Zazdrosc nie do opanowania straszej do młodszej :/ :/

głownie chodzi mi nie o sprzatanie ale o agresje starszej do malutkiej i ta zywą wrogosc do mnie i do siostry. Mała wywala wszystko z szafek w kuchni gary, w pokoju ubrania, w komod papiery bo weszla w ciekawski taki wiek, takze starszej tez potrafi rozpierduche zrobic, pasierbica sie wsciekea bo co dopiero poukladala przed chwilą u siebie imałej potrafi przywalic i to mocno lub tak pchnąć ze mala na sciane wleci.,albo nad małej uszkiem strasznie głosno rozedrze się na nią.Mam takie umeblownie ze nie da sie przeniesc tych rzeczy wyrzej aby nie wywalala na podloge.Starsza jest agreswyna do malej i krzywde moze jej wyrzadzić i w tym problem ze mi juz czasami cierpliwosci brak

my o jednym a ty o drugim. Starsza neinawidzi mlodszej bo w jej odczuciu odebrala jej rodzicow !!!!!!!!!!! i tu nie chodzi o glupie rozwalanie rzeczy tylko o to ze wszytsko podporzadkowujesz domu mlodszej!! a starsza sie buntuje bo sie czuje odtrącona!!! i niewazne czy popchnie ją za balagan, czy za płacz, czy za jeszcze cos innego. Ona sie czuje zaniedbana emocjonalnie! za malo czasu i uwagi jej poświecasz! i probuje w jakikolwiek sposob zwrocic na siebie uwage! ona krzyczy do ciebie: "zobacz ja tez tu jestem i moje potrzeby tez sie liczą" !!! stracila biologiczną matke, a teraz czuje ze stracila ciebie. Jak mozna byc tak slepym zeby tego nie widziec!!!!!!! temu dziecku sie nalezy wiecej uwagi niz przecietnej 10-latce. A ty tylko patrzysz na mlodszą!!!!!!! a ty pierdolisz o porozwalanych ciuchach. Swiat sie nie zawali jak poleza na podlodze troche. A relacje z pasierbicą beda juz nie do naprawienia jesli etraz nie zmienisz swojego postepowania

chaotycznie napisalam, ale az mi cisnienie skoczylo. Obudz sie kobieto!!

Wystarczy poodkręcać uchwyty przy szafkach i dziecko nie będzie otwierać szafek!!!