jak obliczyc ktory to tydzien?

23-27wrzesien mialam okres podczas ktorego maz we mnie konczyl bez zabezpiecznie i moj okres wygladal tak ze byl potem sobie zniknal na 2 dni i pojawil sie na 2 dni i koniec a potem od poczatku paz zaczelismy sie starac no i tak obliczajac jezeli doszlo by do zagniezdzenia powiedzmy miedzy 3-7paz to bylby poczatek 3-4 tyg a jezeli doszlo by do zagniezdzenia powiedzmy 10 to 2 tydz. bo okres mialam miec 15-20paz. a okresu juz 2 tyg brak. test pozytywny jutro ide na bete ale jak obliczyc jak to moze byc?

Cię o date ostatniej miesiączki ewentualnie który dzień cyklu

ginekolodzy licza początek ciąży od pierwszego dnia ostatniej miesiączki :) nie od momentu zagniezdzenia.. a tak w ogole to gratulacje !!! :) i powodzenia dla przyszlej mamy

ostatniej @.Do pierwszego dnia ostatniej mies dodaje się 7 dni i od tego czasu liczy się tygodnie.

mnie tak zasugerowala ginekolog, ale moze dlatego ze wlasnie tyle mniej wiecej trwa moja @ ;/

nie przepraszma... zle przeczytalam Twoj komentarz ;/ jeszcze inaczej to wychodzi.. moze ktos inny sie wypowie bo mamy odmienne zdania :)

Poza tym na pewno miałaś okres 23 września??Bo skoro tak to jak ci się może 2 tyg spóźniać??!!

no to jezeli poczatek byl 23 + 7dni to od 1 paz czyli leci mi 4 tydz tak? dziekuje bardzo *: 2 list do ginekologa ciekawe co mi powie nie wiem ale caly czas sie obawiam ze to ciaza pozamaciczna wszyscy mnie jakos uspokajaja ale obawy mi nie daja spokoju :(

Termin pewnie będziesz miała na 30 czerwca:) Nawet sprawdziłam sobie w kalkulatorach swoje obliczenia.

mam cykle 21dniowe okres mialam 23wrzesnia a powinnam dostac 15paz nastpna i juz 2 tyg od tego 15 sie spoznia!

Tygodnie licz od 30 września.' A z ciążą na pewno wszystko ok-nie martw się.Powodzenia

Aha-to masz bardzo krótkie cykle.

jak bylam 5paz u ginekologa to powiedzial ze wszystko w jak najlepszym porzadku.a caly czas przez okres od 23wrz staramy sie o dziecko test tydzien temu juz wyszedl pozytywny.

lekarze liczą od pierwszego dnia ost miesiaczki. ja tez mialam okres 23 wrzesnia i jestem w 5tyg ciazy (dokladnie 4tyg i 4dni). wiem bo umawialam sie na wizyte telefonicznie i gin mi powiedzial...

termin mam na 30czerwca...ps. dlatego porod jest o czasie +/- 2tyg. bo nie wiadomo kiedy dokladnie kobieta zaszła. jestes w 5tyg wg OM:)

no ale przeciez gdy oni obliczaja od 1 dnia ostatniej miesiaczki czy jak tam to wtedy nie musialo dojsc do zaplodnienia to jezeli u mnie to 5 tydz to gdy ide 2list to bedzie juz widac na usg czy dopiero jak bedzie te 5tyg od dnia zaplodniania a nie od dnia ostatniej miesiaczki?

nie wiem jak to jest dokladnie, sama dopiero ide jutro na wizyte, ale sadze, ze pewnie nic jeszcze nie bedzie widac, bo ja znowu mialam owulacje nieco pozniej, wiec dopiero moze byc od zaplodnienia 14dni...jak pojdziesz to sie dowiesz:) nie ma innej rady

5 tyg od om będzie już widać pęcherzyk i powinno bić już serdusko.

pamietam, ze w 1ej ciazy bylam na wizycie to bylo widac dopiero "puste koleczko":) i lekarz powiedzial ze to 5/6tydz, ale nie wiem czy liczyl od daty ost. miesiaczki czy od momentu zaplodnienia, ale raczej to pierwsze, bo skad mial wiedziec kiedy doszlo do zaplodnienia?:)

arszeniko, czyli jesli jutro bede prawie pod koniec 5ego tygodnia to juz wyjdzie cos na usg? zaznaczam, ze tak jak wyzej pisalam do zaplodnienia doszlo jakies 2tyg temu dopiero, a miesiaczke mialam 23 wrzesnia

Ja miałm om 20.0 a 25.08 był widoczny pęcherzyk ciążowy. D zapłodnienia doszło tydzień później niż powinno (przesunęła mi się owulka). Był dokładnie 4,4 hdb (wg ymiarów usg), ale serducho jeszcze nie biło. Tydzień później zaczęło bić serce.

sory, ale nic z tego nie rozumiem:p nie znam się na tych liczbach i określeniach kochana:D...w każdym bądź razie będzie coś widać jeśli do zapłodnienia doszło jakieś 2tyg temu?:)

yes. A jesteś pewna kiedy doszło do zapłdnienia?

wydaje mi się na 90%, że tak, bo seks był 10,11 dc (więc za wcześnie, testy owulacyjne były negatywne do 17dc), a potem 16dc dopiero, a owulacja się przesunęła i była raczej w 19dc, bo 17-18 bolało mnie podbrzusze, a w 19 to już tak na maksa, jajnik kuł, plecy bolały, cały prawy bok,a kilkanaście godzin później wszystko ustało. także wydaje mi się, że te plemniki przetrwały te 72h i doszło do zapłodnienia właśnie w 19dc, czyli 14dni temu:)

nie ma innej opcji tak na marginesie:D...potem seks był jeszcze w 21dc, więc też już 2dni po owulacji, więc wątpię, żeby to był ten dzień:)