Pytanie do dziewczyn. Umiecie podrywać facetów na ulicy? Jak to robicie?

Np w markecie ,autobusie, na ulicy ,w parku etc czasami mi ktos sie podoba a nie wiem co zrobic by zagadac ,moze numer zdobyc ?

wczoraj mi sie podobal facet w autobusie, chcialam sie dosiąsc do niego i zagadac ale niewiedzialam jak :/

to musisz być strasznie zdesperowana skoro chcesz podrywać facetów, jak się facetowi podobasz to sam cię poderwie, a jak cię nie podrywa to znaczy że mu się nie podobasz więc po co ty chcesz go podrywać? daj sobie spokój, to faceci mają podrywać a nie kobiety, a jak zaczniesz podrywać faceta to on to odbierze jako akt twojej desperacji jedynie

Nie lubię :)

nie mam zamiaru czekac az ktos do mnie zagada :) nie jestem wiecznie usmiechnieta, mam raczej wrogą mine i ludzie sie mnie boją ,wiec ja chce probowac:)

ja mam tak jak mi sie ktos podoba to nieustannie patrze jak wariatka jakas ale podejsc i zagadac to nie umiem paralizuje mnie:(

Mam podobnie Aga jak Ty - wolę patrzeć :)

się na poboczu w krótkiej spódniczynie i z wyzywającym makijażem :)

Ja nie podrywam. To mnie sie podrywa

ostatnio jak jechalam tramwajem, na przystanku stal facet mial tak piekne oczy w ogole nie byl jakichs typem przystojniaka ale oczy.. piekne, po prostu piekne a ja stalam jak ciolek i sie gapilam ;)

Szkoda ,ze na mnie nikt nie patrzy i nie mówi ze mam ładne oczy :(

Aga, pogapić się zawsze można ;) Ale podrywać ? ... Facet jest od tego :)

pogap się na faceta, czasami zagada.

Na piechotę chodzą najwięksi r00chacze! Chcą być podrywane przez laseczki dupiaste, cycatse i biodrowate! Najlepiej się d00py ogląda na piechotę!

Prawiczek, na pewno masz ładne ;)