Makijaz diametralnie zmienia kobiete , ale czy to dobrze?

Wstalam dzis rano i mialam duzo czasu i dobry humor wiec postanowilam przylozyc sie bardziej do makijazu . zwykle nadkladam podklad puder , korektor jak jest potrzeba i tusz . Dzis doszedl do tego bronzer a na koniec puder fixujacy . Wyszlam z domu i stalam na przystanku . Podjechal autobus i chwile stal a ludzie nie wsiadali , akurat stalam na przeciw kierowcy a ten caly czas sie na mnie gapil i sie usmiechal no to ja do niego tez Jechalam dzis na kurs prawka no i jestem umowiona z instruktorem gdzie mnie podwozi . Facet na mnie zerkal jak bym byla ciasteczkiem do schrupania ;d a w aucie wkladal reke w jedno miejsce dodam ze nie mi tylko sobie potem bylo czuc specyficzny zapach;/ mam sie cieszyc czy smucic ? wkoncu chcialam zawsze podobac sie facetom . A wy macie jakies doswiadczenia z makijazem ? kogos poderwalyscie ktos Wam jakies mile slowko powiedzial? dodam tylko ze maluje sie delikatnie