Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakłopotanaasd

nie dam rady dziisaj iść do pracy

Polecane posty

Gość zakłopotanaasd

Od samego rana siedzę w ubikacji , co z niej wyjde zarz tam wracam takie mam nudnosci , do tego zawroty głowy . Jestem od początku ciązy na luteinie bo ciążą zagrożona. Czuje że dzisiaj w pracy już całkowicie nie dam rady bo tak jest źle . Co robić, za parę minut muszę się ubierać. Co wy byście zropbiły na moim miejscu. NIe chce stracic pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak twoje cykle?
wyjścia są: 1. zadzwonić i wziąć urlop choćby na żądanie. 2. załatwić L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko!
ile ty masz lat? :O Naprawde musisz pytac na forum co robic w momencie kiedy jestes chora? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perełeczkaa
Wszyscy mi mówią że ciąża to nie choroba, że wszystkie tak miały i , ze ja się nad sobą użalam ale już byłam raz w ciąży niestety zakończonej poronieniem i nie czułam się tak jak teraz. Nie mogę się oddalić od ubikacji na dłuższą chwilę bo zaraz mnie mdli , a oczywiście jak do pracy nie przyjdę to zaraz bedą gadały ze to specjalnie robię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba doskonale wiesz, co robic - tylko potrzebujesz potwierdzenia;) ciaza to nie choroba ale nie zawsze przechodzi sie ja bezobjawowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniek12345
jeśli Twoja ciąża jest zagrożona, jak twierdzisz, to dlaczego nie dostałaś L4 od lekarza prowadzącego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko bez paniki
Wlasnie mialam o to zapytac: dlaczego dostalas luteine i skad wiesz, ze masz ciaze zagrozona? Bo jesli dostalas ja bo plamisz to powinnas lezec w domu na L4 a nie szykowac sie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perełeczkaa
Ciąża zagrożona ponieważ już dwa razy poroniłam . Lekarka kazała mi tylko mniej się przemęczać i nie stresować . Nie dała L4 bo skoro nie ma plamienia ani nic to nie potrzeba. Zapisała luteinę i kazała czekać, nawet usg nie zrobiła bo za wcześnie. Teraz zapisałam się do innego gina prywatnie na piątek i mam nadzieje , ze on będzie bardziej kompetentny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie idź do pracy, i tak w pracy wiedzą, że jesteś w ciąży. Muszą zrozumieć... Ja też pierwszą ciążę straciłam i wiem, że trzeba dmuchać na zimne - szczególnie na początku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perełeczkaa
chyba się ubiorę i pójdę do przychodni po zwolnienie . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabluszko28
tez bylam na luteinie przez pierwsze 3 miesiące, zapobiegawczo, bo pierwszą ciąże tez poroniłam, starałam się chodzic do pracy, roznie mi to wychodzilo, z rana jeszcze bylo ok, ale nocek nie bylam w stanie robic,u mnie to byly wieczorne mdlosci;) zadzwon jak bardzo zle sie czujesz, jak ja zygalam to nie szlam, jak byly to tylko mdlosci i zle sampoczucie, to szlam, bo wiedzialam ze za godzine czy 2 przejdzie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabluszko28
ah dokladnie ciąża to nie choroba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadzwon do pracy powiedz co sie dzieje i nie idz!:) nie warto ryzykowac zycia Twojego malenstwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffff27
dasz rade dojsc do przychodni a nie dasz rady dojechac do pracy?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffff27
jakiego zycia, kobieto, ona ma mdlosci, a nie krwawienie...noz sie w kieszeni otwiera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perełeczkaa
7 idzie tydzień :) Tak myślę że pójdę po zwolnienie , pójdę do pracy a jak na prawdę będzie źle to dam zwolnienie i wróce do domu. Nie myślałam że mnie tak zmiecie. Kiedyś to nawet z wysoką temp. chodziłam do pracy i nie narzekałam a tu ze zwykłymi mdłosciami sobie poradzić nie potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..ale po co ma iść do pracy, skoro 90% czasu spędzi w toalecie? Mi ginka w drugiej ciąży też dała duphaston a nie dała L4. Na początku ciązy jeszcze nie wiadomo czy wszystko się dobrze rozwinie. Poczekaj do chwili, gdy będziesz miała pewność, że jest zarodek z bijącym sercem. Wtedy gin na pewno zgodzi się na L4. Ja nie miałam wymiotów tylko mdłości, więc chodziłam do pracy i nic się nie działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perełeczkaa
wiecie jeszcze pół biedy jakbym mogła tyle czasu spędzić w toalecie ale niestety nie moge zostawić stanowiska pracy bez ochroniarza , a on niestety nie jest tylko na moje życzenie tylko musi wszystkiego pilnować i niestety ostatnio zdarzyło się tak , ze zwymiotowałam do kubka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 tydzień - bez usg? gdzie już powinno być widoczne czy ciąża jest prawidłowa...? ... tym bardziej, że straciłaś ciążę, teraz powinnaś być monitorowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffff27
kafferina, ciąża powinna byc monitorowana od 12 tyg. a nie od 7..jezeli kobieta nie plami do 12 tyg. to usg nie ma sensu, sama poronilam, i dostalam na tym punkcie hopla, to są slowa nie jednego a kilku lekarzy z klinik nieplodnosci, nie strasz dziewczyny,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perełeczkaa
widzisz właśnie taka lekarka. Dlatego zapisała się prywatnie ale do piątku jeszcze sporo czasu. Mam nadzieje , ze ten lekarz będzie bardziej kompetentny. A może macie jakieś sprawdzone sposoby na mdłości ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmień gina i od razu bierz L4 skoro już 2 razy poroniłas to nie możesz tego bagatelizować !!!! bierz zwolnienie na cały okres ciążu aż do porodu !!!!! Mi lekarz wystawiał nowe przy każdej wizycie średnio co 3 tyg. I żaden lekarz mi znany nigdy nie odmawia kobiecie w ciąży która się źle czuje a co dopiero takiej po 2 poronieniach!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do wizyty
to mnie gin kazał przyjść w 7tc -sam stwierdził że to najlepszy czas gdyż na usg będzie widoczne serce już na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do fffff27: A co, jeśli np. w 9 tygodniu nadal jest sam pusty pęcherzyk, dużo większy niż ten, w którym może pojawić się zarodek? Też czekać kolejne dni, tydzień, dwa, aż ktoś się przyzwyczai do myśli o dziecku i raptem, ni stąd ni zowąd, zacznie krwawić? Wczesna ciąża musi być monitorowana, od 6/7 tygodnia. W 12 tygodniu wykonuje się usg genetyczne. Dlatego - autorko - marsz do lekarza na usg;) bez gadania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram! Normalnie szok, zagrozona ciaza , a ona chodzi do pracy!!!! Ale sciemniasz moja droga, albo lepiej zmien lekarza. Ja jestem w zagrozonej ciazy. W 7 tyg. trafilam do szpitala i od tekj pory juz nie wrocilam do pracy. Tez biore luteinę. Jak masz podjecykowa to zmien na dopochwowa, lepiej się poczujesz. Wczoraj rozmawialam z moja lekarka , czy luteina moze miec wplyw na zle samopoczucie, odpowiedziala, ze absolutnie nie. W zagroznej ciazy siedzi sie na L4. A poczatek ciazy jest niezmiernie wazny, bo tworza sie zawiazki wszytskich organow. Poza tym okres do 12 tyg. to czas w ktorym najlatwiej o poronienia. Konkluzja, idz do lekarza i popros o L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogole MASAKRA zeby ciezarna musiala sie prosic o L4. Ja ani raz slowkiem nie pisnęłam, L4 bylo wypisywane z marszu. Nawet nie moglam zaprotestować. Co do badan USG, jezeli ciaza jest zagrozna, bo. np. sa krwawienia, to musi byc zrobione, jak inaczej spradzic co sie dzieje z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffff27
kafferina co to znaczy przyzwyczaic??? uwazasz ze jezeli lekarz by jej powiedzial ze ma pusty pęcherzyk w 7 tyg to by byla mniej przyzwyczajona????nie rozsmiejszaj mnie tymi glupimi argumentami, wiem ze do tego podchodzisz emocjonalnie, ja racjonalnie, sama mialam ciąże obumarłą w 9 tygodniu , dowiedzialam się w 12 , czy uwazasz ze te 3 tyg zrobilby na mnie roznice??? zadnej...wlasnie tu chyba tylko chodzi o to ze poprostu chodzilaby z ciążą dluzej, bo niestety lekarz i tak nie bylby w stanie wskrzesic dziecka..i tak jak napisalam wyzej jezeli występuje plamienie, wtedy oczywiscie trzeba robic usg nie zaleznie od tygodnia ciazy, a tak po cholere sie stresowac...po urodzeniu zdrowego dziecka patrze na to wszystko zupelnie z innej perspektywy, sama biegalam na usg od 6 tyg. bylam tylko bardziej zestresowana niz co kolowiek, tez uwazalam ze panstwowy gowno wie bo wczesniej stracilam ciąże,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffff27
lawendowe pole, no pewnie lepiej lezec z dupą do gory..w zadnym kraju procz Polski nie slyszalam o takiej parodii zeby dawac zwolnienie zdrowej cięzarnej..dla mnie to jakas abstrakcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodzę do przychodni dla kobiet w ciąży, prywatnej, jednej z najlepszych w Warszawie. Miałam też przyjemność być w klinice lecznia niepłodności INVIMED - u nas powodem pustego jaja poronionego w 8 tygodniu była terratozoospermia. Stąd gadanie o pierwszym usg w 12 tygodniu jest, jak dla mnie, wyrazem nieodpowiedzialności, przede wszystkim dla zdrowia matki, bo masz rację, dziecka już się nie wskrzesi. Podchodzę emocjonalnie, ale i racjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×