Okres średnio co 3 tygodnie, potworne bóle.. co mi jest?

Mam 17 lat , miesiączkuje od 5. Przez pierwsze 3 lata miałam okres co do dnia i tylko czasami lekkie bóle kręgosłupa. Teraz nigdy nie wiem kiedy dostanę, bo zdarza się co 2 i 3 tygodnie a i nawet więcej niz miesiąc.Nie współzyje. Scharakteryzuje jak to wygląda. Przed okresem i w trakcie (prawie caly miesiac) czuje sie zle, boli mnie brzuch,nabrzmiewa, kręgosłup wręcz pęka, nie mogę chodzić, nie wiem jak to powiedzieć ale w środku wiecie czego czuje ból, promieniuje mi az do miednicy , nie wiem dlaczego, pytałam koleżanek i one nie maja z tym problemu.. właściwie to mam kilka dni normalnych, reszta to męka. U ginekolog byłam ponad rok temu i mówiła ze wszystko powinno sie uregulować i to jest normalne.A na bóle zapisała mi silne leki które też nie zawsze pomagały.. Przypominam że na początku miałam wahania ale nie az takie no i bóle mniejsze , pozniej sie uregulowalo, teraz jest o wiele gorzej pytanie dlaczego? Czy moglibyście cos doradzić? Bede podnosic temat do skutku :) Pozdrawiam

Ja się odezwę bo znam cos podobego z autopsji :) Przez pierwsze lata okresu wszystko było ok, dopiero później mi się rozregulował i wiązał się z niesamowitym bólem, nie do zniesienia. Ginekolog nie wykryła mi żadnych problemów, ot taka moja natura- przepisała mi tabletki hormonalne i od tamtego czasu czuję, że żyję :) Wiem, kiedy będę miała okres, mam go przez góra 4 dni i ból jest ledwo wyczuwalny.

nie chciałabym sie truc hormonami ale chyba jednak będę musiała,niestety w kolejce do gina poczekam kilka tygodni conajmniej :( niemniej, wielkie dzięki za odpowiedź:)