Jak wytlumaczyc chlopakowi zeby nie kupowal mi prezentow

Witam,mam 18lat jestem od dwoch lat w stalym zwiazku.Chlopak caly czas chce kupowac mi prezenty rozne: fajne kapcie typu mis kwiaty miski itp,a nawet chce mnie zabierac do sklepow zebym wybierala buty ciucha.Strasznie lubie sie stroic.Tlumaczylam mu chcesz mi kupic cos to wystarczy kwiatki czy cos innego raz w miesiacu, tyle razy mu mowilam, ze mama z bratem daja 500zl miesiecznie to wystarcza na ciuchy kosmetyk,eh ale nic do niego nie trafi mowi ze widzi jak sie ciesze z kazdego prezenciku czy to jest jakas glupotka czy cos drozszego i chce mi przyjemnosc robic.Co robic?????

ciesz się, ja w Twoim wieku dostawałam 20zł na tydzień na drożdżówki i picie, więc korzystaj z życia póki możesz:D

widocznie dawanie prezentow osobie ktora sie kocha sprawia mu duzo przyjemnosci. ciesz sie z tego. :) mam podobnie :) a jestem kobieta :)

Ja sie ciesze z jednej strony, a z drugiej nie:/ bo wolabym zeby np odkladal na konto na nasz start:) np jak po kursie dostane prace,chodze do szkoly zaocznie.Kurs ma odbyc sie za dwa trzy miesiace to zeby tak do pol roku odkladal na konto potem wynajac mieszkanie i odrazu zaplacic np na pol roku.Zeby przez pol roku miec wynajem z glowy