tesciowa klnie przy dziecku jaK JĄ TEGO ODUCZYC?

jw teściowa klnie przy dziecku (dziecię co prawda malutkie ale mi to przeszkadza) a najciekawsze jest to że ogólnie nie klnie. i nie wiem sama czy ona to robi ze złośliwości? i jeszcze zdrabnia te przekleństwa: To SIOM Skurwiśiny!!!!!masakra nie chcę żeby moje dziecko przeklenstwa wynosiło z domu. ja święta nie jestem zdarza się przekląć no ale specjalnie przy dziecku???? zwróciłam jej uwagę no to pilnowała się i nie mówiła tak do dziecka przy mnie ale jak już była dalej to znowu (chyba myślała że nie słyszę) to samo z noszeniem :mówię proszę małego nie nosić non stop bo się przyzwyczai a ja jestem przewaznie z nim sama i sobie nie poradzę jak on tak ciągle będzie na rękach. no to stoi nad dzieckiem i mówi do niego: babcia by cię ponosiła no ale nie wolno a ty sobie tak leżysz biedny.... no żesz ! najchetniej to bym jej powiedział co o niej myslę ale nie chcę jakiegoś konfliktu mąż coś jej tam mówi ale chyba za łagodnie macie jakis patent ?