Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamjuzdosc

juz nie wiem jak postepować.

Polecane posty

Gość mamjuzdosc

mam dosc sytuacji jak zapanowała w moim domu. ale zacznę od poczatku. jestem po rozodzie mam 8 letnią córke z poprzedniego zwiazku . zwiazałam sie z facetem który ma 6 letniego syna. jego ojciec wprowadził sie do nas. jest fajnie moja córka w miare zaakceptowała go. raz w tygodniu na weekend przychodzi do nas jego syn i w tedy wszytsko staje na głowie. synalek nie słycha mnie w cale robi co chce . pyskuje. żle odnmosi sie do mnie i do mojej córki. wszytsko co ona powie jest zle. jesli newet ona ma racje . to samo tyczy sie mnie.. cały czas ktytykuje mnie i to co robie. próbowałam z nim rozmawiać ale on tylko patrzy na mnie i sie smieje. jest złosliwy i arogancki. prośby nie pomagają. ostatnio jak jego ojciec nie słyszał powiedział do mojej córki że ja zabije a potem mnie. widze ze szczerze nas nie nawidzi. . w moim własnym domu czuje sie jak intrus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodka
a twoj partner rozmawiał z synem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
mój parter uważa ze to ja jestem złosliwa w stosunku do jego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtdtds
tu masz topik na ten temat : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4992643&start=60 a nazwiązując do twojego problemu, bez pomocy twojego partnera i konkretniej stanowczej reakcji na chlopaka zachowanie mlało sama cos wskorasz, musicie dalas z twoim facetem zespolowo, czyli jeden drugiego wspiera tak aby chlopak wiidzial ze nie ma przewagi nad jednym z was bo musi widziec ze ojcioec nie bedzie apceptowal jego fatalnych zachowan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtdtds
*działać zespolowo * : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramoneska
nagraj go i pusc partnerowi jak on sie odzywa do ciebie i twojej corki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtdtds
///mój parter uważa ze to ja jestem złosliwa w stosunku do jego syna./// W takim razie , z takim podejscie twojego partnera co problemu ty bedziesz zawsze uchodzic w oczach chłopca za ta gorszą, za tego zlego policjanta a tatus bedzie tym lepszym fajniejszym .Abo sowjego faceta ustawisz ospowiednio i przemowisz mu do rozumu albo na dluzsza mete dlugo tak nie pociągniesz bo wytworza się sojusze medzy wami czyli partner za synem i ty z corką ,a pod jednym dachem zyc w dwoch sojuszah nie pociagniesz emocjonalnie dlugo.Działąj albo... :opostaw ultimatum jakis bo tak sie nie da, to jest chore wrecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
tylko problem polaga na tym że moj partner nie widzi większego problemu . oczywiście ostatnio jak padły w moja strone słowa jesteś głupia i stara (jestem starsza od partnera) został upomniany żeby tak nie mówił , ale nie odnisło to zadnego skutku bo kilka minut póżniej kiedy przechodził koło mnie szepnoł "głupia". kiedy powiedziałam o tym jego ojcu odpowiedział powiedziałem mu żeby tak nie mówił.. w tygodniu jest dobrze ale jak przychodzi weekend zawsze dochodzi miedzy nami do kłótni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtdtds
a jak twoj partner tarktuje twoja corkę, jest mily i czuly do niej ?, odwajemnia twojej corki akceptacje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
własnie dzis wpadłam na taki pomysł. że go nagram.zawsze przy tatusiu udaje aniłoka. jak tylko tata znika z pola widzenia robi swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenada na maksa
masz przesrane jesli partner nie ukruci jego zachowań ja postawiłabym sprawę jasno: albo go nauczy zachowania albo.....twój partner spotyka się z synem poza waszym domem to co się dzieje jest niedopuszczalne by szczeniak teroryzował Ciebie i córkę a Twój partner się na to godził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
w tygodniu tak. jest miły i ona sama do niego przychodzi sie przytulić zaczepia go do zabawy i on sie z nią bawi. jak przychodzi jego syn ona sie odsuwa od niego , bo kilka razy jak usiadła koło niego to jego syn ja odepchnął . jesli on zobaczy ze mój partner przytuli mnie jest to samo. wiem jest zazdrosny i ja ustępuje mu miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenada na maksa
dorosli ludzie a dają się manipulować dziecku... po raz kolejny wychodzi na to że nie każdy nadaje się na rodzica bo nie każdy sobie radzi z tą rolą jeśli dziś nie radzicie sobie z 6 atkiem to zastanów się jak sobie z nim będziecie radzić za 10 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwass
zapytaj sie partnera jakby on zachowal sie wobec twojej corki jesli ona straszne by bylo wobec niego chamska i obrazala go slownie , co na twoim miejscu by zrobil, jakby sie zachował??!! niech tobie racjonalnie odpowie krotko i zwięźe na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenada na maksa
może powinniście się poradzić psychologa dziecięcego ? ewidentnie dzieciak odbija sobie traumę rozwodu i wini Ciebie za rozbicie rodziny no i jeszcze jedno piszesz: "mam dosc sytuacji jak zapanowała w moim domu" jak długo trwa ta sytuacja i czemu nie zareagowaliście od razu ? już po pierwszej akcji powinnaś poważnie porozmawiać z parterem i powinniście ustalić taktykę by młody wiedział że nie może być bezkarny bezradność i brak konsekwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
jego rodzice nie mieli slubu. rozstali się jak młody miał 3 lata. cały tydzien mieszka z mamą w weekendy przychodzi do nas. ja wiem ze jego ojciec chce uchodzic za dobrego tatausia który pozwala mu na wszytsko ale wydaje mi się ze nie tędy droga. podejzewam ze mój partner boi sie ze jesli bedzie zły dl syna ten nie bedzie chciał do nas przychodzic i dlatego toleruje jego zachowanie. ta sytuacja trwa 2 miesiace. dawniej cieszyałam się ze jest weekend a teraz nie moge sie doczekac az sie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej planety
Bardzo typowa sytuacja i bardzo czesto. Niiewiele moge dodac do tego co juz Ci napisano. Chlopak zachowuje sie tak jak czuje ze mu wolno. Dopoki Twoj facet go nie ukroci to bedzie coraz gorzej bo zapewne matka chlopaka tez nie interweniuje. Wiele porzuconych kobiet czerpie wrecz seksualna przyjemnosc z mozliwosci obrzydzenia zycia tej nastepnej - w jakikolwiek sposob. Trudna sprawa ale jesli nie zmusisz swojego faceta do konretnych dzialan to Twoje zycie wkrotce zmieni sie w pieklo. Zastanow sie czy chcesz zachowac tego faceta za wszelka cene /w tym cene zszarpanych nerwow Twojego wlasnego dziecka/ czy tylko za cene rozsadna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×