Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmmmaaaaaaaaaaaa8

jakie obowiazki maja wasze dzieci

Polecane posty

Gość odpowiem tak
Nie jesteś matką, więc nigdy nie zrozumiesz. Moja nastoletnia córka, jej pokój mnie nie interesuje w ogóle i nie interesował, w końcu, mam zdrowe dziecko. Zdarzało się, że był tam taki syf, że nie dało się tam wejść ale to jej pokój, zwracałam uwagę, ona twierdziła, że tylko w takim bałaganie jest w stanie żyć i wie gdzie co ma. Znalazłam na to sposób, nigdy jej oczywiście nie sprzątałam:P. Jak przychodzili do niej znajomi, wstyd jej niekiedy było ich tam zaprosić i błagała, żeby przyjąć ich w salonie, więc jakieś tam poczucie estetyki miała:P. Pozwalałam oczywiście jej przyjmować gości w salonie ale co jakiś czas mówiłam, że nie, bo przychodzą do nas znajomi:P i musi ich zaprosić do swojego pokoju:P. Teraz nie ma problemu ze sprzątanie, bo nie wie kiedy jej nie pozwolę skorzystać z salonu:P. Jak już nauczyła się sprzątać pokój, pozostał problem łazienki:P. Więc jej wszystkie specyfiki, które używa nie były na miejscu, ja brałam z łazienki i wrzucałam do jej pokoju:P. Ona zawsze szczęśliwa, że ma posprzątany pokój zapraszała do siebie gości a tu zonk. Lakier do włosów, pianka........ wszystko co nie było na miejscu w łazience a ona tego używała, było albo na jej łóżku albo podłodze. No i w kuchni już po sobie sprząta:P. Wyrzuca śmieci:P Pierze pralka i prasuje niekiedy rzeczy (te na których jej zależy), a ja jeszcze nie wyprasowałam, chociaż akurat tego nie robię celowo. Reasumując to moje dziecko innego bym nie tolerowała, to chyba instynkt macierzyński działa:P A i gotuje częściej ode mnie, jak gotuje to sprząta po sobie, jak nie posprząta nie mam żalu, i ja to robię:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też odpowiem
jako matka masz prawo wymagać, by TWOJE dziecko sprzątało. Ale jako macocha nie masz ŻADNYCH PRAW, każde twoje zdanie jest spowodowane wrogością do tego dziecka. To ty jesteś od sprzątania i wara ci od cudzego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmaaaaaaaaaaaa8
no jasne:O wiec odeszlam a on nie daje mi spokoju i corka nawet dzwonila bym wrocila,wiec ?>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmaaaaaaaaaaaa8
no i nie zamierzam wiecej temu dziecku pomagac ani wyreczac w obowiazkach,zbyt wiele dalam ,pomagalam w szkole,w lekcjach,wszedzie,ale widze ze to bez sensu i nie wroce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmaaaaaaaaaaaa8
do ja tez odpowiem----widac ze jestes strasznie zgorzkniala,wspolczuje Ci,widac tez Ciebie facet wykiwal,pozdrawiam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmaaaaaaaaaaaa8
i kazdyy mu mowil ze takiej jak ja juz nie znajdzie,bo jego ex ma luksusowe zycie z kochankiem i ma dziecko gdzies,jezdzi po swiecie i plawi sie w luksusach,ja staralam sie wynagrodzic malej brak matki,pamietalam o urodzinach,imieninach,o wszystkim,a ona chciala nas sklocic i zebysmy rozeszli sie wiec ma to co chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmaaaaaaaaaaaa8
Blanke---spadaj kretynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmaaaaaaaaaaaa8
same porzucone mamuski sie odezwaly,widac cudze szczescie kluje w oczy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macioszka :)
Mimo ze nie jestem matką to jednak mam prawo wymagać co nie co wobec dziecka parntera i to robie.Mieszkamy wszyscy razem i kazdy ma jakies obowiązki, inaczej jakby dziecko partnera przyjezdzalo co wekend czy dwa w odwiedziny do ojca, wtedy bym traktowala jak goscia, ale jesli mieszka z nami to dlaczego ma miec jakieś ulgi? kazdy do pracy sie przyklada w domu,ona tez.Ona traktuje mnie jak swoją mame i mowi tak do mnie.Nie mam swoich dzieci ale mysle ze moje dzieci by mialy takie same obowiązki jakie ona ma,i nie ma o to kłotni bo lubimy sie i umiemy się dogadac lub isc na kompromis bez awantury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmaaaaaaaaaaaa8
macioszka----dzieki za te slowa,ja tez wlasnie tak mysle i miu o tym mowi,dzis cos drgnelo,bo swierdzil,ze mam racje we wszystkim i on nie bedzie odwalal czarnej roboty za wszystkich bo sie zajedzie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macioszka :)
Bo tak wlasnie powinno byc i jest w kazdym normalnym domu.Jesli chcecie tworzyc zdrowy układ to musicie wrecz oczekiwac pomocy i wykonywania obowiązkow dziacka w domui i nie wazne czy to twoje biol. czy przyszywane.Taka polityka rodzinna od ktorej nie nalezy odstepowac, w przeciwnym razie z dziecka inwalide i kaleke zyciowego się zrobi,a takze wyrosnie na kompletnego egoiste ,który na kazdym kroku bedzie wyreczany jak niepelnosprawny człowiek.To doprowadzi wrecz do tragedii i mysle ze za 10 lat takie dziecko bedzie mialo bardzo duzy zal i wielkie pretensje ze nie nauczyliscie je i wpoiliscie odpowiednich struktur zyciowych i systemu rodzinnego jak prawidlkowo to powinno wyglądać.Ja sama nienawidzilam niekiedy mojej matki,ze zmuszlaa mnie do porządkow po sobie do sprzatania calego mieszkania na błysk, ale teraz widze ze wyszło mi to na dobre, bo nie jestem brudasem ani leniuchem, bo nikt za mnie tego nigdy nie robił i nie zrobi.Ten nacisk rodzicielski na obowiazki domowe tylko zaowocował w moim zyciu.Jak wyjechalam do internatu czy akademika to wiedzialam "co z czym sie je" i tylko moglam z politowaniem obserwowac jak dziewczyny prawie juz dorosle poraz pierwszy w zyciu trzymaly zmiotke w ręku albo uczyly sie myc naczynia po sobie.Ja mojej pasierbicy tez wpajam pewne kanony zyciowe,zachęcam do pomocy,ktore w przyszlosci zapewne z powodzeniem wykorzysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsssdddf
niestety zadnych obow.nie mają, nawet po rano poscieli pod spod wersalki nie schowaja ani nie umyją kubka po sobie .Chłopaki mają 17 i 15 lat :o 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×