1-szy raz, jadę na zagraniczną wycieczkę...WAŻNE PYTANIE...

Witam, Jak już w temacie wspomniałam, pierwszy raz jadę na wycieczkę za granicę Bardzo się cieszę, ale z drugiej str., pewna kwestia, nie daje mi spokoju A mianowicie: Zrobiłam sobie listę rzeczy, które przydadzą się w podróży, a na niej, m.in. lekarstwa -na przeziębienie, na ew. uczulenia, tabletki przeciwbólowe, proszki ułatwiające zasypianie (melatonina) oraz maści na ew. stłuczenia, bolące stawy (zamierzam chodzić po górach), nie zapominając rzecz jasna o plastrach i bandażach opatrunkowych Moja siostra rzekła, że z taką ilością medykamentów, nie odprawią mojego bagażu Mogą podejrzewać jakieś narkotyki, albo co... Szukałam w necie, co i ile mogę zabrać, ale żadnych konkretów nie znalazłam Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

Mogę Ci doradzić o ile jedziesz do Laosu. Jeśli nie to niestety, ale się nie znam. Jeśli chodzi o samoloty to się nie martw, chyba że masz tam naprawdę narkotyki. Nie bierz narkotyków i nie pokazuj się z nimi w Laosie bo potem przez Ciebie znowu będzie afera, że Laos niby łamie prawa człowieka.

duzo tego wszystkiego tam gdzie jedziesz pewnie tez sa apteki wiec w razie czego mozesz sobie cos kupic np. na przeziebienie

Nie zamierzam brać żadnych narkotyków! :D Nie faszeruję się nimi i nie czuję potrzeby, próbować. Zaplanowałam wziąć wymienione lekarstwa, żeby potem nie szukać w gorączce, tudzież, ze wszystkimi objawami zatrucia pokarmowego, aptek... Siostry słowa, nieco mnie zmartwiły, bo nie znam procedur panujących na lotniskach i nie wiem, czy celnicy rzeczywiście, nie wezmą mnie za jakiegoś przemytnika :-O

a gdzie wybywasz?

to gdzie ty jedziesz że aż tyle prochów bierzesz? matko jak do egzotycznych krajów to się zaszczepiłaś chyba? po co ci tyle leków?

lecę samolotem do Breslau