krem z kwasami na trądzik pomocy!

Witam wszystkich forumowiczów. Od 2 tygodni stosuję na noc krem SVR ACTIVE. To co dzieje się z moją twarzą to jakaś masakra, pełno świeżych pryszczy:( Czy ktoś wie jak długo ma to trwać? Mam na myśli samooczyszczanie twarzy przez kwasy?....

a może lepiej sama zrób sobie tonik z kwasem migdałowym? mi on na trądzik pomógł a do tego jest naturalny, krem ma w sobie mnóstwo chemii, może od tego te syfy?

nie wiem, nie słyszałam nigdy o tym toniku.. ale wiem, że tak się dzieje po kwasach - wystepuje wysyp a potem jest poprawa tylko nie wiem, czy u mnie nie za długo juz trwa ta gorsza częśc. Jeśli chodzi o ten tonik to jak sie go robi?

używałam kiedyś tego kremu, i na mnie w ogóle nie działał, używałam z resztą wielu innych kosmetyków i efekt albo żaden albo wręcz nasilenie trądziku. Co mogę ci polecić jako doświadczona w walce z pryszczami to po pierwsze, wykluczyć problemy hormonalne, czyli powinnaś sobie zrobić badania na tarczycę i zbadać testosteron. Odstawić wszelkie kosmetyki z apteki czy drogerii i używać tylko ekologicznych kosmetyków a najlepiej stosować same oleje np. oliwę z oliwek, olej z pestek winogron albo lniany + tonik z kwasem migdałowym do którego składniki kupisz na mazidla.com (taniocha) zmień też pastę do zębów na taką bez fluoru, on może powodować uczulenie i powodować wysypy pryszczy, w moim przypadku tak właśnie było.

Odstaw, przejdź na Effaclar i /lub Skinoren. Do Lysanelu spróbuj wrócić za 3-4 miesiące, on jest dobry ale "żrący" i silny.

Też polecam Effeclar :)

czerwona malva, oleje tak, ale nie oliwa, oliwa zapycha ;) Gdzieś kiedyś widziałam listę dobrych dla tłustej cery olejów, jak znajdę to wkleję...

dziękuję za te informacje, nigdy bym nie powiedziała, że pasta moze byc powodem pryszczy.. już się uporalaś z trądzikiem? Czyli co mam odstawić ten krem czy jeszcze poczekać?

poziom hormonów badałąm wszystko w normie. . sama nie wiem... no to moze jak jest taki dobry to trzeba jeszcze poczekac?

odkąd stosuję tonik z kwasem migdałowym + kwas hialuronowy i myję zęby pastą bez fluoru jest o niebo lepiej, wyskakują czasem jakieś pojedyncze, wcześniej miałam na twarzy masakrę, szczególnie w okolicach ust i na brodzie. Na dzień stosuję krem dka dzieci Hipp (ma stosunkowo mało chemii) na wieczór albo olej z pestek winogron albo jakiś kremik ekologiczny, właśnie czekam na nowy krem Logony :)

DZIĘKUJĘ PIĘKNIE JESZCZE RAZ. JUZ ROZGLĄDAM SIĘ ZA SKŁADNIKAMI DO TEGO TONIKU NA MAZIDLA.COM:) JAKBYS MIALA JESZCZE JAKAS TAKIE CIEKAWOSTKI, KTORE MOGA MI SIE PRZYDAC TO JA BARDZO CHETNIE POCZYTAM, POZDRAWIAM:)

Jak sama zauważyłam trzeba być po prostu cierpliwym. Kuracja kwasami wymaga czasu. I mogę się pochwalić, że wreszcie - po blisko 3 pełnych tygodniach widzę efekty. Nie ma cudów, ale to, co najgorsze zeszło - czyli okolice ust i broda. Zostało jeszcze po bokach i na żuchwie, czyli cera się oczyszcza. Jeśli chcecie dobrej rady - nie poddawajcie się...:) ja byłam bliska zrezygnowania:) To, co działo się na początku z moją twarzą to była jakaś totalna masakra. Polecam SVR Active na noc i Matt na dzień - po dłuższym czasie jest dobrze i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej:) niech mi tylko zejdą wszystkie ropne krosty - potraktuję buzię serią mikrodermabrazji na pozostałe zanieczyszczenia i blizny i będzie git:)

nie oznacza to, ze nie zainwestuję trochę kasy i czasu w rady czerwonej malvy, bo wydają się bardzo racjonalne:)