Uwielbiam ,gdy obcy faceci podrywają mnie na ulicy ;)

Wracam dzis z pracy...usiadłam w parku na ławce na chwile ,podszedl facet i zaczal do mnie gadac :D kurcze fajny byl ,szkoda ze numeru nie wzięlam ;) udawalam ,ze sie spiesze. Mam sporo takich historii na koncie, ostatnia w weekend w metrze :)

do mnei tylko sie uśmiechają życie jest neisprawiedliwe :)D

no dobrze uwielbiasz a gdyby był brzydki to ciekawe jakby ten topik wygladał :D

a do mnie usmiechają sie dziewczyny , ja to mam przeyebane może lecą na moje cycki

Gdyby był brzydki napisałabym '' Podrywał mnie brzydal , jak im nie wstyd ,tym brzydalom ,jestem załamana'' :D

jak mnie podrywaja...! tzn nie lubie nachalnych debili ktorzy nie rozumieja ze nie jestem zainteresowana bo przede wszystkim jestem zajeta, i tych ktorzy gwizdza albo glosno komentuja urode... a jak kulturalny facet do mnie zagada i po delikatnym wybadaniu czy jestem zainteresowana czy nie, da mi spokoj to mnie to nie razi ;)

ufff , na szczęscie mnie bydło nie zaczepia :D hm... kobieta nigdy mnie nie podrywała ;) miałam tylko dwie sytuacje ,kiedy zostałam zaczepiona z pytaniem gdzie kupiłam kurtkę i okulary ;)

dzis sie strasznie np zniesmaczylam mimo ze to nie byl podryw ale szlam z psem a pod sklepem stal jakis gosciu z dzieckiem malutkim w wozku, pewnie czekal na matke swojego dziecka(zakladajac ze to jego dziecko bylo) i sie gapil na mnie , potem jak juz go mijac zaczelam to widzialam jak sie odwraca juz zeby obczajac mnie od tylu ;/

Czyli jak widzę siedzącą dziewczynę w parku, to muszę do niej od razu podejść i zagadać?

śmiesz\ny, no przeciez pisałyśmy że nie lubimy jak brzydale zagadują :O

na brzydali staram się nie patrzeć , cholera wie co taki sobie może pomysleć , potem będzie mnie dręczyl albo śledził :O

Fiku - jesteś okrutna.

nie moja wina, że nie umie czytać ze zrozumieniem i jak on maturę zdał?!

Aż tak chyba brzydki nie jestem, więc jutro idę do parku. Szkoda, że nie mam yorka.

http://www.kwejk.pl/obrazek/599440/nikt,mnie,nie,kocha.html