Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanyyyy

wyszło mi coś takiego foto. poradzcie co z tym zrobić?

Polecane posty

Gość załamanyyyy

przeziębiłem się i wyszły mi takie niby krosty 3. Byłem u lekarza to kazał mi to maścią ihtiolową smarować tylko a to cholernie boli. nic mi więcej nie dał. powiedział że to wrzód z przeziębienia i mam czekać aż pęknie, a jak nie to iść do chirurga na czyszczenie. jak sobie pomóc?poradzcie coś tak to wygląda http://www.voila.pl/078/s63vy/?1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggsdgsdg
Okłady z wodą utlenioną-jak najczęściej i świeże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanyyyy
na ramieniu, na plecach tak bardziej na dole i tak na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy spadku odporności pojawiają się tego typu zmiany na ciele. Jeżeli wystąpi dodatkowo gorączka, dreszcze lub złe samopoczucie, udaj się ponownie do lekarza po antybityk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanyyyy
po tej maści ichtiolowej mi tak wywaliło tzn taka górka mi sie zrobiła i ten biały czubek wyszedł taki duży. ale to strasznie boli te miejsca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'po tej maści ichtiolowej mi tak wywaliło tzn taka górka mi sie zrobiła i ten biały czubek wyszedł taki duży. ale to strasznie boli te miejsca' -no tak to niestety działa. Szybciej pęknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to syff
wydus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanyyyy
myslicie ze powinienem isc z tym na l4? bo smaruje tą mascia i zaklejam to plastrem z opatrunkiem. ale cholernie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na jakie zwolnienie? chyba żartujesz. Nic nie wyciskaj, nie rusz. Jak zaczniesz przy tym grzebać to,albo rozniesiesz zakażenie, albo po takim samodzielnym wyciskaniu zostanie Ci blizna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO JEEEESTTTTTTTTTT
PÓÓŁŁŁŁPAAAAAAAAASSSSSSSSSIIIIIIIIIIIIIEEEEEEEEEEEECCCCCCCCCCC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanyyyy
a czy to jest zakaźne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO JEEEESTTTTTTTTTT
Półpasiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO JEEEESTTTTTTTTTT
TAK... ALE NIE DLA WSZYSTKICH PRZECZYTAJ W INTERNECIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO JEEEESTTTTTTTTTT
Półpasiec najczęściej dotyka osoby dorosłe i atakuje z reguły jeden z nerwów czuciowych wraz z powiązanym z nim zwojem międzykręgowym oraz fragmentem skóry, która jest przez niego unerwiana. W incydentalnych przypadkach wirus atakuje większą liczbę nerwów i wówczas mówimy o półpaścu podwójnym, który może przybrać postać jedno lub obustronną. Wykwity skórne pojawiają się w kilku rzutach, przez co wszystkie stadia wysypki są wyraźne widoczne. Goją się one najczęściej bez pozostawiania blizn, jeśli chory nie drapie pęcherzy, które czasem mogą swędzieć. Chory ma podwyższoną temperaturę ciała przez około 5 dni, a po upływie tego okresu wysypka zaczyna goić się i przysychać, aczkolwiek wykwity skórne utrzymują się o wiele dłużej niż choćby w przypadku ospy wietrznej. Problemem dla wielu pacjentów jest fakt, że pojawiająca się w pierwszym etapie choroby przeczulica utrzymuje się bardzo długo po zakończeniu choroby. Dlatego też pacjent pomimo ustąpienia widocznych objawów choroby może cierpieć z powodu bólu, którego nie da się wyleczyć. Stan ten może trwać kilka tygodni, miesięcy, a w skrajnych przypadkach nawet do kilku lat. Niestety, istnieje możliwość doprowadzenia do zakażenia bakteryjnego, które zaostrza objawy półpaśca i powoduje nowe symptomy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO JEEEESTTTTTTTTTT
Choroba z reguły umiejscawia się na jednym ze zwojów piersiowych, rezultatem czego wykwity są zlokalizowane na klatce piersiowej. Przypominają one wysypkę, jaka pojawia się przy ospie. Występuje ona w postaci pasa obejmującego połowę klatki piersiowej, stąd też nazwa samej choroby. Co ciekawe, półpasiec może zostać wywołany przez kontakt z chorym na ospę wietrzną dzieckiem, jeśli osoba dorosła nie miała do czynienia z tą chorobą w dzieciństwie. Dodatkowo, przyczyną półpaśca może być wirus ospy, który zagnieździł się w zwojach nerwowych jeszcze w okresie dzieciństwa i przez kilkanaście lat przebywał w nim nie powodując żadnych objawów. Trudno jednoznacznie stwierdzić, jakie czynniki są odpowiedzialne za uaktywnienie się wirusa półpaśca uśpionego w zwojach nerwowych, choć niektórzy lekarze wskazują w tym względzie wszelkie stany osłabienia odporności organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO JEEEESTTTTTTTTTT
Choroba z reguły umiejscawia się na jednym ze zwojów piersiowych, rezultatem czego wykwity są zlokalizowane na klatce piersiowej. Przypominają one wysypkę, jaka pojawia się przy ospie. Występuje ona w postaci pasa obejmującego połowę klatki piersiowej, stąd też nazwa samej choroby. Co ciekawe, półpasiec może zostać wywołany przez kontakt z chorym na ospę wietrzną dzieckiem, jeśli osoba dorosła nie miała do czynienia z tą chorobą w dzieciństwie. Dodatkowo, przyczyną półpaśca może być wirus ospy, który zagnieździł się w zwojach nerwowych jeszcze w okresie dzieciństwa i przez kilkanaście lat przebywał w nim nie powodując żadnych objawów. Trudno jednoznacznie stwierdzić, jakie czynniki są odpowiedzialne za uaktywnienie się wirusa półpaśca uśpionego w zwojach nerwowych, choć niektórzy lekarze wskazują w tym względzie wszelkie stany osłabienia odporności organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam to samo na policzku!
od razu posmarowałam maścią borną, w aptece za 2-3 zł. Posmarowałam na noc, rano była zebrana ropa, mogłam wycisnąć i mniej bolało. Dalej smarowałam i dziś, mija tydzień, czyrak prawie zniknął. Maść borna jest niby na oparzenia, ale również na wszelkie zmiany skórne. Kurcze, wiem jak to boli, coś strasznego. Nawet kremu nie mogłam rozsmarować na twarzy ani zębów dobrze umyć po tej stronie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×