Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sadsdfdgfdgf

czy oddalybyscie 15miesieczne dziecko do zlobka???

Polecane posty

Gość sadsdfdgfdgf

jak w temacie... nie znalazlam opiekunki i nie wiem co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnjkalojns
Ja zamierzam oddać 18 miesięczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsdfdgfdgf
a pracujesz? nie szkoda ci pracy? mi wlasnie szkoda, ale nie wiem czy bede potrafila oddac dziecko do zlobk badz tez opiekunce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowoooo
oddałam 9 miesieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsdfdgfdgf
kolorowo i jak sobie radzi dziecko? jak ty sobie z tym radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pracuję. pracowałam przed ciążą a po zakończeniu macierzyńskiego postanowiłam zostać z małym do 3 lat. bo uważam że to bardzo ważny czas dla dziecka. szkoda mi było pracy bo miałam fajną ale kocham dziecko do szaleństwa i bardziej spełniam się w macierzyństwie niż w pracy :D ale rozumiem że są kobiety które mają odwrotnie lub które muszą pracować. ja nie muszę i nie wolę ten czas poświęcić dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boli mnie łeb
gdybym musiała z powodu pracy to bym dała do żłobka a tak to nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsdfdgfdgf
wlasnie mam podobnie :( tylko raz spelnialam sie w pracy a dwa brakuje mi kontaktu z ludzmi... tylko ze tez kocham dziecko do szalenstwa i chyba nie bede potrafila go oddac do zlobka... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady 79
Jestem mamą dwójki maluszków 5 lat i 1,8 roku. Synek zaczął przygodę ze żłobkiem w wieku 7 m-cy, córka w wieku 10miesięcy. Oboje zaaklimatyzowali się wspaniale. Rozwijają się super, pogodni,dość samodzielni. Nie będę ukrywać, że opiekunki w żłobku są super. Córka najpierw była w prywatnym żłobku, obecnie mamy już miejsce w państwowym. Uważam, że im wcześniej rozpoczyna się kontakt dziecka z innymi osobami, najpierw z rodziny np. kilka godzin z babcią, ciocią oraz innymi dziećmi, tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz zdecydować co będzie lepsze dla dziecka ale też co będzie lepsze dla Ciebie. ja ze swojej perspektywy mogę Ci powiedzieć że nie żałuje decyzji. i ja nie napisałam że nie spełniałam się w pracy, spełniałam się ale w macierzyństwie spełniam się bardziej:D owszem wiem że będzie mi ciężko znaleść po tym czasie pracę ale tak jak mówię nie oddałabym dziecka do żłobka, niani lub teściowej (jak to u nas wchodziło w grę) ten czas spełniony z dzieckiem jest bezcenny i dla ciebie i dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli życie zmusioby mnie to pewnie tak,ale z własnej woli nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsdfdgfdgf
Tez mam opcje tesciowej ale juz wole zlobek lub wychowawczy... zaluje bo mam prace ktorej szukalam kilka lat, odpowiedzialne stanowisko... i wiem ze bede tego zalowac... ale chyba bardziej tych lat z dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsdfdgfdgf
grejs a nie brak ci kontaktu z ludzmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chorowitka biednego
Oddaj dziecko kilka miesiecy przed powrotem o pracy. moją córkę oddałam jak miała 8 mc i jak dotąd ( ma 13 ) cały czas choruje. Tydzień w żłobie 2 tyg. w domu...antybiotyki itd. Do puki była w domu to nawet kataru nie miała. jeżeli tylko możesz to bądź z dzieckiem w domu albo wynajmij opiekunkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak pójdziesz do pracy to nie będzie Ci brak kontaktu z dzieckiem? tak to już jest coś za coś. czasami brak ale przez większość czasu nie mam kiedy o tym myśleć. poza tym czasami ktoś nas odwiedza, czasami gdzieś się wyrwę z koleżanką przecież zostanie z dzieckiem w domu to nie całkowite odcięcie się od świata. wiem że wybór jest trudny ale teraz gdy synek ma 2,5 roku wiem że wybrałam dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze, to moze pol etatu
Kobietki, kiedy dziecko jest male a Wy jeszcze nie gotowe na dluga rozlake a bardzo chcecie i musicie pracowac to zacznijcie od pol etatu. Ja wrocilam na pol etatu a corka(nie miala jeszce 1,5 roku) poszla do zlobka prywatnego. Obie mialysmy jeszcze duzo czasu po pracuy aby sie soba nacieszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsdfdgfdgf
wiesz moje dziecko jest narazie male wiec rzadko udaje mi sie wyrwac na spotkanie z kolezanka... wiesz brakuje mi spotkan codziennych z ludzmi ale masz racje chyba bardziej bedac w pracy brakowaloby mi czasu z dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady 79
Decyzja o powrocie do pracy często podyktowana jest koniecznością a nie zwyczajnym wyborem, może się okazać, że po wychowawczym nie ma już do czego wracać...A co z frustracją wynikającą z ograniczeń finansowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsdfdgfdgf
grejs a czy chodzicie do jakiegos klubiku, na jakies zajecia? czy toj synek ma kontakt z innymi dziecmi? czy plac zabaw rozwiazuje sprawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsdfdgfdgf
mysle ze finansowo jakos bysmy sobie poradzili... gorzej zpowrotem do pracy... aczkolwiek nie wiem czy umialbym zostawic dziecko... walcze ze soba, z myslami... to moj najwiejszy skarb i chce by bylo mu najlepiej, podobno do 2-3 lat nie bedzie dziecku lepiej niz z mama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ani klubik ani plac zabaw - mieszkamy na wsi i nie mamy takich udogodnień :D jak jesteśmy w mieście to zabieram go do sali zabaw - ale to rzadko - za duszno tam jest i za dużo dzieci na jednej powierzchni. ale za to mamy duże podwórko, piaskownice i takie tam. poza tym na naszej ulicy mieszka jego siostra cioteczna w podobnym wieku i dzieciaki się odwiedzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Oliego
spokojnie oddaj nie bój się przecież przedszkolanki są po to żeby tym dzieckiem się dobrze zająć,ja na początku też się bałam wolałam nianie (mój syn miał 7 miesięcy jak musiałam wrócić do pracy) ale niania się przeprowadziła więc zaczęłam szukać nowej znalazłam(niepracującą) przedszkolankę która pilnowała kilkoro dzieci u siebie w domu.Oli chodził do niej i wracał szczęśliwy miał ponad rok,piosenki rymowanki itp.rewelacja po roku zapisałam go do normalnego przedszkola i jestem zadowolona bardzo bardzo :) pomimo że dużo płacę,dziecko się umie dzielić,przeprasza jeśli niechcący zrobi komuś krzywdę itp. Mamy nie bójcie się przedszkole nie gryzie a wręcz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żłobek nie gryzie to prawda ale jak dziecko skończy 3 lata i pójdzie do przedszkola to zobacz ile lat będzie miał kontakt z rówieśnikami. od podstawówki po studia. dla mnie te trzy lata można powiedzieć sam na sam dają niesamowitą więź a dziecko będąc z mamą nie wyrośnie na dzikusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Oliego
mi znajome ciągle dogryzały jak mogę zostawić tak małe dziecko a teraz mi zazdroszczą jaki on jest grzeczny a ich pociechy rozwydrzone i wrzeszczące czegoś nie dostaną to frustracja gryzienie i drapanie. Tak to jest jak babcia cały dzień siedzi z dzieckiem i pozwala na wszystko,albo taka mamusia włączy telewizor i dziecko wlepione pół dnia więc zastanówcie się mamy co jest lepsze dla waszej pociechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko wogóle nie jest takie jak opisałaś rozwydrzone i wrzeszczące. zostałam z nim w domu żeby mu poświęcić czas i jest grzeczny i dobrze wychowany. wiem że babcie na pewno by go rozpieściły ale ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Oliego
przedszkolem czy żłobkiem nie zabierasz dziecku dzieciństwa,ono tam nie siedzi jak za kare.Są zajęcia plastyczne artystyczne itp. a dziecko tak czy inaczej jest przywiązane do matki.Ja całe popołudnia i weekendy spędzam z małym poświęcam mu każdą wolną chwilę, ale też chcę pracować żeby odetchnąć trochę, żeby mieć czas dla siebie.Jakby płakał tam czy było by mu źle to bym się zwolniła z pracy ale on tam jest szczęśliwy bo są dzieci i różne ciekawe zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oddałam 18 miesięczną córkę. Zaklimatyzowała się super, chorowała tyle samo co dzieci mojego brata, które są w domu... A tylu piosenek, wierszyków, zabaw nie nauczyłaby ją chyba żadna niania. Podsumowując- jestem zadowolona ze swojej decyzji. wszystko zależy od dziecka no i od personelu w żłobie- u mnie babeczki są po prostu fantastyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mówię że to zabieranie dziecku dzieciństwa. jedne matki chcą spędzić z dzieckiem pierwsze lata inne nie, obje sytuacje mają swoje plusy i minusy. ja zdecydowałam tak a nie inaczej i nie żałuje. musisz autorko zdecydować czego ty chcesz. cokolwiek byś nie wybrała nie uczyni cię gorszą matką. życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×