skomplikowana sytacja a ja miedzy mlotem a kowadlem

A więc tak. Organizujemy z chlopakiem imprezę. Zaprosilam tam moja kolezanke, ktora spotykala sie z chlopaka przyjacielem kiedys (dokadnie 5 lat temu) o tym ze moja kolezanka bedzie, dowiedziala sie obecna dziewczyna przyjaciela i jest akcja.... ta dziewczyna powiedziala ze jak kolezanka bedzie na imprezie to oni nie ida. Wiekszosc che zeby oni byli, a nie moja kolezanka. nie wiem przyjaciel chlopaka wydzwania i mowi ze mam cos z tym zrobic. a kolezanki mi poprostu szkoda i jak ja mam jej powiedziec ze nie moze przyjsc sie pobawic bo ktos jej nie chce?;/

nie zapraszaj nikogo z tej ekipy jak już mają do Ciebie pretensje :D

yyyyy idzcie do kina

juz za pozno bo zaprosilam i jednych i drugich...;/ jestem wkurwiona na maxa ze przez ksiezniczke ktora nie zyczy sobie mojej koelzanki bo jest zazdrosna o 5 lat do tylu impreza sie sypie;/

Cóż... Odwołałabym imprezę z tymi ludźmi i zaprosiłabym innych. Nikt nie będzie mi mówił, kogo mam zapraszać a kogo nie. Nie pasuje, to wypad.

Dziwnych masz znajomych. Dla mnie sytuacja prosta. Nie chcą to nie przychodzą.

ona nie jest moja znajoma, zaczela chodzic z przyjacielem mojego chlopaaka i strasznie nim pomiata co powie to chloapk robi... no i jest strasznie zazdrosna o moja kolezanke ktorej nawet nie zna;/

moj chlopak chce zeby jego przyjaciel byl,a ja zeby byla kolezanka i oooo ;/

Wyjedź z miasta. Zmień nazwisko. Unikaj ludzi.

Ale co Ciebie to obchodzi? To sprawa między nimi. Ty zaprosiłaś kogo chciałaś a jeśli komuś to nie pasuje, to niech nie przychodzi.

Ale w takim razie jakie rozwiązanie Twój chłopak proponuje? Masz powiedzieć koleżance że jest jednak nieproszona?

Chyba jakiś kinder bal organizujesz, bo mam wrażenie ,że same dziciaki tam mają przyjść!!!