Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedynaczki_jedynaki

Nowy temat dla matek jedynaków:)))

Polecane posty

Gość jedynaczki_jedynaki

Jak w tytule. Dlaczego zdecydowałyście się tylko na jedno dziecko ? Czy świadomie? Z wygody ? Ze względu na karierę ? Jak wychowują się wasze jedynaki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poki co synek ma 29 miesiecy i na dzień dzisiejszy nie planujemy więcej dzieci. po pierwsze nie wiem czy bede w stanie zapewnic 2 to co chce i moge zapewnic 1, po drugie wrocilam do pracy ktora bardzo lubie i nie chcialabym z niej rezygnowac a przy 2 dziecku musialabym na pewno o niej zapomniec, po 3 tak jest na ta chwile , co przyniesie jutro nie wiadomo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuje sie calkowicie spelniona przy jednym dziecku, nie odczuwam potrzeby, zeby miec wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Cześć! Dołączam. Mam dwuletnią córkę. Na pewno będzie jedynaczką. Taka podjęłam decyzję głównie ze względu na nią. Nie chcę żeby poczuła choćby raz że ma jakby mniej naszej (rodziców) miłości ze względu na rodzeństwo. Nie chcę żeby częściej brakowało mi czasu czy pieniędzy na jakieś przyjemności dla niej (i tak brakuje a byłoby o wiele gorzej). Poza tym nie czuję się dobrze w roli matki i "spalam się" jako matka jednego dziecka. Przy dwojgu nie zostałoby mi już chyba nic dla mnie samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
Ja mam 2,5 letnią córeczkę i również nie planuję wiecej dzieci.Powód? Mam ochotę chęć i prawo odetchnać i wrócić do świata zywych a nie kolejne lata sie marnowac w domu bo za drogie są nianie nie nadaje sie do tego na dłuższą mete siedzenie w domu jest uciażliwe.Moze za kilka lat drugie ale to mooże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o a jaaa
1). Z tego samego powodu co powyżej u jednej mamy :) Nie chce dzielić miłości na 2 czy więcej- czuje się dobrze darząc w pełni miłością jedno moje dziecko :) 2). Ze względu na karierę - chce pracować , dokształcać się by móc zapewnić wszystko co potrzeba mojemu dziecku. By miało jak najlepsze dzieciństwo ( prócz miłości i oddania siebie). 3). Z wygody ;) Nie chce mi się przy okazji znów 9 miesięcy chodzić w ciąży , przeżywać poród , połóg oraz wstawać w nocy :) 4). Patrze również przyszłościowo i wole oddać dziecku mieszkanie w ktorym mieszkamy aktualnie - my sie przeniesiemy do mieszkania mniejszego po mojej mamie. A dziecko nasze bedzie mialo swoje mieszkanie zakladajac rodzine . 5). Mąż też nie chce 2 dziecka i liczę się z jego zdaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam jedno, ale marzę
o dwójeczce długo czekaliśmy na dziecko i mam nadzieję, że jeszcze będzie nam dane przeżyć tę radość kolejny raz :) A i mała prosi o brata lub siostrę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jednego synka
ja mam 14 miesięcznego syna więcej dzieci nie planuję z dwóch powodów 1) ze względów finansowych 2) nie chce mi się znów wstawać w nocy, karmić, przewijać co 10 minut. dostatecznie się spełniam w roli mamy przy jednym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireeellla
mam jednego synka, chciałabym więcej dzieci, ale nas na to nie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj na pytanie czy chcialby miec barata albo siostre mowi nie mamuś ja chce byc sam z toba i tatusiem;-) długo nie wiedzialam skad to sie u niego wzielo nigdy go w taki sposob nie nastawialam, ale w klubiku mieli tematy o ridzinie o rodzenstwie i tam pani mowila ze trzeba sie dzielic ze nie zawsze rodzice moga kupic 2 zabawki itp... on to zapamietal i w nim utkwilo i chce byc sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocahontas8k
ja natomiast chciałabym mieć drugie dziecko (mam 16 miesięcznego syna) ale i tak przy pierwszym było bardzo ciężko zajść w ciąże więc nie wiem czy się uda. Ale chciałabym jeszcze jedbo- nie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje tym
waszym dzieciakom :( bo jak wy wyciagniecie kopyta to zostana na swiecie same jak palec. Ja mam dwojeczke i z trzecim jestem teraz w ciazy. Gdybysmy mieli jeszcze wiecej pieniedzy to moglabym miec nawet 5, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balbina1985
nie ma co współczuć bo nie jest tak że jedynak to tragedia jak wiele osó twierdzi. Ja postanowiłam że jeżeli tak bardzo będę pragnęłą drugiego dziecka jak pierwszego to wtedy je będziemy chcieli spłodzić. A mam wrażenie, że drugie to dużo ludzi ma żeby pierwsze nie było samo, bo tak ludzie mówią, bo tak trzeba, no bo to no bo tamto. Bez sensu, mam mieć drugie dla zasady? Absolutnie nie, Poza tym jak widzę jak w dorosłm życiu bywa z rodzeństwem to odrazu m isie odechciewa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balbina1985
autorko ty też powinnaś sie wypowiedzieć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Argument o towarzystwie byłby logicznie uzasadniony gdybyśmy byli ostatnimi ludźmi na świecie. W innej sytuacji jest tak idiotyczny, że szkoda słów na polemikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jedynak_a
Ja mam 4 -letniego synka. Więcej dzieci z mężem nie chcemy mieć, bo: 1) mamy już za sobą pieluchy, nocne wstawanie, bunt 2-latka, ząbkowanie, kolki- drugi raz nie chcemy tego przezywać 2) jesteśmy wygodni, cenimy sobie spokój, a teraz go mamy- synek jest już odchowany, mamy dużo czasu dla niego i dla siebie 3) jedno dziecko łatwiej podrzucić dziadkom, a samym wyskoczyć do kina, wyjechać na romantyczny weekend 4) na więcej nas stać 5) łatwiej nam razem gdziekolwiek wyjechać, z dwójką (jak u mojego brata) to już mega wyprawa 6) dziecko jest spokojniejsze, nie ma wojen o zabawki, względy rodziców 7) chodzi do przedszkola, ma wielu kolegów, z dwoma bardzo często spotyka się po przedszkolu 8) jedno dziecko- jeden "kłopot" 9)jako matka czuję się spełniona, znam smak macierzyństwa, teraz czas dla mnie- mam super prace, spełniam się zawodowo, i mam duzo czasu dla rodziny 10) mam brata z którym widzę się od święta, dzwonimy do siebie czasami, ale pamiętam nasze dzieciństwo- wieczna rywalizacja o zabawki, rodziców, nieustanne wojny, wkurzeni, zapracowani rodzice i wieczny brak kasy, u m ęża podobnie- dwóch braci i marny kontakt 11) mamy z mężem wielu znajomych ze studiów i obecnej pracy, z którymi bardzo często się spotykamy 12) nie chcę drugiego dziecka tylko ze wzgledu na presje otoczenia- bo tak wypada, bo nie będzie sam i takie tam- mądrze wychowany jedynak jest często dużo lepszym człowiekiem niż źle wychowane dziecko z wielodzietnej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terenia ma cos do powiedzenia
dzieci nie mam, ale chce miec tylko jedno podoba mi sie powyzszy argument: JEDNO DZIECKO- JEDEN "KLOPOT"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratata2525
Hej.Też mam jedno dziecko,3.5roczną córę.Czemu jedno,raz wygoda,dwa wiemy że jednemu damy radę zapewnić lepsze życie.Póki co drugiego nie planujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W wielu przypadkach zycie zmienia nasze poglądy.Sama jestem tego przykładem.Urodziłam syna i chciałam mu poświęcić dużo swojego czasu, dlatego zawsze mówiłam, że wcześniej niz za 5 lat nie będziemy sie starac o rodzeństwo dla niego.Też byłam wygodna, też troche przeszłam z nim.Do 5 lat praktycznie budził sie w nocy z płaczem.Do trzech kilka razy w nocy a potem już rzadziej.Ale tak naprawdę wysypiałam sie dopiero jak miał z 7 lat.Miałam dla niego dużo czasu, wychowywałam go tak by wyrósł na mądrego i dobrego chłopca.I takim jest.Czasami sie pokłóci, popyskuje, ale nie przeklina i ogólnie jest bardzo dobrym, uczuciowy chłopcem, okazującym swoje uczucia.I byłam dumna z tego, że miałam czas by poświecic go tylko jemu.Mając więcej dzieci na pewno tak by nie było.Ale przyszedł czas, ze mój kochany synek zaczął mnie pytać, dlaczego wszyscy mają brata albo siostrą a tylko on nie ma.Łzy stawały mi w oczach.Mąż również zaczął marzyc o drugim dziecku.Mówił, że nie chciałby, żeby nasz syn , kiedy nas zabraknie został na tym świecie zupełnie sam.I zaczęłam myśleć o drugim dziecku, nie dla siebie bo też czułam sie spełniona jako matka, ale własnie dla moich mężczyzn.I stało sie, jestem w ciąży, choc jest to ciąża zagrożona.Bardzo sie boję, ze może sie nie uda.Mąż równiez bardzo sie cieszy choć tez bardzo sie boi.Ale synek jest bardzo szczęśliwy, chciałaby juz dzidziusia, ale wie że jeszcze musi trochę poczekac.Dlatego czekamy i wierzymy że będziemy miec dzidziusia.Bo to jest nasz wspólny dzidziuś.A synek wybiera juz imiona.A ja będę przeszczęśliwa, jeżeli marzenie mojego 11 letniego synka sie spełni i będzie miał braciszka lub siostrzyczkę, bo myślę, że jedak każde dziecko potrzebuje rodzeństwa.Wcześniej czy później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się , zycie zmienia poglądy. Tak było i u mnie .Wcześniej planowalam dwójkę ale jak już zostałam mamą postanowiłam , że więcej dzieci nie będę miała. Synek póki co nie chce rodzeństwa. Czasami mówię mu jak fajnie mieć rodzeństwo mieć się z kim bawić ale on absolutnie nie chce mieć siostry ani brata (co mnie bardzo cieszy) . Pewnie dlatego , że jego dwaj najlepsi koledzy też są jedynakami. Ja raczej też zdania już nie zmienię jestem już w takim wieku (30 z hakiem) , że nie mogę powiedzieć , że może kiedyś za 5-10 lat się zdecyduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie, miec jedno dziecko jest po prostu idealne. Nie jestem przemeczona czy zestresowana mam czas na wszystko co wazne, dziecko otrzymuje 100% najlepszego. Sama mysl o tym, ze moglabym miec wiecej dzieci, jest dla mnie jakas nienaturalna, juz nie jestem tym zainteresowana. Czuje sie jak po dobrze wykonanej pracy, ale nie chcialabym juz do tego samego wracac. Teraz, interesuje mnie nastepny etap bycia mama, mam jej tyle rzeczy do pokazania i nauczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesli kiedykolwiek zechce miec wiecej, to bedzie adopcja. Jest tyle niekochanych, niechcianych dzieci, ktorym mozna pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loris26
Mój syn też bardzo długo nie mówił nic o rodzeństwie, ale przychodzi taki wiek, kiedy dziecko jest juz bardzo mądre i jednak brakuje mu brata albo siostry, tak mi sie wydaje.A czego sie nie robi dla swojego wymarzonego jedynaka? W dziesiejszych czasach miec drugie dziecko przed trzydziestką jest sprawą bardzo fajna moim zdaniem.I z reguły takie własnie dzieci sa planowane i wyczekiwane, kiedy jest duża róznica między nimi.Ile jest takich kobiet, które mówią, ze super jest mieć dziecko jedno po drugim.Ale nie dodaja, ze dzieci tak nie były palnowane tylko wpadły a potem strasznie mówia do mam jedynaków;kiedy sie staracie o drugie dziecko? Druga sprawa to taka, ze dzieci jedne po drugim rzeczywiście niezbyt sie lubią, często kłocą i biją a gdy jest duża różnica wieku nie ma juz czegos takiego.Tak że kobietki myślę, że po długim czasie same zapragniecie drugiego dziecka nie tylko dla siebie ale tak jak pisała Brenda dla swoich najbliższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loris26
Na adopcje musi sie zgodzic również mąż a z doświadczenia wiem, ze faceci nie sa chętni wychowywac swoje dziecko, gdy moga miec swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyuyuy
Mialam siostre i w teaorii nadal mam i mam uraz do rodzenstwa, mojej córcę takiego koszamru nigdy nie zafunduje.Rodzenstwo u mnie i mojej znajomej okazalo sie kleska , duzo strat i nic korzysci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loris26
Moim zdaniem zależy jaka jest własnie róznica wieku miedzy rodzeństwem i dużo zależy od wychowania.Często jedynak nie jest ideałem, więc jeśli rodzice mądrze wychowuja swoje dzieci to i rodzeństwo będzie sie lubic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyuyuy
i poprostu dziecko przy rodzenstwei jest bardziej znerwiocowane. Mi rodzenstwo zyeebało psyche i dlatego mojej córce tego nie zafunduje .Rodzice tez glowej mierze przyczynili sie do tego przez co ja przechodzilam.Moja corcia przynajmniej 18 lat nie bedzie sie zalewac łzami i zyc w wiecznych nerwach i lekach w poczuciu odrzucenia.Moja przyjaciolka przechodzila przez to samo co ja i takze zdecydowal sie na jedno dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakos sie tego nie obawiam, ze moja corka bedzie sie domagac lub pytac nas dlaczego nie ma rodzenstwa. Wychowujemy ja tak, aby nie zabardzo przejmowala sie tym co robia inni, najwazniejsza jest szczesliwa, kochajaca sie rodzina, gdzie kazdy czuje sie wazny. Dziecko, ktore czuje sie wazne, nie bedzie mialo poczucia samotnosci z powodu nie posiadania rodzenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×