Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość annajanuchta

Dzieci w kościele

Polecane posty

Gość annajanuchta

Czy małe dzieci powinny chodzić do kościoła??? Zapraszam do czytania mojego bloga http://superrodzic.blogspot.com/ jestem nauczycielką i staram się odpowiadać na problem rodziców. Zachęcam Was do komentowania i wyrażania opinii na tematy poruszane na moim blogu. Ostatni post jaki dodałam to ten właśnie na temat dzieci w kościele. Czy Wy narzucacie dzieciom swoją religię, ciągniecie dzieci co niedziela siła do kościoła. Jaki w tym wszystkim jest sens? czy dziecko "rozumie" religie. Czekam na odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość religia nie ma wiele
wspólnego z rozumem, bo jest to wiara. I owszem "narzucam" dzieciom swoja religię i "ciągnę" je "na siłę" do kościoła. Jakżebym mogła robić inaczej, skoro wierzę, a więc uważam, że to jedyny słuszny sposób, aby się zbawić. I nie wiem czemu artykuł uogólnia, że wszystkie dzieci w kościele zachowują się źle? Poziom artykułu na blogu jest żenujący. "(...)inne to zło i pewne miejsce w piekle." Gratuluję humoru... Autorka wielkiego pojęcia o jakiejkolwiek religii czy wierze widzę nie ma. "Godzina klepania tych samych regułek przez kilkanaście lat staje się rutyną i nudnym przyzwyczajeniem." Jeśli tym dla kogoś jest msza, to nawet jako dorosły nie powinien tam chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitekete
Widze ze niektórzy na sile chca uszczesliwiac innych. Nikogo nie obchodzi twoje zdanie ani twoje poglady a tym bardziej sposob wychowywania dziecka. Kazda matka wie co dobre dla jej dziecka wiec daj sobie spokoj z pisaniem tych blogow bo tam nikt wlazic i tak nie bedzie wiekszosc z tego co tam napisalas kazda z nas wie. Jednak jak wiadomo kazde dziecko jest inne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zabieram syna do Kościoła i mam zamiar wpoić mu, że jest tylko Jeden Pan Bóg. w końcu to przyrzekałam na chrzcie. i tłumaczę mu już teraz religię na sposób dla niego odpowiedni nie każę mu klęczeć przed obrazem ale codziennie przed snem robi papa Bozi. opłatek i zmartwychwstanie nie są rzeczami niedorzecznymi. przykro mi, że mamy w Polsce takich własnie pedagogów,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitekete
ale to jest indywidualna sprawa kazdego z rodzicow. Co przekazuja dzieciom a czego nie. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yabadabadoo
Ten artykuł nie ma żadnego przekazu. Ot, kilka bezmyślnych zdań. Przyłączam się do anki.22- przykro,że mamy takich pedagogów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że tak tylko dlaczego ktoś pozwala sobie krytykować to co ja chcę przekazać mojemu dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitekete
bo sa ludzie co sie nudza i sa tak dalece przekonani ze ich poglady sa trafne , ze probuja narzucic to innym :) przyklad wyzej autorka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja moje dzieci nie biore do kosciola(chyba ze musze!) starszy syn nawet nie chce juz EWENTUALNIE CHODZIC po kosciele... tylko chce wyjsc z tego kosicola... wiec nie ma sensu go brac by spacerowac pod kosciolem. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annajanuchta
Dziękuję zatem za odpowiedź i przeczytanie tego żenującego artykułu, co więc będzie później gdy dziecko zechce w wieku 20 lat zmienić religie lub w ogóle zostać nie wierzącym??? nie będzie mogło tego zrobić bo rodzice wierzą i koniec kropka? A poza tym w poście nigdzie nie jest napisane, że dzieci zachowują się źle, tak twierdzą starsze panie, a właśnie opisuję to, że dzieci zachowują się normalnie jak przystało na ich wiek. Potem tylko się wszyscy dziwią, że mamy tępe i głupie społeczeństwo skoro wszyscy są zmuszani od dzieciństwa do robienia tego samego, bo tak wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitekete
to zmieni ta religie bedzie dorosle i bedzie decydowalo o sobie :/ Nie wszyscy zmuszaja dzieci do chodzenia do kosciola i nie wszyscy patrza na ludzi wokola juz tym bardziej na to co mowia . a spoleczenstwo wychowuje dziecko jak uwaza i wiekszosc swoje poglady pozostawia dla siebie. Tak tez ty sie zajmij soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitekete
a jesli ktos ,,zmusza" to jest jego sprawa i tak tez uwazam. Uwazam rowniez ze calego swiata nie zbawie i zajmuje sie swoim dzieckiem i swoimi problemami a nie innych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najbardziej ubawił mnie ten kawałek : Kilkuletnie dzieci nie mają wykształconej percepcji uwagi i nie umieją skupić się tak długo jak dorośli na danej czynności. skoro jest pani pedagogiem , podejrzewam ,ze ma pani związek ze szkołą to niech mi pani wyjaśni - jak jest możliwe ,ze kilkulatki moga sie skupić na danej lekcji przez 45 min , natomiast na mszy , szczególnie dla dzieci , ktora jest krotsza . ok 30 min już nie ? Czy chodzi tylko o sam przedmiot skupienia uwagi ? posługiwanie sie kredkami jest dobre , ale wpajanie dziecku wiary w Boga już nie ? dlaczego ? skoro kilkulatki nie potrfią sie skupić to skąd takie parcie na to ,zeby do szkoły , od szkoly zaznaczam szly już 6 latki ? przecież spędzaja tam o wiele więcej czasu i choć są tam przerwy to przecież w jakimś skupieniu musza sie znajdować , prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość religia nie ma wiele
W wieku 20 lat robić coś, bo mu rodzice każą... Co za dziecinada... Poza tym, panienko, nie bo tak wypada, tylko dlatego, że WIERZĘ w Boga i robię to z miłości do Niego i także wpajam tą miłość dzieciom. A Tobie oczywiście wolno mieć swoje zdanie, ale jako pedagog raczej nie powinnaś go przedstawiać dzieciom, bo wiesz, że możesz podważać autorytet rodziców? Co najwyżej możesz o tym podyskutować na wywiadówce. I widzę, że jesteś bardzo zdziwiona, że nikt Ci od razu nie przyklasnął i nie zaczął wygadywać, jaki kościół dla dzieci to bezsens. A Jezus powiedział: "Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego" A powiedział to w sytuacji, gdy apostołowie odganiali dzieci, bo wydawało im się, że się źle zachowują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheryy berry
ale dlaczego odrazu zmusza? przeciez to ze zabieram swoje dziecko do kosciola nei swiadczy ze go zmuszam i na sile ciagne, jestem katoliczka, bylam wychowywana w katolickiej rodzinie i te same wartosci chce przekazac mojemu dziecku, czy jest cos w tym zlego? nie rozumiem ludzi, ktorzy uwazaja, ze dziecko powinno samo decydowac czy isc czy nie i zeby czekac az samo dorosnie i wybierze w co wierzyc ma..bez sensu zupelnego, religi ajest czescia mojego zycia i nie wyobrazam sobie ze ja chodze do kosciola a moje dziecko zostaje w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttrrtrt
Dzieci w kosciele to POMYŁKA,wiecej szkod przynosza nic porzytko z tego wszgstkiego i tylko ropraszaja wszystkich dopokola siebie swoim wrzaskiem ,piskiem i kopaniem ci w krzeslo lub grzebaniem po torebkach obcych osob.Jeden wielki plac zabaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do zmuszania : ilu rodziców zmusza ;) swoje dizeci do np. mycia zębów ? albo do czytania lektur ? albo ubierania czapki ? przecież to są zęby tych dzieci , zdrowie tych dzieci i braki w wyksztalceniu dzieci - nie rodziców . A jednak rodzice je do tego " zmuszają ":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annajanuchta
Nie chcę narzucać i mówić, że ten sposób akurat jest jedyny i właściwy. Każdy i tak zrobi po swojemu, chcę tylko zmusić nie których do zastanowienia się jaki jest sens w tym , że dziecko siedzi w kościele przez godzinę a rodzice,żeby go zachęcić podają zabawkę lub chodzą dookoła kościoła, skoro dziecko chcę się pobawić to idźmy z nim na plac zabaw, a poza tym dla małego dziecka kościół i religia to wielka abstrakcja. I tak większość osób wierzących i chodzących do kościoła narzeka na kościół na księży itd ale i tak bez konsekwencji ślepo chodzi do kościoła. I to niestety przekazują dalej dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annajanuchta
Tak jestem pedagogiem i nie podważam kompetencji rodziców, ani tym bardziej nie przekazuję lub zabraniam jakiejkolwiek religii dzieciom. To nie należy do moich kompetencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitekete
mi chodzilo to ze nawet jesli ktos zmusza swoje dzieci do chodzenia do kosciola to jest jego sprawa i nikt nie powinien sie w to wtrącać . Jesli ktos prowadzi je do kosciola a dzieci nie chcą czy chca tam chodzic to rowniez ich sprawa i tu rodzice na ogol ustepuja. Jesli tego nie robią to rowniez ich sprawa. Jesli ktos nie jest wierzący lub nie chodzi do kosciola i tam tez nie prowadzi dziecka to jest - po raz trzeci jego sprawa :) Tak dla sprostowania . Kazdy w zyciu kieruje sie tym co dla niego najlepsze i to samo probuje przekazac swoim dzieciom. I wiele by tu mozna jeszcze napisac na ten temat. W kazdym badz razie to wszystko na pewno dzieciom nie zaszkodzi ani w jednym ani drugim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annajanuchta
co do zmuszania mycia zębów to efekt jest prosty- zdrowe zęby, zmuszanie do czytania efekt-większa wiedza, a jaki efekt chodzenia do kościoła??? życie wieczne, niebo? ale tego dzieci nie widzą nie sprawdzą to tylko wiara na słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przenosisz swoje frustracje zwiazane z życiem religijnym na grunt zawodowy a to źle świadczy o twoim profesjonaliźmie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówi z dziwnym
Mam dość narzucania mi jak wychowywać dzieci, żyję w kraju katolickim, ale do cholery nie ja wybierałam gdzie się urodzę. Nie chcę chodzić do kościoła i nie chcę tam posyłać swoich dzieci ale niestety, były traktowane jak wyrzutki, sekciarze itp i niestety musiałam ich na religię posyłać. Burakowskie, nietolerancyjne społeczeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheryy berry
moje dziecko ani nie krzyczy ani nie biega po kosciele, to od rodzicow zalezy jak wychowuja swoje dziecko, ja tlumacze swojej corce, jak ma sie zachowywac i ona wie, ze kosciol to nie plac zabaw tylko miejsce spotkan z Bogiem, jak byla malutka i plakala czasem to szlam z nia do salki obok kosciola i tam tez byl glosnik i mozna bylo sluchac mszy, to ze sa rodzice ignoranci, ktorzy sami nie maja poszanowania dla miejsca swietego nie znaczy ze nie trzeba wogole dzieci prowadzac na mnsze, a co powiesz o dzieciach latajacyh samolotem? jak nie raz przez 5 lub 10 godzin trzeba sluchac wrzaskow, piskow, nieraz taki zrobi kupe ze smrod na caly samolot, czy tez znaczy to ze rodzice nei powinni latac z dziecmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annajanuchta
Tak lekcja trwa 45 minut a w tym czasie zmieniają się ćwiczenia, robi się co innego i w między czasie są zabawy ruchowe lub śpiewanie, więc różnorodność, gdzie dzieci są czynne a nie biernie stoją jak w kościele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24.10.2011] 16:22 [zgłoś do usunięcia]annajanuchta co do zmuszania mycia zębów to efekt jest prosty- zdrowe zęby, zmuszanie do czytania efekt-większa wiedza, a jaki efekt chodzenia do kościoła??? życie wieczne, niebo? ale tego dzieci nie widzą nie sprawdzą to tylko wiara na słow ano , wląsnie . ty nie wierzysz to wydaje ci sie ,ze wszyscy powinni nie wierzyć . al wyobraź sobie ,ze ludzie właśnie tak myślą - umyte zęby to mniej dziur i mniejsze rachunki id dentysty , a wiara w Boga to pomoc w życiu i życie wieczne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttrrtrt
RUDA??!! kiedy twoje dzieci beda wychowane na tyle aby nie przeszkadzac innym w modliwitwie wtedy je zabieraj na msze a nie jak wszyscy rodzice biora dzieci ze soba , tamte dzieci rycza, wyją , nie dają sie skupic inym na przeslaniu,kazaniu, strasznie rozparszają wrzaskiem modlących sieWychowaj pierw aby wyjsc z nimmi do ludzio i wtedy je bierz do kosciola Ja NIENAWIDZE dzieci w kosciele, strasznie zaczepiają i tak sie dra ze az glowa boli, cłaą msze przeewyja i przerycza a rodzic tylko leje co 5 minut te dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gun12345
i w taki właśnie sposób rośnie kolejne pokolenie PISuarów:/ poprze prowadzanie na siłę do kościoła, robienie "papa bozi" na dobranoc. do ego lekcje religii w szkole i przedszkolu. żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a msza dla dizeci to 30 min , śpierania , rozmów i czasmi tańców :). co jest w tym tak strasznego ,ze nie nadaje sie dla kilkulatka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×