Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irmi80

on chce czekac z seksem...???

Polecane posty

Gość irmi80
tez tak myslę....to mogł wogole nic nie robic...i odrazu powiedziec, ze on nie chce tego robic...mysle ze bede to drażyć, bo tez taka jestem ale boje sie ze on sie wkurzy o to , że męczę go tak...mam wrazenie ze mnie okłamał...kobieca intuicja albo wyolbrzymianie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziemoowitkaa
E tam. Mój też najpierw się wkurzał za drążenie każdego tematu co do którego miałam wątpliwości. Aż w końcu stwierdził, że dobrze, że mu mówię o wszystkim i możemy sobie każdą sprawę usiąść i wyjaśnić. Po prostu postaraj się, żeby to nie wyszło jak oskarżanie o kłamstwo. Lepiej powiedz, że chcesz o tym po prostu pogadać bo dziwnie się czujesz z tą akcją przerwania w ostatniej chwili. Ja zawsze jestem zwolenniczką rozmów jak jest problem. Bo też nie lubię zabaw w kotka i myszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marc1980
Dokładnie, rozmowa, rozmowa, rozmowa. Jeśli on nie będzie unikał rozmowy na ten temat, to będzie to dobry objaw. Co do szczerości takiej rozmowy, to wystarczy wyraźnie słuchać, a przyszłość sama zweryfikuje co było prawdą a co fikcją. Np. moja żona unika seksu, unika normalnej rozmowy o tym. Na propozycję wizyty w jakiejś poradni twierdzi żebym sam sobie tam poszedł. Nie chce mówić o swoich potrzebach. Twierdzi, że może żyć bez tego. U ciebie jeżeli istnieje szansa rozmowy to jest duży plus. http://smellofhappiness.blogspot.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pali marysię i przyszło mi do głowy, że przez to może mieć problemy ...dodam że ja tez czasem lubię zapalić, nie jestem przeciwniczką.." w takim razie gwałc go póki nie jest za późno, a w przyszłości bądź przygotowana na paranoidalne psychozy - czy to swoje, czy jego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnghjhgjhgjhgjgh
jakos siebie nie widze w roli matki i zony cpuna, tak cpuna,dziewczyno w co ty sie ladujesz,facet pali dragi a seksu nie chce uprawiac, cos nie tak tutaj jest,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziemoowitkaa
marc straszny ciapek z Ciebie. Ja bym nie pozwoliła sobie na takie traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dkkl
Według mnie te dwa elementy razem wszystko tłumaczą: "znamy się krótko, ok miesiąca" + "był w ziązku długim i toksycznym". Mogę tylko zgadywać, no ale może był w związku w którym jego poprzednia partnerka zostawiła go dla "seksu z innym" i teraz chce stworzyć mocniejsze fundamenty niż samo pożądanie które jest, a za rok może przeminąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4t23ty23
zapytałam mojego faceta, przeczytałam mu, powiedział tak "ciężko powiedzieć, może faktycznie tak sądzi, ale moim zdaniem ma raczej problem z erekcją"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdkhfu
uważaj na faceta, który chce mieć z Tobą dzieci po miesiącu znajomości. to jest podejrzane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irmi80
wiecie co najbardziej to sie boje tych problemow z erekcją chyba... a jesli chodzi o te dzieci to czego mam sie bac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdkhfu
chodzi o to, że na tym etapie znajomości jest to rzucanie słów na wiatr, przecież on Cię jeszcze nie zna...a już planuje? Lepiej powoli się angażuj, a nie całą sobą...przynajmniej nie na tym etapie znajomości. Za kilka miesięcy się przekonasz co do problemów z erekcją, ale on raczej nie ma ich bo mu staje, najwyżej może być krótkodystansowcem. tak mi się przynajmniej wydaje. organicznych problemów nie ma, chyba że mu opada jak się zestresuje albo coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdkhfu
nie przejmuj się tym, zobaczysz jak będzie się zachowywał jego mały w gorących sytuacjach, wyczujesz to. spróbuj pogadać z nim na temat seksu, wyczuć jego motywy i dołącz do tego obserwację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irmi80
mam ten problem, ze sie angazuje cała... ale staram sie z tym walczyc...wlasnie rozmawialismy i jutro mamy wrocic do tego tematu...nie robi z tego problemu...wrecz chce zebym miala jasnosc i pewnosc o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irmi80
kurcze nigdy nie mialam faceta który by mial problemy z erekcją...nie to ze to problem dla mnie ogromny ale nie wiem nawet jak postepowac w takich roznych sytuacjach...zeby go np nie urazic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziemoowitkaa
No to super, nie nakręcaj się już skoro macie porozmawiać, to wszystko sobie wyjaśnicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dkkl
A może... dajcie sobie po prostu trochę czasu? Skoro oboje jesteście pewni, że to ma być poważny i trwały związek, to czy duży problem zrobi wam poczekanie paru miesięcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irmi80
jak dla mnie moge czekac, nie mam z tym problemu, dla mnie jest wazna jego bliskosc i to ze jest przy mnie i moge go przytulic :) ot tak po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×