Mam 24 lata ... wmawiam sobie ,że mam 16 ciągle. Jestem chora?

Nie akceptuje mojego wieku ,nie akceptuje uplywającego czasu. Uwazam siebie za 16latke, bo tak tez wygladam. Od liceum w ogole sie nie zmienilam, kazdy mnie bierze za małolate. Nowo poznanym ludziom tez mowie ,ze mam 16. Boje sie tylko ,ze kiedys nadejdzie taki dzien ze bede wygladala jak 30stka ... to bedzie straszne :(

:(

ja swojego tez nie akceptuje a jestem troszke starsza od ciebie i zawsze daje sobie kilka lat mniej ;)

wy kobiety macie problem :D

heh ale macie problemy...

To jest po prostu niedojrzalosc emocjonalna i to ciezkim wydaniu.

czuje ,ze zle ze mną bedzie

masz problem widzę :)- ja mam 27 ... już bliżej mi 30:-P i mimo młodego wyglądu ( bo innych zdaniem wyglądam o wile młodziej) nie kłamie mówiąc ile mam lat, czas niestety leci ale chyba ważniejsze jest jak się czujesz w środku ;-)

Ja mam 23 lata i tez sie czuje jak ym miala 16scie natomiast nie mowie ludziom ze tak jest;) Ale perspektywa tego ze czas tak uplywa ze wszysyc dookola dzieciaci zonaci mnie przeraza. Ja nawet nie mysle o rodzinie, jestem z facetem juz 6 lat i utrzymuje sie sama od 5 lat ale ciagle nie czuje sie w pelni "dorosla"

"Nie akceptuje mojego wieku ,nie akceptuje uplywającego czasu. Uwazam siebie za 16latke, bo tak tez wygladam. Od liceum w ogole sie nie zmienilam, kazdy mnie bierze za małolate. Nowo poznanym ludziom tez mowie ,ze mam 16. Boje sie tylko ,ze kiedys nadejdzie taki dzien ze bede wygladala jak 30stka ... to bedzie straszne" nio to ja sie cofnelam jeszcze dalej :D :D