on chce czekać z seksem...???

witam, mam 30 lat, poznałam świetnego faceta - też 30 lat, znamy się krótko, ok miesiąca. Generalnie juz wiemy, że jesteśmy bratnimi duszami, powiedział mi że nie miał tak od bardzoooo dawna, był w ziązku długim i toksycznym, jest typem wariata z adhd ale myslącego powaznie w pewnych kwestiach, jest między nami chemia nawet ogromna, uwielbiamy się przytulać, całować itp. powiedzial mi ze jestem dla niego kims wyjątkowym...no i ostatnio prawie doszło do zblizenia...prawie...poniewaz powiedział mi ze nie jest to ten moment, ze on chce wiedziec ze oboje tego juz napewno chcemy swiadomie, że seks jest dla niego dopełnieniem związku, bliskości itp. a nie tylko "bzykaniem" przyznam ze sie zszokowałam, bo to pierwszy taki facet...kazdy inny by skorzystał...jak mam go odbierać? czy wieerzyć mu w to wszystko? trochę trudno mi się odnależć w tym... jakieś sugestie??

Myśle że jest tak jak mówi. Faceci nie lecą tylko na sex niektórzy też chcą najpierw się zakochać. A może ten jego toksyczy zwiąek polegał na tym że tamta po seksie rościła sobie wyłączne prawo do niego i do wszystkiego co jest z nim związane bo i tak bywa. Bądz cierpliwa nie ma nic gorszego od nażucania się facetowi !

widac autorka watku to zwykla dziwka, ktora chcialaby ruchacza... ja powiem tak: odpusc go sobie, daj mu spokoj, niech pozna WARTOSCIOWą dziewczyne

fdffgghhj - nie znasz mnie wiec nie oceniaj, chyba nie wiesz kto to dziwka, moze ty masz jakis problem i wypisujesz takie brednie, zeby sie lepiej poczuc - powodzenia

zzz111zzz - nie narzucam mu sie, wrecz przeciwnie, jestem nieufną kobietą ale mmam doswiadczenie z roznymi facetami i jest to dla mnie dziwne, co nie znaczy ze nienormalne, wrecz przeciwnie - cenię go za to i jest dzieki temu wyjątkowym facetem dla mnie :) ja moge czekac na seks długo, bo nie to ma znaczenie ...