Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pola_pro

Mąż chce wyjechac za granice .. nie wiem czy go puscic..

Polecane posty

Gość Pola_pro

Z jedenj strony jestesmy mlodym malzenstwem nie przelewa nam sie, tez pracuje i to ciezko za marne grosze, dostał szanse zarabiac w holandi 7 razy tyle co w Polsce.. Powiedział ,że po miesiącu by mnie sciągnoł, ale boje sie i mam mase obaw, przez ok 5 lat nierozstawalismy sie na dluzej niz 3 dni , niewiem jak sobie poradze i boje sie ze cos mu sie moze stac itp.. Sama nieiwem czy byc za czy przeciw z 2 strony kasa by sie nam przydala mamy dom do wykonczenia , eh ale czy to nie bedzie za duzym kosztem czegos..? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkmnfpoelfm2o
mnie zdradzil za granica po 2 mc pobytu odeszlam ty rob jak chcesz ja juz nie ryzykuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety ale faceci za granica maja za duzo swobody ..i moga byc konsekwencje nie za dobre z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola_pro
tak tylko po miesiacu mam byc z im , miesiac to pewna zdrada.. sama nie wie nigdy niemial takich ciagotek.. :( ale obawiam sie tego tez..bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skad masz pewnosc ze was nie zdradzi idac po chleb? miejsc jest wiele, nie potrzeba jechac zagranice zeby kogos zdradzic fakt ze tam jest latwiej, bo i rozluznienie, i jacys kumple sie znajda ja bym puscila ja sama bylam w takim zwiazku,w sumie nadal ejstem bo niby sie zakonczylo a jednak sie odnowilo ;) ale ja tam bylam, mieszkalam z nim 2lata i wiem jak wyglada tam praca akurat gdzie on pracuje, bo ja sama tam pracowalam przychodzi i jest padniety, pracuje po 12h i nie w glowie mu inne panienki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola_pro
tak ma wlasnie pracowac po 12 h.. a wszytko dlatego ze w polsce jest jak jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguśka;)
ja na temat wyjazdów zarobkowych mam jedno zdanie i go nie zmienię albo razem jedziecie albo razem zostajecie innej opcji nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to chcesz za swoim facetem cale zycie chodzic i go pilnowac? ja wiem ze ja to samo bym robila ze swoim ale musisz mu zaufac gdzie tu zaufanie? dawal ci jakies podstawy do tego zebys go musiala jakos sprawdzac? kurde macie problem, nie przelewa wam sie, to ebdzie tylko miesiac ja mam przyjaciolke ktora jest praiwe jak bluszcz, chca z facetem wyjechac zagranice, ona miala propozuycje w szwajcarii, za 2 miesiace mial jej facet dojechac ale ona nie chce bo mowi ze nie da rady byc tak dlugo bez niego dla mnie to dziecinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorraaa
życzę ci, żeby wasze małżeństwo przetrwało Mieszkałam kiedyś w Holandii i jest tam jedno wielkie kurestwo, a mężulkowie co się tacy kochaniutcy wydawali, ho ho co oni tam wyprawiali. Szok! Najgorzej jak wpadną w głupie polskie towarzystwo, zwłaszcza kawalerów prawie każdy chodził na boki, tylko nie każda żona się o tym dowiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola_pro
tez mam takie zdanie ale inaczej sie nieda musi miesiac przepracowac zeby mogl mnie sciagnac.. i tu pojawiaja sie watpliwosci czy to nie zadlugo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola_pro
Ryzyko na pewno istnieje, ale gdy mu mowie o swoich obawach to slysze ,że mu nieufam itp, że tak samo on nie wie co w pracy robie , nie wiem czy to w dobrą strone brnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorraaa
zupełnie co innego jak po pracy do domu wraca, a co innego jak siedzi za granicą i spędza weekendy w gronie szalonych kefirów z dala od żonki Może możesz mu zaufać, ale każdy tak mówi. Ze swoimi żonkami słodzitko gadali, a potem na panienki jeździli. Żebyś wiedziała jakie tam są burdele! Początkowo myślałam, że to manekiny stoją. Przejeżdżałam przez miasteczko a wzdłuż drogi burdelik za burdelikiem w każdym ogromna szyba a za nią panienki w bieliźnie machają do kierowców. Wyobraź sobie reakcję panów... Taki długi ciąg! Z drugiej strony czego oczy nie widzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie dobrze ci mowi kurde on moze isc do pracy, tobie tak pwoiedzec, a tak naprawde moze isc do domu towarzyskiego i cie zdradzic wszedzie moze to zorbic, popadniesz zaraz w paranoje czy jak? :) bez przesady, to miesiac, a nie rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola_pro
mam tyle argumentów za co i przeciw niewiem co wezemie góre.. ale boje sie ,że przez ten miesiac zwariuje, niemoglabym zyc w klamstwie jesli by cos zrobił i niewiedzac o tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorraaa
ALE powiem tobie tak: ja mimo wszystko swojemu bym zaufała. Ma pierdolca na moim punkcie i kocha mnie jak wariat. Żadna mu tak dobrze nie zrobi jak ja. ;) DRUGIE ALE pomimo powyższego ALE nie wyobrażam sobie, żeby miał wyjechać i spędzić miesiąc beze mnie. Nie wyobrażam sobie również życia za granicą na dłuższą metę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola_pro
to ma byc tylko rok by odlozyc na wykonczeniowke, tez chcemy kiedys zalozyc rodzine ,ale mieszakjac kątem u rodziców i z takimi zarobkami to potrwa jeszcze z 10 lat a wtedy to juz nawet dzieci mi sie odechce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola_pro
Niesety taka jest nasza polska rzeczywistosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorraaa
Polska rzeczywistośc jest mocno przygnębiająca, to fakt. Młodym cholernie ciężko stworzyć własny kąt. Chyba, że ma się bogatych rodziców. Zarobki są masakrycznie niskie, natomiast ceny w sklepach często przewyższają ceny w sklepach zagranicznych. Mój kolega ostatnio się żalił, że paliwo podrożało i kosztuje prawie 6 zeta, że w Polsce taniej. Szybko zapomniał jak to się przekłada na polskie zarobki. :O Ile na litr trzeba pracować tam, ile tu. Mam znajomych, którzy też początkowo chcieli wyjechać na rok, dwa. Kasę odłożyli, ale doszli do wniosku, że wracać nie będą, bo po co? Wybudują sobie dom, a potem znowu polskie realia. A dom utrzymać trzeba. Wydadzą kasę na dom i potem dalej będą biedę klepać. Postanowili zamieszkac na stałe za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellla33.
Ja swojego puściłam za granice 7 lat temu,do Norwegii Co z tego,ze były pieniądze,jak między Nami zaczeło się knocić. Po 4 latach od jego wjazdu nasze małżeństwo całkowicie legło w gruzach,mimo usilnych prób wyprowadzenia go na prostą. Zrobisz,jak uważasz,wiem,ze kusi perspektywa większego zarobku,ale musisz rozważyć wszystkie "za"i"przeciw".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×