CHYBA PRZECIEKLO MI PRZEZ PALCE 10 LAT MOJEGO ZYCIA

GREGOR-----------> napisz, gdybyś chciał pogadać z samotną 35 latką lisa5@onet.eu

jakos nie jestem przekonany do poznawania kogos przez neta tzn. jakies portale randkowe itp. nie wiem dlaczego, zle mi sie to kojarzy z totalna desperacja i zboczencami poszukujacymi przygody.Ja jestem normalny prtosty chlopak.

to najważniejsze :) wszędzie dobrze ale najlepiej u siebie :D

czasy się jednak zmieniły, też mnie to nie cieszy:( że trzeba poznawać się w necie a nie na żywo, jeśli się nie dostosujesz, przepadasz, można poznać wartościowych ludzi, naprawdę, moich kilku znajomych tak poznało swoje 2 połówki, ja jestem na dobrej drodze:)

hehheh dobre :) Laski cie tu rwa podają @ a ty nie ,nie nie nie przez neta :) w klubie nie .To do ch........ja gdzie? Masz racje przegrałes zycie mieszkasz kątem u rodziców ,bez kasy ,rodziny za to masz kilka dziwactw jak ,kazdy stary kawaler :P

"jakos nie jestem przekonany do poznawania kogos przez neta tzn. jakies portale randkowe itp. nie wiem dlaczego, zle mi sie to kojarzy z totalna desperacja i zboczencami poszukujacymi przygody." to zke ci sie kojarzy, sa rozni ludzie. mam fajna kolezanke ktora ma tam konto, dodam ze jest wybredna!

ok, podam swojego maila, mam nadzieje, ze nie znajde sie na yotube itp jako najwiekszy desperat roku gregorgregor35@wp.pl

ale beznadziejne to zycie, czuje sie jak 15-latek, który nie znalazl w swojej klasie zadnej fajnej dziewczyny, hahaha, no tak to jest jak sie wypadnie z obiegu na kilka dobrych lat

a po co go podałeś? ty naprawdę wyszedłeś z wprawy:(, może napisz chociaż kogo szukasz, coś o sobie itd

ja znalazłam milość przez internet i jesteśmy ze sobą już 5 lat :P a co zabawne jesteśmy z jednego osiedla (6 bloków) :D:D:D:D

no napisalem, mam 35 lat, napisalem, gdzie pracowalem za granica, jakie mam wyksztalcenie, hobby, co jeszcze chcesz wiedziec, w PL mieszkam na slasku.

Gregor, ile masz wzrostu???

a, gdzie na śląsku ? a teraz pracujesz ? ,masz nałogi ,długi :)

póki co wracam jeszcze do stycznia do UK,bo nie mialem pracy w Pl, ale mozna w sumie powiedziec ze juz na stale wrocilem, bo przewiozlem na stale swoje wszystkie rzeczy, zostalo kilka miesiecy, jestem z Katowic

nie mam dlugow, lubie piwo, ale nalóg to nie jest

byłeś zaangażowany w jakieś poważne związki wcześniej?

kolor wlosow oczu?

jesteś prawiczkiem?

niebieskie oczy, wlosy jakies nie wiem brazowe chyba jasne, nie znam sie na kolorach, mialem kiedys dziewczyne na studiach,jakies jeszcze dziwne pytania?

a wzrost?

kilka się znajdzie jesteś przystojny?

wzrost jest ważny dla niektórych, już kilka razy ktoś pytał a ty nie odpowiedziałeś:(

186 sorry, ale nie nadazam z pytaniami

ja pytam z ciekawosci:) jestem mezatka:)

Nie rozumiem takich emigrantow, ktorzy wyjezdzaja za granice i zamiast ukladac sobie tam zycie, asymilowac sie z tamtejszym spoleczenstwem, zyja tylko praca, obracaja sie zazwyczaj tylko w srodowisku rodakow, nigdzie nie wychodza, bo szkoda kasy, chyba, ze po piwo do lidla, a potem po 10 latach okazuje sie, ze wszyscy poszli z zyciem do przodu, a oni nie - sa dokladnie w takim samym punkcie jak 10 lat wczesniej, moze jedynie z wieksza iloscia pieniedzy...

i może ze znajomością języka?...a może nie

nie myślałeś żeby zostać na stałe w UK?

w mojej firmie pracuje tylko 1 polak i jestem nim ja :) ale nie odpowiada mi zagraniczne towarzystwo, sa to ludzie prózni i nic soba nie reprezentuja, nie wspominajac juz nawet o kobietach.

KASA SZCZEŚCIA NIE DAJE, wole byc biednym kolesiem ale mam za to wspaniala piekna dziewczyne dla ktorej zrobie wszystko i co najwazniejsze jest uczucie ze wzajemnoscia. 10 w dupie oj wspolczuje tylko ... szukaj kogos kogo pokochasz i oby to byl Twoj cel nr 1 a nie kasa !!!

ze przegralam zycie. W wieku 18 lat wyszlam za mąż bo zaszlam w ciąże, rodzice nie chcieli mnie utrzymywac i dziecka zostalam zmuszona do ślubu bo w przeciwnym wypadku wyrzuciliby mnie. Mąż ze wzgledu na prace musial przeniesc sie 200 km od rodziny a ja z nim, siedze tylko w domu, mąz mnie utrzymuje, zajmuję sie dzieckiem i mam juz dosyc zycia. na studia nie poszlam i nie pojde poki pracy nie znajde bo to kosztuje a maz mi nie da na to. Ale jak tu pracy szukac bez doświadczenia jedynie z matura ?? nikt mi nie da szansy, nic tylko sie powiesic.