Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uja

Jestem zalamanaaaa

Polecane posty

Gość uja

Skonczylam zagraniczna uczelnie, na ktorej studiowalam 2 filologie. Znam perfekcyjnie hiszpanski, wloski, czeski, niemiecki i angielski, mam podstawy szwedzkiego i rosyjskiego. Chcialam wrocic do Polski, myslalam, ze znajde tutaj jakas normalna robote. Pomylilam sie sromotnie. Szukam od 4 miesiecy pracy, w miedzyczasie schowalam dyplom do kieszeni i pracuje w hotelowej recepcji, za 1500 zl miesiecznie. Planuje wyjazd do Anglii na zmywak w lutym, bo nie wyglada na to, zebym znalazla prace. Wszyscy radza mi isc do MSZ na roczna praktyke i sie pchac do dyplomacji, ale nie wiem czy to ma jakikolwiek sens, chce po prostu juz pracowac i miec konkretne pieniadze a nie nastepna praktyka, bez gwarancji, ze mnie ktos zatrudni. Sama nie wiem co dalej ze soba robic. Najlepsze jest to, ze po maturze wcale nie chcialam studiowac, chcialam zrobic studium ekonomiczne i isc od razu do roboty, jednak posluchalam moich genialnych rodzicow i realizowalam ich ambicje. Teraz slysze wymowki, ze nie mam jeszcze pracy, ze skoncze na kasie w Biedronce i jestem zerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przejdz sie po szkołach moze dostaniesz pracę jako nauczyciel lub wykładowca. Możesz otworzyć też własną działaność i być tłumaczem przysięgłym np ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko loko
zerem? dziewczyno - masz potencjał i umiejetności, jakie w Polsce ma jedna na 100 osób!! nie poddawaj się, mają racje co do tej dyplomacji, a może jakiś kurs tłumacza przysięgłego lub korekta tekstów? Nie wiem, tak sobie strzelam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uja
przyjmuja do pracxy ladne a niewyksztalcone , znaczy gorzej ode mnie chyba dlatego , ze jestem gruba bardzo i do tego mam zeza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtrtttyuyuyuy
przeciez TY MASZ prace szmato, a co ma poweidziec ktos kto ma studia i nawet za 1000 zl nie moze znaleźć pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej ej ej, bez szmat mi tutaj. Problem w tym ze na studia wzielam kredyt studencki zagranica. Musze niebawem zaczac go splacac a za 1500 zl raczej nie dam rady. Pluje sobie w brode ze nie skonczylam jakichs konkretnych studiow albo nie zrobilam w tym czasie kursu na ksiegowa albo chocby florystke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze możesz dorabiać dupą
w tym hotelu w którym pracujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ona ma robote...
ale ludzie ona ma juz prace!!! 1500 zl, ilu ludzi by chciala taka pracę, a ta glupia ma tego nie docenia, to ile ty bys chciala zarabiac??? 5 tysiecy?? :O chyba na leb upadlas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjsjs
Hej może idź jednak do tej biedronki, ja w niej zarabiam 1600 bez premii a z nią to czasem o 4000 zł więcej. Też mamy dwóch magistrów w sklepie a reszta to pokończyła licea. Sama mam wykształcenie średnie techniczne. Nie pojmuję dlaczego tak wszyscy gębę sobie nami wycierają. Do biedrony bez matury nie ma co startować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak zwykle cenne rady
co niektorych kafeteriuszy-zenada i dno!!!!Wiem,ze teraz mozee Ci jest ciezko ale skladaj podania gdzie sie da, do kancelarii notarialnych, sadow itd. z Twoimi umiejetnosciami jezykowymi powinnas szybko znalesc dobra prace:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fx2fx
A co oprócz języków jeszcze umiesz? Dzisiaj języki każdy zna, lepiej lub gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjsjs
ojć oczywiście o 400 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak zwykle cenne rady
Dzisiaj kazdy zna jezyk obcy, to prawda ale napewno nie na takim poziomie co autorka tematu- no prosze!kto z was potrafilby przetlumaczyc tekst z hiszpanskiego na niemiecki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzask
zapytaj w przestawicielstwach linii lotniczych lub wpisz w wyszukiwarce nazwę PAŻP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uja prawdziwa
Dam chętnie d00py dla cygana za czipsy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie wcale nie wycieram geby ludzmi z Biedronki. Szanuje ich, to moi rodzice uwazaja ludzi pracujacych fizycznie za gorsza kategorie. Ja bardzo zaluje, ze poszlam na studia, i to jeszcze zagranice. A tekst z hiszpanskiego na niemiecki i odwrotnie umiem przetlumaczyc, tak sobie dorabialam na studiach. Do tej pory czasem wpadnie jakies zlecenie, przetlumaczenie zwyklej umowy o prace z hiszpana na niemiecki albo wloskiego na angielski czy tez z czeskiego na angielski to 45 euro za 3 strony. No i co z tego, kiedy potrzebuje stalej pracy, zeby splacac kredyt. Nie zale sie, wiem, ze ludzie nie maja nawet tego co mam ja i naprawde podziwiam tych, ktorzy juz pracuja i jakos sobie radza, jestem tylko rozgoryczona swoja glupota i pojsciem na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam na wymianach w Hiszpanii i Wloszech, spedzilam sporo czasu w Chorwacji na kursie jezykowym (zapomnialam, ze tez mam podstawy, ale sie raczej na tym jezyku nie dorobie), teraz zeby nie zwariowac ucze sie jeszcze holenderskiego. I dopada mnie coraz wieksze rozgoryczenie...po co to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może faktycznie zacznij szukać pracy w szkole, dorobisz trochę korepetycjami a pózniej może znajdziesz coś bardziej satysfakcującego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może być tylko prowo
nie wierzę byś znając tyle języków i studiując za granicą nie potrafiła znaleźć lepszej pracy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka, probowalam, nie mam przygotowania pedagogicznego, chce zapisac sie na 1,5 roczny kurs i bede go robic. W sumie nie mam wcale najgorzej, bo zdecydowalam sie na filologie romanska, moja kolezanka skonczyla germanistyke i siedzi jeszcze dluzej bez pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde nie znalazlam. Wszedzie mowia mi, ze nie mam przygotowania konkretnego, ze jakbym miala studia kierunkowe to byloby inaczej, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfhfghfghggh
rtrtttyuyuyuy-jak się jest opierdalaczem gardzącym każdą pracą to rzeczywiście ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktos mi doradzil firmy konsultingowe, wyslalam tam CV, jak na razie cisza. Mam straszna nadzieje, ze cos w koncu sie ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas bez polotu jestes
kolezanka TYLKo z norweskim znalazla prace za 5000 w trojmiescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhauha
Bo dziś nieważne jest co potrafisz, nie masz pleców, znajomości, to i możesz znać biegle 20 języków a powiedzą Ci że gdybyś jeszcze to i tamto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aefadfewa
ja bym na twoim miejscu otworzyla swoje biuro jako tlumacz przysiegly. dobra kasa. tylko daj sobie czas na rozkrecenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, nie mam znajomości a CV wysyłałam już wszędzie gdzie tylko możliwe. Norweski jest w cenie, więc się nie dziwię. Moje specjalizacje czyli niemiecki i hiszpański, są dość popularne, jest ogromna konkurencja. Uff, podpowiedzcie, gdzie jeszcze szukać? Firmy konsultingowe, wydawnictwa, Linie Lotnicze, próbowałam też w zagranicznych bankach, biurach podróży...Może rzeczywiście jestem bez polotu albo się za nisko cenię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź na spedytora, ale jak masz dwie lewe ręce to wiele nie zarobisz, bo wyniki sa premiowane. Nie wierzę, ze z tyloma jezykami nie przyjmą cię w handlu. Ale możliwe, że jesteś w tych co idą na rozmowę i chcą 3000 podstawy plus premia. Jak szukałam pracownika to było takich mnóstwo, po zmywaku, ale w końcu angielski "perfect" to się nalezy ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×