Podzial obowiazkow domowych i wzgledem dziecka.

Jak jest u was ? Pracuje na pol etatu, jest male dziecko, przedszkole tylko 4 godziny dziennie. Facet pracuje 9 godzin z przerwa pol godzinna. Czy tylko ja mam sprzatac, prac, gotowac i zajmowac sie dzieckiem ? I jesli chodzi o kwestie finansowa. Ja kupuje zywnosc a on placi za mieszkanie.

witaj, syn w tym roku poszedł do przedszkola, 5 lat spedziłam w domuz dzieckiem w tym czasie zrobiłam studia, maz prowadzi spora firme w pracy po 9 - 14h, mimo tego ma niesamowicie duze energii pomaga w domu, orgrodzie etc gotuje, w pazdzierniku poszłam do pracy czekałam na to 5 lat :)) w opiece pomagaja tesciowie, rodzice, rodzenstwo to 1 wnuk moich rodzicow wiec oczko, zastanawialma się na zatrudnieniem niani ale jeszcze sam sobie spokoj z ta mysla...

Oczywiście, że powinien pomagać! Nie koniecznie gotować, bo to nie każdy potrafi. Ale wyrzucić śmieci, poodkurzać, wrzucić pranie do pralki...to nic trudnego i ciężkiego. Przyznam że ja akurat nie pracuję, maluszek ma 3 latka i nie dostał się do przedszkola. Też zastanawiam się nad nianią. A od męża wymagam by po pracy pobawił się z dziećmi a sama sprzątam. One bardziej potrzebują kontaktu z nim niż ja jego pomocy. a w tedy głowę mam wolną od wołań "mama!!!" i mogę swobodnie wszystko zrobić. I szybciej :D. A potem i ja mam czas dla siebie :).