Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakiś tam pseudonim

Jestem w ciąży... Nie mogę urodzić tego dziecka!

Polecane posty

Gość jakiś tam pseudonim

Mam na imię Maria, mam 20 lat, aktualnie zarabiam na studia i to ledwo, ledwo, bo jeszcze sporo mi brakuje do opłacenia tych kilku lat. O mojej ''przypadłości'' dowiedziałam się wczoraj, teraz sidzę przed komputerem, nie poszłam do pracy i głowię się nad tym co zrobić... Muszę to gdzieś napisać, bo oszaleję. Mój chłopak ma to szczęście, że jego rodzice mu opłacają studia, nie tak jak ja, mój ojciec od śmierci matki nie może sobie pozwolić na taki wydatek, a innej rodziny nie mam. Poznałam Rafała w liceum, od drugiej klasy jesteśmy nierozłączni, z tymże to jest taki związek, powiedziałabym, trudny. On jest typem naukowca, dla niego prozaiczne strony życia to nieistniejące strony życia, naszą inicjację potraktował jako swój ''obowiązek'' względem mnie, bo kierowała mną ciekawość. Właściwie nie uprawiamy seksu, łączy nas raczej fakt, że potrafimy rozmawiać o wszystkim, że rozumiemy się dobrze, właściwie nie ma między nami spięć, nie rozmawialiśmy jdnak o wspólnej przyszłości, nie chciałam się zapuszczać tak daleko. I zawsze biorę pod uwagę fakt, że wszystko może się zmienić... Przed miesiącem był ten jeden z nielicznych momentów, zabezpieczaliśmy się podwójnie, ale coś musiało zawieść, ten jeden cholerny procent prawdopodbieństwa trafił się właśnie mnie, zaalarmował mnie spóźniający się okres, tak zwyczajnie, tak po prostu... Jestem raczej chłodna, jeżeli chodzi o uczuciowość, nie okazuję przywiązania nikomu, nie kieruję się w wielu sprawach sercem, tylko tym co mi podszepnie rozum, ponadto mam straszne wspomnienia z dziciństwa związane z dziećmi właśnie. Jednym słowem, nie chcę mieć dzieci. A tu bum, ono już we mnie jest. Sama myśl o nim mnie przeraża, pieniądze, młodość, fakt, że tak naprawdę to ja musiałabym je wychować, bo Rafał, potraktowałby dziecko jako chwilową ciekawostkę, a potem zagarnęłaby go pod skrzydła mamusia, która już mi zapowiedziała, że nie pozwoli mi wyrządzić jej dziecku żadnej krzywdy, a ja mu przecież już wyrządziłam według niej. Boję się o reakcję ojca, o reakcję rodziców Rafała, boję się tego dziecka. Nienawidzę go, nie mogę go urodzić chociażby z tego właśnie powodu, nie chcę mu wyrządzić krzywdy, mimo że go nienawidzę. Nie chcę go urodzić i oddać do adopcji, a potem zastanawiać się całe życie kim jest, jakie jest, czy żyje, czy mu dobrze, czy mu źle... Ja chyba zwariuję od takich myśli. Już sobie wyobrażam, że ono znienawidziłoby mnie, tak jak ja się go boję, jak ja się o niego boję, o nas. Z drugiej strony aborcja. To mogłoby nas wyzwolić, mnie od konieczności wychowywania go, a jego od konieczności życia bez matki, w bidulu, albo na ulicy. Nie musiałoby cierpieć. Ale ja nie mam pieniędzy na aborcję, nawet nie wiem, jak się takie rzeczy załatwia. Mogę pójść z tym do rodziców Rafała i wiem, Jezu Chryste, ja wiem, co oni zrobią. Po prostu mi nie dadzą. Ona zmusi swojego męża, jeśli ja urodzę, żeby dajmy na to sfałszował testy DNA, dał w łapę komu trzeba i potem, żeby mnie pokazywać na ulicy, to ta mała naiwniaczka z brzuchem...Nasz synek? Nie, no skąd, pani wie, ona się puszczała... Już słyszałam podobne rzeczy przed ciążą, boję się myśleć, co będzie po narodzinach tego dziecka. Mam teraz odłożonych 1500 złotych. Za mało. Nawet nie wiem, do kogo mam z tym pójść. Czy zlituje się i weźmie? Czy okaże się chrześcijańskim prorodzinnym lekarzem i odda mnie w ręce policji? Nie wiem, ja po prostu nie wiem. Chyba poronię. Chyba po prostu spróbuję poronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MORDERCZYNI!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś tam pseudonim
Jeszcze przecież do niczego nie doszło... Cały czas się zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieczne gadanie
zdrowej ciązy nie da sie ot tak poronić, choćbyś skakała non stop na skakance, biegła maratony nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gezdra
jakiś tam pseudonim ja tez probowalam poronic,pilam jakies ziolka,ktore mialy mi w tym pomoc,skakalam,biegalam,pilam,palilam,od kaw az rzygalam ,wzielam tez arthrotec ,i co...? i nic! Musialam sie wyskrobac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś tam pseudonim
ale dupska dala Dlaczego postanowiłam kochać się ze swoim chłopakiem? Z tego samego powodu, dla którego Ty to robisz. Albo nie robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś tam pseudonim
To co mam innego zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sproboj zorientowac sie w czec
hach, legalnie i niedaleko. mysle ze mogloby ci wystarczyc tyle ile masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś tam pseudonim
I co dalej? Nie mam pieniędzy na wychowanie dziecka, które będzie chodziło po świecie z łatką matki puszczalskiej, którą mi dolepi matka Rafała. Nie mam pieniędzy na dziecko, które mnie będzie nie cierpiało, bo nie będę miała dla niego uczuć i cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś tam pseudonim
W Czechach? Ale jak się ''zorientować''? Gdzie szukać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdajesz sobie sprawy z tego że jeśli poronisz specjalnie to tak samo będzie Cię to dręczyć całe życie jakie ono by mogło być dlaczego tak zrobiłaś itd To samo z oddaniem czy aborcją... Spróbuj pokochać :) Poza tym teraz kierujesz się strachem itd ale jak urodzisz sama zobaczysz że nie będziesz mogła żyć bez tego dziecka wiem co mówię bo sama jestem matką i nie jedna z moich koleżanek rodziła mając nawet 16 lat i były w gorszych sytuacjach od Ciebie. A chłopak jeśli zareaguje źle i będzie chciał żebyś usuneła to tak naprawdę nie kocha Ciebie bo facet jeśli kocha to kocha i Ciebie i dziecko nie ważne w jakich okolicznościach zostało zpłodzone. Przemśl sobie to... głupia dziewczyna nie jesteś A dziecko chce żyć... chce żyć z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieczne gadanie
twoje życie, do ciebie nalezy decyzja. Dziecko bardzo skomplikuje ci życie, ale będziesz je bardzo kochać. Poza tym jesteś b. młoda bez pomocy rodziny z dzieckiem nie dasz sobie rady. Na tobie spocznie cały ciężar, chociaz facetowi mozesz tez bardzo pogmatwac życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska30-09
warszawa 2 tys zł, berlin 400e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdsf
ja bym usunela, nawet bym sie nie zastanawiala, masz czas na rodzenie dzieci, coz wypadki się zdarzają, a 1500 zl wystarczy, bo tak wczesną ciąże mozna usunąć farmakologicznie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inna by marzyla miec dzieci a ty po prostu nie masz serca kobieto jak mozesz tak mowic traktujesz dzieci ludzi jak smiecia nie dajac mu szansy! jak tak mozesz? jak ty bys sie czula jakby twoj ojciec powiedzial nienawidze cie i cie zabije mimo tego ze jestes juz dorosla a to jeszcze dziecko ktoremu nic nie zawinilo!! wes sie za siebie i zacznij normalnie myslec!! kobieto ogarnij sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sproboj zorientowac sie w czec
tak tak kazda kocha i kazda moze sobie poradzic. ciekawe zatem skad tyle dzieci w domach dziecka albo zakiszonych w beczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka8888
pieniadze z mopsu dostaniesz napewno 1000zl potem drugi 1000zl miesiecznie 68zl oraz jako samotna matka chyba 170 plus alimenty jesli cie zostawi wiec nie piernicz zesobie nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś tam pseudonim
Pokochać! To zabrzmi banalnie, ale nawet jeśli ten cud się wydarzy, to samą miłością go nie nakarmię, a potem usłyszę ''Mamo, dlaczego ja nie mam tego albo tamtego?'' Zastanawiałam się nad lotem do Anglii, najtańszym możliwym, słyszałam, że tam to jest legalne. Bardzo chciałabym by to był lekarz, który nie przyprowadzi policji, a tutaj się tego strasznie boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieczne gadanie
------->Nie zdajesz sobie sprawy z tego że jeśli poronisz specjalnie to tak samo będzie Cię to dręczyć całe życie----------------------> bzdura znam masę kobiet, które usunęły i nie maja zadnych wyrzutów. W latach komuny to było tak powszechne jak dzis tabletki anty. Kobieta w ciązy u gina była pytana na pierwszej wizycie rodzimy? Podejrzewam, ze wiekszośc waszych matek, ba nawet babć zaliczyło przynajmniej 1 raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka8888
pozatym jesli juz tak bardzo neichcesz go to daj mu zyc i oddaj do adopcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdsf
2000 zl jednorazowo i niech będzie miala nawet te 600 z alimentami, na jakim ty swiecie zyjesz? chyba nie w Polsce..moze w jakiejs Ugandzie gdzie 600 czy nawet 1000 wystarcza na normalne zycie z dzieckiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka8888
śmieczne gadanie ty jestes smieszny to widocznie masz takie towarzystwo ktore ma w dupie uczucia i same kurwiary ktore sie kurwia i wywyoluja poronienie gratuluje A dawne czasy takie nei byly piekne bajki opowiadasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdsf
w UK taka wizyta kosztuje 500 f, chyba ze masz zaswiadczenie ze przebywasz na terenie UK 5 lat,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieczne gadanie
oddać do adopcji? ale to znowu pół roku zmarnowane.... Poza tym co ukryje się na te poł roku w klasztorze? Sąsiedzi ja zniszczą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE NIE NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Droga autorko nie rob nic temu dziecku,ja tez bylam rozpaczona jak dowiedzialam sie o ciazy tez chciałam poronic , usunąc ale teraz jak ono juz jest nie oddała bym go nikomu na swiecie. Zobaczysz jak tylko sie urodzi pokochasz je odrazu,nawet nie masz pojecia jakie to wspaniale uczucie byc rodzicem ,pierwszy usmiech dziecka, pierwsze słowa i kroki cos cudownego:)zastanow sie ,jesi On Ci nie pomoze to napewno bedziesz miala wsparcie od swojego ojca, Pogadaj z ojcem nie dus tgo w sobie =to ci ulzy zobaczysz:)trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś tam pseudonim
Nie traktuję ludzi jak śmieci, choć przecież tylu chyba by zasługiwało na to miano... Ja po prostu nie cierpię tego życia, które już powstało, a które jest gotowe zniszczyć moje życie! Ja nie mogę się poświęcić, ja nie chcę się poświęcić, dosyć już miałam tego w życiu, a teraz jeszcze wyobrażam sobie je głodne i nieszczęśliwe, patrzące na inne dzieci i wymyślające mi, bo ja nie mogę mu tego dać... To tej wizji nie znoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka8888
piepszycie glupoty sa instytucje a poza tym na dziecko duzo kasy nie idzie tylko poczatkowa wyprawka ale watpie w to ze3by matka jej chlopaka dala jej tak poprostu usnac A zreszta zrobisz jak zechcesz tylko spiepszysz sobie psychike i bedziesz potem wypisywac takie glupoty jak ci tu na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem takich osób... jakby sądziły że to iż nie chcą/nie mogą teraz mieć dawało 100% gwarancje że nie zajdzie w ciąże. po co się skesisz skoro nie chcesz dziecka? tym bardziej że seks to nie tylko penetracja pochwy bo oral i anal nie powodują zajścia w ciąże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×