pytaliśmy. Po prostu poinformowaliśmy ich, że chcemy się pobrać. Żadnych bukietów ani bombonierek. I nie było padania na kolana nawet przez narzeczoną ;) bo umarłaby ze śmiechu :D Byliśmy wtedy oboje od dawna samodzielni, po studiach, więc nie mieliśmy ochoty robić szopki. Moja znajoma ma do dziś przechlapane (kilka lat po ślubie), bo ojczym i mamusia nie moga jej wybaczyć, że nie zmusiła męża do "proszenia o rączkę". Mamusia i ojczym życzyli sobie zostać poproszeni oficjalnie o rękę dziewczyny + zgodę na ślub, z kwiatami i flaszką ofkors. Młodzi tymczasem nie mieli ochoty robić z siebie pajaców - byli po trzydziestce, od dawna samodzielni. Ale rodzice się nabzdyczyli, że "nie szanują tradycji". Ot, głupota + klapki na oczach.

Wszystko zależy od upodobań twojej wybranki - nie każda dziewczyna lubi róże, to bardzo "pospolite" kwiaty, choć pięknie się prezentują. Klękać nie musisz koniecznie, a jeżeli już to zdecydowanie na jedno kolano (obojętne które:) ). Jeżeli oświadczasz się przy rodzicach (czyli tradycyjnie) warto pomyśleć o drobnym upominku dla rodziców narzeczonej (dla mamy bukiet, dla taty może być trunek, o ile jest pijący).

Co do pierścionka - w naszej kulturze nosi się na serdecznym palcu prawej ręki (później często razem z obrączką). Na Zachodzie nosi się na lewym (obrączkę również).

a ja byłam szczęśliwa jak mój ukochany klęknął przede mną z bukietem róż i małym pudełeczkiem... najpiękniejsza chwila na świecie :) :) :) potem pojechaliśmy do moich rodziców (mama dostała mały bukiet, tata jakiś alkohol) i mój narzeczony zapytał, czy wyrażają zgodę na nasz ślub... i to są bardzo piękne chwile, bardzo podniosłe i zostające na całe życie pięknym wspomnieniem :)

Oświadczasz się na osobności. Gdy jesteście we dwoje. Po prostu pytasz "Kocham Cię, i z Tobą właśnie chcę spędzić resztę swojego życia. Czy zgodzisz się zostać moją żoną?" - i podajesz jej otwarte pudełeczko z pierścionkiem. Kwiaty nie są potrzebne. I żadnego padania na kolana. nie każdy tak by chciał. mi się to akurat nie podoba. bez kwiatów, bez klękania....:O u mnie był tak że narzeczony klęknął poprosił mnie o rękę założył pierścionek. później zapytał rodziców czy wyrażaja zgode na ślub, dał mamie kwiaty, ojcu alkohol

Ja dostałam pierścionek podczas zagranicznego pobytu w pracy, po krótkim pobycie w Polsce, bez kwiatów ( bo narzeczony był po nocce) i klekania. Przytulil mnie, dał pudełeczko i zapytał czy zostanę jego żona. Było cudnie , aczkolwiek uważam, że kwiaty były pięknym dodatkiem :)