Jak wygląda rozmowa kwailifikacyjna

Witam mam do Was gorącą prośbę, za kilka dni mam rozmowę kwalifikacyjną ( moją pierwszą w życiu) w instytucji bankowej, moglibyście mi napisać jak wygląda taka rozmowa? Wiem tylko, że to nie będzie jeden etap. Dziś rano zadzwonił do mnie pan i na tę rozmowę zaprosił, strasznie się denerwuję, nie wiem jak się przygotować, może jak się ubrać? Czarna spódnica kopertówka, dopasowana marynarka i bordowa koszula może być? czy raczej biała koszula i szare spodnie i ta czarna marynarka. Moja rodzina w takich instytucjach nie pracuje, nie mam kogo zapytać o radę. Będę wdzięczna za każdą informację.

co do stroju to ja bym wybrała 2 wariant bordowa koszula nie pasuje niegdy nie byłam no rozmowie w banku więc nic nie pomogę

rozmowa po raz 1 napisałaś , że rekrutacja będzie składała się z kilku etapów. Te etapy mogą wyglądać bardzo różnie. Ja napiszę Ci na swoim przykładzie. Pierwszy etap to był tzw. Assessment Center było to spotkanie wszystkich kandydatów z rekrutorem. Najpierw wypełniliśmy ankietę w której były do wpisania m.in. dane osobowe, pytania od kiedy możesz rozpocząć pracę, jaka wysokość wynagrodzenia Cię interesuje. Otrzymaliśmy do wykonania dwa zadania w grupie, oraz jedno indywidualne. Po wykonaniu każdego z nich prezentowaliśmy ich wyniki. Na tym etapie z pewnością oceniane była predyspozycje do pracy w zespole, kreatywność, komunikatywność. Po pracy w zespole była indywidualna rozmowa każdego z kandydatów z rekruterem. Pytania typu Twoje mocne/słabe strony, jak poradziłabyś sobie np. z trudnym klientem, co chciałabyś robić za 5 lat, czego oczekujesz od firmy itp. Możesz mieć również pytanie dlaczego chcesz pracować w tym banku. Z pewnością warto posiadać ogólną wiedzę na temat banku do którego aplikujesz. Drugim ostatnim etapem była rozmowa indywidualna z dyrektorem regionalnym i dyrektorem oddziału. Ja miałam jeszcze sporo pytań dotyczących poprzedniej pracy, ale Ciebie to nie dotyczy jako, że jest Twoja pierwsza praca. Możesz spotkać również takie pytania, naprawdę warto przeczytać i się przygotować http://rozmowakwalifikacyjna.com/ Co do ubioru może być pierwsza opcja z białą koszulą, albo druga jest również OK :-) Jak masz jakieś pytania nie krępuj się. Chętnie postaram się odpowiedzieć.

Mam absolutnie poważne pytanie!!! Ile bylibyście gotowi zapłacić (choćby teoretycznie) za jedniodniowe szkolenie gdzie nauczylibyście się tak szukać pracę, żeby z gwarancją mieć ją w ciągu 1 do 5 dni roboczych i otrzymać najlepsze możliwe na tym stanowisku wynagrodzenie? Przy czym, ta metoda byłaby na tyle uniwersalna, że działałaby dla każdego stanowiska i w każdej branży i zagwarantowałaby znalezienie pracy w razie potrzeby nawet za kilka lat. Oczekuję wyłącznie na poważne odpowiedzi. Forumowym kłamcom i debilom z góry dziękuję

Business Owner gdybym tylko miała możliwość zamieszkania w większym mieście, miałabym pracę w ciągu 1 do 5 dni bez konieczności jakiegokolwiek szkolenia. Jestem jak najbardziej poważną osobą, z wyższym wykształceniem i dużym doświadczeniem zawodowym. Problemem jest brak ofert pracy które tak naprawdę byłyby atrakcyjne dla mnie. Czytając Twój post można by zrozumieć, że jeśli po tym jednodniowym szkoleniu nie znajdzie się pracy w okresie do 5 dniu, z najwyższym możliwym wynagrodzeniem adekwatnym do stanowiska gwarantujesz zwrot pieniędzy za szkolenie... Pozdrawiam :-)

Natalia. Oferta jest skierowana do osób, które właśnie nie mają pojęcia jak skutecznie szukać pracę. Zresztą, byłaby przydatna również takim doświadczonym jak ty, gdyż poznasz tam uniwersalne wrażliwe punkty pracodawców. W pewnym sensie to manipulacja nimi, ale pokaż mi choć jedną dziedzinę życia, gdzie niema manipulacji jednych ludzi prze innych. Nawet w kościele jest to działanie nagminne! O zwrocie pieniędzy nie myśleliśmy, ale jest to absolutnie realne. Ale nie myślę, że taka potrzeba powstałaby. Oczywiście pod warunkiem, że nie mamy do czynienia z kimś, kogo nazywamy zawodowymi poszukiwaczami pracy. :-D Chociaż, taki raczej wogóle na takie szkolenie nigdy się nie zgłosi!!! Z tym tylko, że żadnego szkolenia jeszcze niema i do końca nie wiadomo czy będzie. Zastanawiamy się nad rozpoczęciem takich spotkań, ale to nie będzie akcja charytatywna. Chcemy się zorientować - czy ludzi chcą mieć pracę i są gotowi coś zrobić, by rzeczywiście ją znaleźć? Bo niestety od lat obserwuję jedno ciekawe zjawisko. Mianowicie, cała masa ludzi nieraz od lat udaje, że szuka pracy, a tak naprawdę bardzo nie chcą jej znaleźć. Takich właśnie nazywamy ZAWODOWI POSZUKIWACZE PRACY.

Business Owner sądzę, że takie szkolenie jest jak najbardziej potrzebne szczególnie osobom zaczynającym swoje życie zawodowe. Napisałeś, że i dla mnie byłoby przydatne. W moim przypadku to nigdy nie jest jedna rozmowa kwalifikacyjna z pracodawcą ale rekrutacja składająca się z kilku etapów. Szkolenie dla mojej skromnej osoby byłoby efektywne wówczas gdybym poznała "uniwersalne wrażliwe" punkty profesjonalistów tj. rekruterów, asesorów bo to od nich zależy czy zakwalifikują mnie do kolejnego etapu rekrutacji a co za tym idzie czy będę miała okazję manipulować potencjalnym pracodawcą :-)

:-D Rozumiem!!! Niestety, to nie moja branża. Tu Ci nie pomogę. Ale życzę powodzenia!

Dziękuję i wzajemnie życzę :-)