Nieugięty kierownik-problem z urlopem wypoczynkowym

Witam, Mam do wykorzystania jeszcze 9 dni urlopu. Chciałam skorzystać z urlopu w dniu 31-10-2011r Jednak kierownictwo Zakładu nie chce mi go udzielić, ponieważ w miesiącach lipiec/sierpień wzięłam 7 kolejnych dni urlopu [11 dni wolnych], a nie 10 dni [14 dni wypoczynku]. Przełożony chce, abym wykorzystał te 9 dni urlopu + święta jako wypoczynek 14 dniowy, bo tak jest w kodeksie, nieważne,że to juz koniec roku. Najwazniejsza jest litera prawa, a nie człowiek. Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji, Kadry zakładowe twierdzą, że to dobra wola kierownika, lecz on wciąż cytuje kodeks pracy ,że na być 14 dni wypoczynku i nie chce słyszeć o udzielanych mu wyjaśnieniach. Proszę o podpowiedź, co zrobić w tej sytuacji. ślę pozdrowienia

nie mozna wyslac na przymusowy urlop

przeczyta problem, ja chce skorzystać z urlopu 31-10-11, a kierownik nie chce mi go dać, bo..... jak w opisówce powyżej

chcesz tylko jeden dzien urlopu?

A urlop na żądanie?

pracuje tyle lat i nigdy nie spotkalam sie z czyms takim:O biore urlop tak jak mi pasuje, tylko w okresie wakacyjnym dogadujemy sie miedzy soba, zeby kazdy mial troche wypoczynku letniego i nigdy nie zmuszano nas do 14-dniowego urlopu:)

wlasnie, wez na zadanie

to Ci wyjaśniam, że ten jeden dzień urlopu spowodowałby, że zabrakłoby tego jednego dnia do sumy tych 14 dni określonych w kodeksie . a ja chce wyjechac na świeto Wszystkich Swietych 400 km od miejsca obecnego zamieszkania. Dlatego kierownik nie chce mi dac tego jednego dnia, bo wtedy otrzyma tylko 13 dni, a nie 14

No to co, że zabraknie? Twój problem?

Gustaw masz rację, chyba wezmę urlop na telefo , jednak jest obawa, że może sie zemścic w inny sposób, np odebrac premię

a do czego mu te 14 dni Twojego urlopu? masz czas do marca przyszlego roku, zeby go wykorzystac

kodeks pracy mówi, że ma być raz w roku ciąg 14 dni [urlop+soboty i niedziele]

boszsz to gdzie Ty pracujesz?! nie moze Cie ukarac za urlop na zadanie!

Są przypadki losowe, i po to jest urlop na żądanie. Mscić się rzeczywiście może, to już zależy od człowieka :(

Gusztav, coraz bardziej sie przeknyje do Twojego pomysłu "urlop na żadanie" wezmę i część. bardzo Ci dziękuję

a nie możesz się "rozchorować"?

no właśnie że nie chcę tego "sposobu" przez chorobę

Pracownik może swój urlop podzielić na kilka części, z tym że jedna z nich powinna trwać co najmniej 14 dni. Te 14 dni nieprzerwanego urlopu jest zaleceniem płynącym z Kodeksu pracy, a nie przymusem.

niestety u nas musimy wziąść raz w roku 14 dni wypoczynu A czy możesz mi podać paragraf, który mowi,że mogę a nie musze?? Pliss:)

wypłacą po tych 14 dniach, o to chodzi

Dziękuję wszystkim za głos, teraz już wychodzę i wrócę wieczorem. pozdrawiam serdecznie Ewa

Art. 162. Na wniosek pracownika urlop może być podzielony na części. W takim jednak przypadku co najmniej jedna część wypoczynku powinna trwać nie mniej niż 14 kolejnych dni kalendarzowych.

http://kadry.infor.pl/forum_watek/292477,1,pracownik_nie_chce_14_dni_urlopu.html