zalamana bezrobotna

Juz rok szukam pracy u nikt nie chce mnie zatrudnić. A naprawdę jej szukam. Nie wiem juz co mam robic. Dodam ze jestem mloda mam 24 i naprawde zdolna i pracowita.

A ile byłabyś gotowa zapłacić by poznać metodę, która zagwarantuje Ci znalezienie pracy w ciągu 1 do 5 dni roboczych i najlepsze z możliwych na tym stanowisku wynagrodzenie?

Ty Owner sie tak tu nie wymadrzaj. Naciagacz jestes, czy kto? Jakbys byl taki przedsiebiorczy, to nie siedzialbys na kafe, tylko kase zbijal!!!!

Wiedziałem, że oszust będzie starał się zapolować na dziewczynę :)

poszukaj w bankach pracy tymczasowej - czseto takie zatrudnienie konczy sie umowa na stale

no nie dam sie wciagnac w takie oszustwa. Ponadto skoro szukam pracy to znaczy ze chce zarobic a nie dawac komus niby za jej znalezienie.

Nie za znalezienie tylko za poznanie metody szukania, która gwarantuje ... dalej patrz wyżej. Jeśli nie jesteś gotowa się uczyć, to bardzo mi przykro, ale będziesz ciągle miała problemy z pracą. A jeszcze gorzej będzie jak będziesz słuchała tych oszołomów forumowych. A właściwiej jednego, bo to jeden dureń, co piszy zmieniając nicki! :-D

Znalazłem w sieci coś takiego: http://www.kariera.com.pl/Twoja-Kariera/Wybierz-swoja-kariere/2011-03/Praca-na-miare-potrzeb-i-mozliwosci-praca-idealna Ktoś, a nawet bardzo wielu, po przeczytaniu tego powie, że to ma sens i jest takie mądre. Może i jest, tylko o ile jest pożyteczne? Niech taki bezrobotny ułoży sobie swoje wartości, pięknie i logicznie ubierze to w słowa i pójdzie z tym do pracodawcy. Ciekaw jestem - jak długo pracodawca będzie słuchał te bzdury zanim wyrzuci delikwenta z biura??? Pracodawcę gówno obchodzą wysokie duchowe, moralne i inne wartości i cudowne cechy kandydata. Jego interesuje tylko i wyłącznie jedno - jakiej wysokości ten kandydat przyniesie mi zyski?! Ale niektórzy dają się nabrać na tytuły i ładne angielskie nazwy firm coachingowych. Jest tych firm coraz więcej, a pracy ludzi mają coraz mniej. Ciekawy paradoks! A wystarczy wykazać się odrobiną pokory i pozwolić sobie grzecznie posłuchać co ma do powiedzenia osoba, która nie teoretyzuje z mądrą twarzą tylko realnie pracuje i zarabia solidne pieniądze, zamiast wyzywać go od oszustów itd.

To nie twarz ! To RYJ knura !!!

Autorko mam to samo i zaczyma watpic, ze w naszym kraju mozna znalezc prace bez znajomosci.

Gdzie mieszkasz? Może miejsce nie to. W dużym mieście łatwiej. I jak szukasz? Masz dobrze napisane CV?

i ciągle nic :(

uważajcie na bisness owner to złodziej i oszust chciał mnie oszukac i wysepic 500 zł za pracę!

autorko nie jesteś sama..pewnie Cię to nie pociesza,no ale jestem w podobnej sytuacji...