jestem zrozpaczona

bylam silna powiedzialam sobie ze ciesze sie ze to koniec gdy mnie zostawil wyprowadzam sie znalazlam mieszkanie powiedzialam ze nie chce z nim byc ze jestem tego pewna i stalo sie on nie zatrzymuje

:(:(:( Bardzo mi przykro i współczuję...

zacznij zycie od nowa i unikaj starych błędów.

współczuję... Dlaczego faceci są tacy nie czuli...

twierdzi ze ja go zostawilam a to on 3 tygodnie temu powiedzial ze dusi sie w zwiazku ze jest zmeczony a ja przyjelam to do wiadomosci szukalam mieszkania i powtarzalam mu wkolko ze sie ciesze sie ze tak sie stalo a teraz gdy za kilka dni sie wyprowadzam pojawia sie zmutek i zwiatpienie i mysl ze chyba tego nie chce wyc mi sie chce

trwaj przy swoim! potrzeba ci mezczyzny anie chłopaczka, i przerzucania sie kto zerwał, czy ty czy on , co to jest w ogóle? on powinien naprawaic związek bo jest mezczyzna powinien byc twoim ochroniarzem a ty szukałas mieszkania a on nic nie robił nie zalezy mu na tobie. zacznij na nowo i patrz przed siebie a nie za siebie. rozum mówi ci przeciez ze uczucie jego dawno sie wypaliło. słuchaj rozsądku,.powodzenia!

mowi ze jest zmeczony moja osoba moimi zachowaniami a tak nie zalezy mu wiem to dobrze

to weź sie w garść i nie płacz juz po nim:) nie rób starych błędów przeanalizuj co było nie tak , wyciągnij wnioski. bedzie jeszcze dobrze i bedziesz sie cieszyc ze skóńczyl sie zwiazek z tym facetem.

on nigdy mi nie powiedzial ze mnie kocha bo mowi ze nie mogl tego zrobic skoro sie zawsze klocilismy nie moglam z nim chodzic za reke bo tylko malolaci tak chodza nie moglam mowic o uczuciahc teraz mowi ze bedzie zyl jak chce walczyl ze swoimi demonami ma mnie w dupie czy moze jest tak zniechcecony ze nie umie inaczej na to spojrzec

"mowi ze jest zmeczony moja osoba moimi zachowaniami" nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie sie tym dziwił. spróbowałaś idiotycznej manipulacji i przegrałaś

oczywiście nie będzie się temu dziwił, pardon

sory to ja nie rozumie, po kim ty rozpaczasz skoro był taki paskudny dla ciebie. to był jakis tyran psychiczny, ciesz sie ze z nim nie jestes.

Kwietniulka, może zamiast oglądać filmy, poczytaj książki do języka polskiego :-o Walisz takie byki, jakich piątoklasiści nie robią :-o

zawsze mozna sie przyczepić do ortogtafii... cóż za małość charakteru:)

byl tez dobry to moze ja niedojrzala bylam i klotliwa i on serio jest zmeczony moze to moja wina moze on chcial mna wstrzasnać a ja zagralam niedostepna

O kurcze, dobra ja wymiękam.

przy mnie dzwonil do kolezanki i mowil zeby mu zalatwila jakas dupe fajna albo pytal czy podoba mi sie kolega ze niby fajnie ze mi sie podoba widac bylo ze bije sie sam ze soba gadal ze stracil kobiete i napisze o tym ksiazke a teraz gdy znalazlam mieszkanie nie robi nic mowi ze jest mu przykro ze tak sie to skonczylo ale wie ze idzie to ku dobremu

pojebana jestem? facet mnie nie chce a ja sie obwiniam

Skoro nie chce byc z toba widocznie ma ku temu powody. Ot tak z dnia na dzien sie nie zostawia kogos kogo sie kocha... pewnie jestes jak wiekszosc zdesperowana emocjonalnie, szantazystka, manipulantka, cwaniara i kretaczka.. dlatego koles ma cie dosyc. Pol swiatu tego kwiatu... A Ty moglas wziac sie za siebie bedac razem a nie teraz oplakiwac na forum jak ci zle.. Czasami dwa razy szansy sie nie daje... nie wszyscy chca sie meczyc nie z swoim idealem* do konca zycia..

"zawsze mozna sie przyczepić do ortogtafii..." - to jest forum słonko :) Błędy ortograficzne, stylistyczne itp. mówią o dyletanctwie (niechlujstwie) piszącego :) "cóż za małość charakteru" - cóż za wielkość myśli :D