alimenty w uk- jak wysokie?

czy ktos moze mi mniej wiecej powiedziec ile ex maz placilby alimentow na dziecko( 4 lata) ktore mieszkaloby z matka w londynie. matka zarabia 28-30k a ojciec 40k?

15% zarobkow..

a dlaczego tylko 15%???? to strasznie malo. a ciekawosci pytam

jest duzo. przy zarobkach 30k to niecale 500f meisiecznie, za tyle to nawet nie jest polowa czynszu za 1 bed flat w londynie. a gdzie jakas opiekunka, jedzenie,ciuchy....

nie wiem, czemu miałaby być połowa czynszu - jak już to 1/4 - przy niskich zarobkach państwo ci dopłaci do zarejestrowanej opiekunki lub też możesz częściej dać dziecko pod opiekę jego ojcu zgadza się, że to nie jest dużo, więc może trzeba się dogadać

nie zarabiaja malo bo 28k i 40k , wiec chyba jakiekolwiek dofinansowania to nie jest zadna opcja.

wlasnie dlatego ze naleza ci sie wtedy benefity.

jak zarabiasz 30 k rocznie to i tak masz niemalo a na dziecko te niecale 500 funtow to i tak duzo, nie sadze zebys wydawala wiecej.. a jak masz nizsze zarobki to majac dziecko masz dosc wysokie benefity.

dokładnie tak - tatuś 500, ty 500 i dziecku się krzywda nie dzieje

to nie polska. a child benefit i child tax credit sie naleza spokojnie z tego bedzie dodatkowe 200 miesiecznie o ile nie wiecej...

nie wiem jak tam z lone parent cos tam, chyba tez cos takiego jest ale nie wiem do jakich zarobkow...

dzieki za wypowiedzi - nie chodzi tutaj o mnie. 28k to jakies 1700f na reke na miesiac, a wynajecie 1 bed flat z rachunkami to jakies 1200f , do tego transport i inne pierdoly to razem z tymi 500f od ojca to bedzie chyba akurat ''na styk'' ? czy te 15% to taka standardowa stopa? czy matka moze zadac wiecej - jakie musi miec argumenty ? albo czy ojciec moze placic mniej - i jakie musi miec argumenty? jak ktos ma jakies info i chetnie sie podzieli to bede bardzo wdzieczna.

na hiv mialam juz 2 badania. moj facet jedno kilka lat temu bedac juz ze mna. tutaj takie badania to standard i za darmo. wystarczy chciec. i bez zapisow. nie moze byc wiecejj zaadzonym alimentow no chyba ze facet chce placic wiecej. moze byc mniej... zalezy..

sorry, ale na razie to wygląda jakby laska kalkulowała, czy jej się opłaca rozstać z ojcem dziecka - jak ma powody to niech się rozstaje! moze opja oddania dziecka ojcu, płacenia śmiesznych alimentów i masy czasu dla siebie będzie lepsza?

D.Bill- nie o mnie chodzi!!!!!kompletnie zle zruzumialas moje intencje. po prostu potrzebuje informacji na ten temat . Dzieki ZDZ!

a czy ja piszę, że o ciebie? ale oburzenie daje do myślenia:)

Moj adwokat przy rozwodzie zlozyl wniosek nie tylko o alimenty na dziecko ale rowniez na mnie. I z powodu mojej sytuacji (o ktorej pisac nie bede) dostalam je. Rozwod z winy meza. Tak wiec to chyba dosc indywidualnie traktowana sprawa - nie tylko dochody matki i ojca.