Dieta South Baech zaczynam od 25.10.2011 - 12 kg

ja chce sie ważyć do momentu aż waga będzie spadać a potem tydzień przerwy mi to daje mega kopa którego ja potrzebuje bo bardzo szybko tracę zapał ...ale tym razem będzie inaczej :) mam 7 tygodni na zrzucenie 6.4 kg jak myślicie możliwe ?:) chce w Święta czuć się pięknie :)

bardzo mozliwe;) chciec to moc, a to juz polowa sukcesu;) a fasola, to fasola czerwona z puszki;) o to przepis;) http://www.wielkiezarcie.com/recipe69456.html ja dodawalam do srodka pokruszona gorzka czekolade:D i jadlam z bita smietana light;) i odziwo nadal chudlam:D

jalbuszko dziekuje ja znalazlam inny przepis FASOLOWE BROWNIE o smaku piernika Składniki: 1 puszka białej fasoli (najlepsza jest Butter bean - bardzo duża, biała) 4 jajka 1 łyżeczka proszku do pieczenia 2 łyżeczki kakao 2 łyżeczki przyprawy do piernika 0,5 łyżezki cynamonu aromat rumowy - do "smaku" ja dałam ok 0.5 łyzeczki 1/3 szklanki słodzika lub fruktozy (jak kto lubi słodkie można więcej) 0,5 szklanki odtłuszczonego mleka w proszku 2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego (ew. Masmixa) opcjonalnie: bakalie orzechy, kawałki gorzkiej czekolady) Sposób przygotowania: 1. Fasolę opłukać pod wodą i odsączyć 2. do blendera wrzucić kolejno (kolejność NIEPRZYPADKOWA - dzięki temu będzie łatwiej wszystko zmieszać): - 2 jajka - fasole - kakao, mleko w proszku, proszek do pieczenia, aromat, przyprawy, słodzik i olej - 2 jajka 3. wyżej wymienione składniki zmiksowac na gładką masę 4. dodać wybrane bakalie,orzechy, czekoladę itp - wymieszać 5. wlać do formy (można użyć silikonowych - bez tłuszczu dodatkowego). Forma może byc jakakolwiek - ciasto wychodzi równie wspaniale w formie muffinków, ale tez w keksówce, czy normalnej prostokatnej. 6. piec w 180 stopniach 35-45 minut (zależy jaką formę ciasta wybierzecie - muffinki pieką się szybciej) Takie ciasto mozna modyfikować na wszelakie sposoby - dodawać dżemy, inne aromaty, alkohole, owoce. Ja dodałam wiórki kokosowe. wiec dylemat ktore sprobowac:D:) a mozna zastapic czyms to mleko w proszku ?:P

Skoro taka cisza napisze mój plan jedzeniowy na dzień jutrzejszy tj 4 dzień diety !:) śniadanie: jajko na twardo zawiniete w plaster wędzonego łososia i kilka ogórków konserwowych 2 śniadanie 10 migdałow podwieczorek 4 plastry szynki z indyka obiad sałatka z piersi z kurczaka z sałatą pomidorem 1/2 kuki mozarelli light i sosem z ooliwy kolacja reszta sałatki Zajrzę jeszcze wieczorem czy ktoś cos naskrobał :) mam zamiar do tv popedałowac na rowerku - ile dam radę :P Pozdrowienia i miłego weekendu :*

tez robilam to brownie;) pyszne;) co do slodzikow to nie uzywam, na SB uzywalam hmm po polsku to chyba bedzie fruktoza, cwiczenia to nie jest moja mocna strona, ale postaram się co wieczor spalac kalorie na wii fitness:D zreszta przydolby się znowu zapisac na yoge;/ po takiej godzinnej sesji wychodzilam mokra jak szczur...

ehh ale mnie moj facet wkurzyl :( az mam ochote zajrzec do szafki po czekolade z nerwow... a czytalam ze fruktozy nie mozna generalnie obiektywnie patrzac mialam w rece nowe wydanie ksiazki dukana i uwazam ze caly plan jest bardziej wyjasniony niz w ksiazce o sb... np warzywa podane sa dozwolone i nie ma tam np cebuli papryki a w przepisach z tego korzysta albo takie dodatki jak ketchup musztrda tez nie sa uwzglednione w liscie no ale daje rade odnosnie jogi ja kiedys poszlam na takie zajecia " zdrowy kregoslup" mowie sobie co tam ...mhmm myslalam ze tam padne 3 dni mialam zakwasy i moje rozciagniecie i gibkosc okazaly sie na minusie wiec z joga pewnie jest podobnie ja mam rowerek w pokoju i mimo tego nie niego nie wsiadam...musze sie zmobilizowac bo wiem ze efekty beda lepsze ...:) ciasto zrobie jutro z tej fasoli albo w niedziele zalezy czy moj bedzie mnie jutro denerwowal i bede musiala sie wyzyc w kuchni czy tez bedziemy przytuleni odpoczywac i relaksowac sie :D

http://allegro.pl/alfabet-polski-litery-literki-naklejki-zestaw-1-i1893649598.html

moze uda mi się Ciebie trochę rozweselic;) MĄŻ (chlopak) Zwierzę domowe z gatunku leniwców. Ze względu na dużą żarłoczność w warunkach domowych przynosi duże straty. ...:) ;);) co do fasoli to faktycznie, przeciez ja uzywalam bialej...powaliło mi się, tyle teraz uzywam tej czerwonej fasoli..moj mąz jest ''fasolowcem'' :D:D kocha wszystko co z fasoli, takze w domu mam chyba z 5 puszek czerwonej fasoli:D co do fruktozy to w sumie nie wyczytalam tego z książki, tylko z jakiegos forum, nie chciałam uzywać słodzika, uzywalam fruktozy i nadal chudlam, moze schudlabym wiecej gdybym stosowala się do wszystkich zakazow;)

Ja mam tak ze jak mam daną dietę w tym wypadku SB i mam książkę reguły sratata to muszę trzymać się reguł bo jak odstąpie choćby w minimalnym stopniu to dla mnie to już jest złamanie reguły i wtedy już nie mam zasad:D więc wiadomo bez przesady ale mam niewiele czasu i muszę dać z siebie 100 % :) a moj facet tj ... szkoda slow !:D mam ochotę na fasolkę po bretońsku :P

:))))) hej waga z rana 63,7 - 2 razy się upewniałam :) później się odezwę :** miłego :))

ale tutaj cisza...

Hej dziewczyny. Widzę studentko , żeby Tobie dieta idzie bardzo dobrze , ja mam doła bo wczoraj się złamałam. Cały dzień bylam zabiegana zjadłam chyba za mało posiłków (kalorii)w dzien , bo nie miałam czasu , rano tylko omlecik a potem same warzywa jedzone gdzies tam na szybko. No i w nocy przebudziłam się i bezwiednie glodna poszlam coś chapnąć no i zjadłam kawałek drozdżówki , praktycznie przez sen bo rano nie pamietałam czy mi sie to sniło czy naprawde zjadłam. Ale jestem zła na siebie. Ale ja się nie poddaje walczę dalej. I we wtorek w końcu się zważe jak bede u rodziców.

Ile jak nie przejmuj sie !) ja wczoraj bylam u znajomych i tez wmusili we mnie kanapke razowa z pomidorem i serem i wypilma z 4 drinki z sokiem ananas koks ale waga na dzsiaj - 0,8 !!:D 62,9 wczoraj zrobilam ciasto z fasoli - jest pyszne tylko troche za malo zmiksowalam fasole bo w niektorych miejscach sa jej kawalki ale ogolnie pysznosc :):) Do celu pozostało mi 4,9 !!) ilejak zobaczysz jak pojedziesz do rodzicow i sie zwazysz to waga Cie zaskoczy jestem pewna !:*

ohh jestem chora leze w lozku , moj zwiazek wisi na wlosku ...ciezko powiem ze ciasto z fasoli uratowalo mnie przed zlamaniem zasad.... zjadlam s troszke ciasta 2 s ciasto o piers z kurczaka p ciasto k jajko gotowane i 2 pl szynki mam nadzieje ze jeszcze beda spadki bo teraz jestem jeszcze bardziej zmobilizowana niz dotychcza!! :)

chyba też sobie zrobie to ciasto z fasoli studentko współczuje.U mnie też jest ciężko nie wiem co bedzie z Nami , dziś się strasznie pokłóciliśmy. Zdrowiej nam tu szybko

hej dziewczyny;) dzis bylam w pracy i jestem zmeczona jak kon po westernie.. ale nic;) moja rada..nie traćcie czasu na cos co nie ma sensu, jest tylu super facetow, i gdzies tam jest prawdziwa polowka, a jak ją spotkacie to bedzię to jak chlust w twarz, ja jutro ide na zakupu po produkty na dietke;) jakos nie moge wyobrazic sobie dietowania w pracy,,, dzięki Bogu w pracy jestem rzadko;)

Dziekuje ale szkoda tylu lat ...powiem tak zerwanie na chwile obecna to juz tylko jest formalnosc i glosnego stwierdzenia faktu brakuje :( mam nadzieje ze przez to nie rzuce sie na slodycze i nie zaprzepaszcze dietki -oby ... aha i wypilam kieliszek nalewki domowej - ekstra ...;/

waga taka jak wczoraj to znak ze czas zabrac sie za cwiczenia :):) pozostalo mi jeszcze 5 kilogramow i musi sie udac :* powodzenia wszystkim :*

a ja już jestem po zakupach;) na śniadanie były jajka z brokułami, drugie śniadanie pół małego jogurtu greckiego 0%, na obiad szaszłyki z papryka, pieczarkami, cebula, z sosem czosnkowym własnej roboty, kolacja - makrela wędzona jutro - sniadanie takie samo drugie -roladki z salaty, sera zoltego, rzodkiewka, papryka, szynka, szczypiorek, majonez obiad papryka nadziewana feta, kurczakiem, szpinakiem, pomidorami i bazylia kolacja makrela najgorsze jest to ze juz 2 razy sie dzis zapomnialam..sprobowalam od coreczki jej zmiksowanych owocow;/ tylko lyzeczka..

dobrze , że tylko łyżeczka napewno nie zaszkodzi, ja sie zapomnialam dzis tez i wzielam łyk soku owocowego. A tak to na sniadanie omlecik z warzywami, potem plaster chudego pieczonego schabu wlasnej roboty, serek wiejski , potem troche kapusty kiszonej zjem i na kolacje makrela a wieczorem na siłownie. Dziś tez miałam peeling kawowy robiony i masaż bańkami chińskmi i zaraz na saune się wybieram , więc dziś miodzio dla ciała czuje się zrelaksowana.

kochane jedna lyzeczka to lyk nie zaszkodzi :) moje menu: s jajecznica z 2 jaj 2 s pol parowki takiej grubej z inydka obiad podwieczorek i kolacja to salatka z salaty piersi z kurczaka papryki oliwy mozarelli i orzechow wloskich z 2 lyzkami oliwy z oliwek:) dzisiaj godzine spacerowalam wiec moze to zalcze do ruchu bo nie wiem jak wroce do domu czy bede miala ochote na rowerek ...ale postaram sie:)

EEHH PO SAUNIE JESTEM JUŻ. MAKRELKA ZJEDZONA I PO 19 NA SIŁOWNIE. CHODZE NA SAUNE NA PODCZERWIEŃ. SAUNA JEST MALUTKA W GABINECIE KOSMETYCZNYM , ALE MOŻE BYĆ. Oto cytat z jednego artykulu: " Jest to sauna bez pary i z niską temperaturą powietrza (40-65C), gdzie zamiast tradycyjnych pieców wykorzystywane są ceramiczne promienniki podczerwieni. Z systemu głębokiego wnikania ciepła do organizmu dzięki podczerwieni może korzystać każdy. Badania medyczne wykazały niezwykłe rezultaty zdrowotnego działania promieniowania cieplnego i zostało ono uznane za nadzwyczaj efektywne. Przede wszystkim dlatego, że ciepło wnika w ciało aż 4cm w głąb i rozgrzewa organizm bez wykorzystywania powietrza jako jego nośnika. Dzięki tej możliwości ciało dużo mocniej poci się i traci o 250% więcej płynów niż w tradycyjnej saunie. System powoduje, że organizm wydala nie tylko wodę, jak to było dotychczas (wcześniej 97% to woda, teraz tylko 80%), ale także tłuszcz (20%), cholesterol, metale ciężkie, kwasy i związki toksyczne. W czasie jednego 30-minutowego seansu organizm spala około 600 do 800 Kcal."

ja 600- 800 kcal nie spalam na rowerku !!:D kurde chyba tez zainwestuje w siebie i pojde na saune ale kilka razy bylam i ja nie moge oddychac nos mnie parzy :D a Ty dobrze wszystko ja musze przez buzie tak dychac :(

ja na zwykłej saunie tez nie wytrzymywałam a na tej na podczerwień nie jest aż tak źle, siedze 30 minut bez wychodzenia nic nie szczypie oddycham normalnie.

Hej dziewczyny! Jestem na south beach od zeszłego poniedziałku (24.10) i do tej pory zrzuciłam 2,5 kg. Startowałam z wagi 60kg, mój cel to 50-52 kg. Trzymam się twardo, chociaż nachodzą mnie czasem kryzysy (np. nagła ochota na coś słodkiego), ale z dumą przyznam, że się nie złamałam. Być może 2,5 kg w ciągu tygodnia to nie jest jakiś spektakularny wynik, ale z drugiej strony wiadomo, że im szybciej zrzuci się kilogramy, tym łatwiej one wracają, więc w sumie wolę wolniej - byle skutecznie :) Zaciekawiłyście mnie niesamowicie tym ciastem z fasoli, zwłaszcza, że uwielbiam fasole! Tylko powiedzcie mi, jak tego ciasta nie schrzanić, bo niestety z przykrością przyznam się, że mam 2 lewe ręce do pieczenia :)

Levitanio hej gratuluje super wynik:) powiem Ci tak tego ciasta chyba nie da sie zchrzanic :Dwrzucaj wszystko do blendera/ miksera tak jak podane i na blache z papierem do pieczenia wstawiasz do piekarnika i ja wyjelam po 30 minutach bo wsadzilam patyczek w ciasto i nic sie nie przyklejalo :) wiec to byl jego czas:) mowie Ci wyprobuj mnie ono uratowala z dola ..bo tak bym zjadla slodycz a nie pyszne slodkie ! ciasto fasolowe:) aha miksuj az fasola bedzie gladka bo ja troche za krotko miksowalam i byly fasolki ale to nic :) i dobrze wyplucz fasole zeby nie byla slona :) powodzenia i zapraszamy!!:) ja koncze 1 faze w nastepna srode czyli w srode mam tydzien a zlecialo mi 3,3 kg ale od wczoraj waga stoi wiec mzoe na tym skoncza sie moje wyniki 1 fazowe zobaczymy:)

Dzięki studentko za pocieszenie, mam nadzieję, że z twoimi wskazówkami nie schrzanię tego przepisu. :) To już postanowione - za pieczenie ciasta biorę się w weekend - będzie ono moją nagrodą za wytrwanie I fazy :) Dziś u mnie już 9 dzień. Nie ważyłam się, bo robiłam to wczoraj, a nie chcę ważyć się częściej niż co 3 dni, ale waga mi dziś niepotrzebna - ważniejsze było uczucie po ubraniu się - ciuchy przestały mnie opinać!!! Po dojściu do mojej "wagi krytycznej", przed przejściem na SB, większość moich ubrań zaczęła wyglądać na mnie koszmarnie, tak jakbym była nadmuchanym balonem a ciuchy tylko to uwydatniały, brrrr... A dziś - oglądając się przed lustrem w ulubionych spodniach, wreszcie mogłam stwierdzić, że "z balona wreszcie uszło powietrze". Nie czuję się już taka jakby "napompowana" no i zniknęła nieszczęsna opona w pasie! A jak u was dziewczyny? Co macie dziś w planie do jedzenia? Ja właśnie zjadam śniadanko (późne, bo późno wstałam) w postaci: serka wiejskiego light wymieszanego z makrelą w pomidorach i czerwoną fasolą :)

hej dziewczyny:) Levitania;) u mnie jadlospis troche sie zmienil;) na sniadanie roladki z salaty lososia wedzonego serka topionego i ogorka na drugie zjem pewnie jajka z brokulami na obiad hmm aj sama nie wiem na co mam ochote, moze hmmm a wiem zrobie sobie chilli corn cane z ksiązki SB i na kolacje chyba grilowane warzywa z sosem jogurtowym mam dzis wieczorem impreze z pracy;) nie moge sie doczekac;) ostatni raz na dyskotece bylam 2 lata temu:D

a co do ciasta, to tak jak mowila studentka, wszystko do blendera;) moze tez sobie upieke dzis te ciasto;)

Hejka Dziewczyny - ja od 31.10 na diecie SB, milo mi sie Was czyta:) Myslalam upiec ciastom z fasoli - ale mam slodzik Aspartan i tam na etykiecie napisane jest iz nie nalezy go piec? Jakie slodziki Wy macie? Czy moze nie patrzec na ta informacje? TYmczasem zajadam sie fasolka po bretonsku - miam Pychotka:) Waze 72 kg i moj cel to 65 kg - taki realny po ktorym bede na serio dumna z siebie :)