Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laczka

koszmarny trzylatek

Polecane posty

Gość laczka

mam trzylatka jednym słowem jest koszmarny zwariowany i nerwowy,bardzo szybko sie denerwuje ,chce cos zrobić i jak mu nie wychodzi to zaraz wszystkim rzuca,obija sciany zabawkami ,niszczy je,nie wiem czy trzylatki umia już jakoś rysować bo on tylko bazgrze,krzyczy ,był dwa razy w przedszkolu,ale nie chciał mi wychodzić ledwo go przywiozłam do domu,jak idzie na podwórko to siedzi tylko w garażu,interesują go śrubki klucze kabelki i nie można go bez krzyku stamtad oderwać.......pomóżcie poradzcie bo nie mam już sily,jest okropnie cięzkim dzieckiem w wychowaniu,jak idę z nim na spacer to biega gdzie chce ,nie trzyma sie za ręke,jak z nim wracam to mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego zachowanie nie bierze się z powietrza - jest efektem wychowania. Nie mam pojęcia co zrobić z małym potworkiem. Na pewno musisz być konsekwentna - mówisz raz, drugi, a potem jak nie usłucha to kara (adekwatna do przewinienia). Może daj mu też okazję do spędzania większej ilości czasu z dziećmi - niech się uspołecznia. Każdy potrzebuje towarzystwa w swoim wieku, a twój syn wkracza w okres kiedy zabawa z innymi dziećmi już jest fajna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laczka
właśnie z wychowania ale ja nie wiem to znaczy że co że jestem złą matka,przecież ja go kocham i naprawde nie wiem czemu jest takim potworkiem,ja jako dziecko byłam grzeczna,z tego co słyszałam od teściowej to mąż ponoć jak skończył rok to był szalony,a jego siostra jak prowadzała go ze szkoły to cała mokra przychodziła,czy to może w genach odziedziczył po mężu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgyugiyg
a moze rozmowa z psychologiem albo psychiatrą dziecięcym pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladykaka
A tam od razu psychiatra Masz energiczne dziecko i nie dziwota, że mu sama nie dajesz rady zapewnic porcji ruchu i atrakcji, jakiej potrzebuje. Taki egzemplarz musi, musi chodzic do przedsazkola. I on jakoś to chyba wie, skoro go stamtad nie mozesz wydrzec Idz z nim na jakas lake, niech się wybiega, zlacha, rob mu jakies zawody na czas że stoperem. No i plac zabaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam rowniez 3l synka i zachowuje sie podobnie do twojego,tez sie nieraz zastanawiam skad sie u niego biora takie nerwy.z natury jestem spokojna osoba,staram sie mu czesciej mowic spokojnie ze zle robi,zdarza mi sie oczywiscie krzyknac.mysle jednak ze to taki wiek ze dziecko juz rozumie sporo rzeczy,ze chcialoby nas nasladowac a ze jemu nie bardzo to wychodzi to sie zlosci.wyrosnie z tego!a co do rysowania to moj maly tez bazgrze,rwie i dziurawi zeszyty ktore mu kupie do bazgrania lecz ostatnio maz kupil synowi tablice megasketcher,gdzie mozna odbijac rozne figury i rysowac,scierac i powiem ci ze bardzo mu sie to podoba!siada sobie spokojnie i tworzy a ja mam troche spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×