Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marry Janne

Ziobro jest tylko prawnikiem - myslalam, ze jest bardziej wyksztalcony

Polecane posty

Gość kwartnik
lepszy z niego cwaniak niż prawnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się, sam studiuję prawo :) W czasach Ziobry to był jeszcze dobry kierunek (w sensie : gdy on studiował). Teraz stał się masowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznijcie w koncu ludzie studia na polibudach..... to sa jedyne przyszlosciowe kierunki............ ale wiekszosc tego chyba nie chce zrozumiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anmamako
to i tak lepsze bo tusk ma tylko studia historyczne komorowskiemu tesc pisał prace dyplomowa sam to powiedział do studentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flo Sma
Nie, tak jest matematyka i to mnie hamuje. Nie mam umyslu scislego - zrozum to - nie kazdy jest dobry z matematyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polibuda to mit :) Nie każdy kierunek tam jest przyszłościowy, nie każdy daje konkretne umiejętności. Są i śmieciowe, tak jak i w intratnych podobno zawodówkach. Problem polega na tym, że na kierunki takie jak stosunki międzynarodowe idą osoby w ogóle nie obeznane w temacie :) Sam kierunek fajny, jak ktoś rozplanuje karierę to może po nim coś robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bylam geniuszem matematycznym..... w liceum matma szla mi raczej miernie...... niestety wynikalo to z faktu iz nauczycielka nie potrafila nas nic nauczyc..... z reka na sercu moge powiedziec, ze moze geniuszem nie jestem, ale matma byla jednym z latwiejszych przedmiotow na politechnice, ktory przyszlo mi zaliczac..... albo po prostu ktos wykladal to w sposob zrozumialy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Polibudach robią zajęcia wyrównawcze z matmy, fizyki i chemii przed startem roku akademickiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary zgred
nie każdy też jest tak dokładny do rysowania projektów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stary zgred, a do czego? Do kucia na pamięć na uniwerku? Większość studentów myśli "byle nie praca fizyczna" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikołajka>;))))
polibuda?????No i co po niej?:) Moja bratowa jest magr inż. budownictwa - i co?młodej nie chca nigdzie przyjąć...bo wszędzie potrzebujaz uprawnieniami...więc siedzi gdzies w biurze i zarabiam mniej ode mnie po studiach humanistycznych:) Co trzeba stydiowac?ZNAJOMOŚCI:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---> mikolaj cos tam cos tam... trudno od razu po studiach zarabiac kokosy :O daj tej swojej bratowej troche czasu..... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary zgred
To jednak są odrębne umiejętności umieć dokładnie rysować projekty a czytać i wkuwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba mieć dobrze rozwinięty język angielski, szczególnie w branży w której jesteśmy. Nie dog czy cat, ale capital punishment. Trzeba mieć doświadczenie i umiejętności, nie tylko wiedzę. No i znajomości, ale polega to na tym, żeby nie izolować się od ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stary zgred problem w tym, że jakie umiejętności ma ktoś, kto nie lubi matmy? Może wielu ma, ale większość mało potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary zgred
może znać języki,może się interesować historią,polityką itd.To jest gdybanie sobie,bo nie będzie szkolnictwa według recept Korwina Mikke,ale może dożyjemy tego kiedyś,że państwo przestanie układać program w szkołach,i nie będzie gnębić kogoś ponad pewien wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary zgred
Może powstaną szkoły z prawdziwymi profilami,wybieranymi przez tych naprawdę chcą iść w jakimś kierunku,tyle się bredzi o jakimś wyzwalaniu gejów,w imię wolności,ale dlaczego nikt się nie spyta,dlaczego państwo ma decydować o programie dziewietnostalatka.Robi to w imię zwalczania bezrobocia wśród nauczycieli i nauczenia czegoś tych,którym się naprawdę nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zainteresowanie historią to hobby a nie praca. Żeby mieć z tego chleb trzeba jeszcze umieć badać historię (podejść do niej naukowo) i jeszcze dodać umiejętność pisania. Ja nie jestem za Korwinem, nie jestem też za nadmierną elastycznością studiów. Ja myślę, że powinno się zdjąć klątwę z pracy fizycznej i zawodówki. Przestać myśleć, że spawacz to nie to samo co adwokat. Ja mam poglądy egalitarne, jak mi kariera nie wyjdzie to się przekwalifikuję, choćby na dekarza. I nadal będę czytał książki i chodził do teatru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary zgred
I dlatego do niczego w tzw.demokracji do niczego nie dojdziemy,każdy może mieć swój pogląd,nie ponosząc za niego żadnej odpowiedzialności.A ja chciałbym iść do lekarza,który młgłby być głąbem z polskiego,ale torturował swój umysł wiedzą biologiczną od jak najmłodszych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary zgred
Tu nie ma nawet możliwości sensownie się pokłócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stary zgred nie da się tak. Ktoś kto nie jest w stanie pojąć logarytmów nie może być inteligentnym człowiekiem. Tak samo ktoś, kto jest ignorantem w kwestii kultury. Korwina fajnie gada ale jest filozofem. A wiesz, że filozofowie wymyślali różne rzeczy, że np. sperma jest produkowana w mózgu. Szkoła nie służy tylko przygotowaniu do zawodu. Jak ktoś nadaje jej tylko takie znaczenie, to jest głupi. Ona nigdy nie miała tylko takiego znaczenia, nawet w tak uwielbianym przez Korwina XIX w. Zresztą, teraz można olać to co nas nie interesuje. Np. ja w liceum byłem na krawędzi niezdania rok w rok, dziś jestem na prawie dziennym w Łodzi, i choć nie uważam tego za wielki sukces, pobiłem wielu konkurentów dzięki dobrze napisanej maturze z przedmiotów, które wybrałem. To samo robię na studiach. Już na I roku uczyłem się prawa podatkowego we własnym zakresie, raczej nie wkładając wiele nauki w przedmioty, które uznałem za niepotrzebne mi w karierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary zgred
A według mnie to musi być piękne,jak ktoś ryje całą szkołę średnią a może i wcześniej,może nie tak wszystkiego po trochu,ale tego co go interesuje żeby dostać stypendium na Harvadzie czy jakimś Yale i skończyć go za darmo.Do niedawna była to przepustka do lepszego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary zgred
A co to mnie obchodzi,że nie jest inteligentym,jeżeli jakaś szkoła by go przyjęła,ale jeżeli nie to jego problem. Myślę,że sam Korwin za sobą aż tak bardzo nie jest,ale radykalne idee to jest odtrutka na zgniłą rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary zgred
i dlatego masz czarnego nicka na kafeterii,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam żałobę bo Jarosławie Kaczyńskim (Poleciał za brata do Smoleńska, ale oficjalnie jako Lech)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikołajka>;))))
a 5 lat to mało czasu? przestancie...sama w najbliższych kręgach mam znajomych - jedna babeczka pos sy=tudiach - jakis certyfikat z francuskiego, cuda na kiju i co?2000 na rekę, a bratanek szefa firmy - imbecyj - dosłownie po sredniej - nawet matury nie ma...i ma 5500 na rekę... wie powiem tyle nikt mi nie wmówi, że wykształcenie cos w tym kraju znaczy...nikt...za dużo się naoglądałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×