Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Wczoraj ostatnia.. dzisiaj pierwsza ;) Witam!

dziendoberek!!!!! milego dzionka kolezanki..... u mnie pochmurno w nocy padalo.....podobno ma byc chlodnie....

Niesamowite - ja dzis pozniej do pracy , bo terminy poodpadaly !!! Magdalenka , to co z tym przyszlym piatkiem ? Rachelka no wlasnie , co ty tak tu siedzisz ;) , za duzo czasu - dzieciaka se zrob ;)

oj tam oj tam - w pracy?!

wrócę do domu to podziałam ;)

Mloda pozdrawiam , gratulacje :) :) :) A dzrzewo malzonek juz posadzil ? Bo to o synu , domu i drzewie bylo ;) SM to ja wam zycze przepieknego wyjazdu :) :) :) Tylko pamietaj , nie daj sie wyprowadzic z rownowagi , bo mozecie miec za duze oczekiwania , wtedy czlowiek jest nerwowy i wszystko , co nie wychodzi tak jak trzeba moze byc powodem do klotni ! Wiec jakby Twojemu cos nie przypasowalo , no nie wiem spoznienie , korki , nie taki pokoj - itd . sprobuj to potraktowac lekko , jak sie da obrocic w zart ! Dla Twojego m , to moze jednak nowosc , najwazniejsze ,zeby sie rozluznic i nie przejmowac zbytnio Ja niestety znam duzo takich fajnych zaplanowanych atrakcji, ktore potem nie tak wyszly . Spokoj , usmiech i milo spedzony czas na luzie - tego wam serdecznie zycze :) :) :) Ivanka - jakie rece na szyi - ja tam dla Ciebie przygotowuje , picie rozpuszczonego olowiu , przypalanie goracym zelazem i lamanie kolem , no jeszcze ewentualnie rozrywanie konmi ;) ;) ;) Zreszta racja kwestia czasu ;) , tylko nie wiem , czy mi w domu starcow pozwola kolyske dostawic ??? Tesko jak tam niebieskie malowanie ??? Kiedy corcie odbieracie ??? U mnie dalej w przedpokoju pietrza sie wiadra po farbie , a w lazience pedzle sie mocza ;) Wiesz co mnie tu najbardziej wkurza - wyrzucanie smieci !!! Masz poleczke - czekaj na sperrmull , niech stoi 6 tygodni , kubelki po farbie - wiez gdzies tam - godziny otwarcia ograniczone . U mnie zawsze pelna piwnica oczekujacego smiecia , czasem sie obrocic nie mozna :( Stefi do apelu !!! Biest hej no do mnie tez az tak tragicznie nie masz , za to chyba Tesska gdzies tam za gorami , za lasami .

Rachelka , no nie w pracy - chyba , ze ojca dziecku wymieniasz ;) . A w domu se zrob , tylko ,ze potem bedziesz sie cieszyc jak se odespisz , a nie bedziesz ;) ;) ;) na kaffe wysiadywac :)

KOBITKI PYTANIE : KTOREJ M. NIE WIE , CO MY TU ZA BEZECENSTWA WYPISUJEMY ? Bo ja tam mojemu opowiadam co bardziej interesujace watki , wiec on was troche zna i akceptuje te wymiany doswiadczen ( naturalnie wszystkiego do konca wiedziec nie musi ) , wiec z moim nie ma problemu w razie jakis spotkan , czy cos :)

Koncze ten monolog i spadam do pracy ;)

cykl długi, na ewenutulaną skuteczność działań muszę jeszcze conajmniej tydzień czekać :(

Mój wtajemniczony, ale bez szczegółów, nawet mu mówiłam o planowanych spotkaniach :)

mój M ceni sobie prywatność, nigdzie w necie nie podaje swoich danych, nie ma profili na portalach społecznościowych... a moją "działalność" akceptuje zapewne dlatego, że dzięki forum jemu mniej marudzę :P

mon cheri.... ja nie widze problemu ale tak o 15 jak ci pasuje bo z kolezanka do miasta jade a ona musi byc juz o 15 w domu ja mam do 18 wolne....moglybysmy sie umowic:):):) kochana na nk napisz gdzie ewentualnie by ci pasowalo i powiedz jak tam dojechac moze sie nie zgubie....:):):) no chyba ze masz rowniez popoludnia wolne w tyg to zawsze moge ci podac adresik i wpadniesz do mnie na kawke jesli masz ochote!!!!!! moj maz nie wie tez nie lubi jak sie o wszystkim za duzo gada :(:(:( wiec nie jest wtajemniczony niestety:(:(

Dzien dobry! Mloda, sorki, wczoraj sie spieszyłam i nie zdazylam Ci synka pogratulowac :) a to ci niespodzianka haha, grunt zeby byl zdrowy! Sm, zycze udanego weekendu i tak jak Mon Cheri pisze - nie ma sie co stresowac ani nastawiac na niewiadomo co, bedzie jak bedzie, mam nadzieje, ze milo i przyjemnie :) Rachelka :) Mon Cheri, no pokoj prawie pomalowany, drobne poprawki zostaly, no i cala graciarnia do wysprzatania i poukladania znowu na swoim miejscu :) to chyba jest najgorsze w tym wszystkim, to sprzatanie (nie wiem czy wiecie, jakie dzieci potrafia miec zagracone pokoje haha) Moj M nic nie wie, tzn orientuje sie, ze na jakims tam forum jestem, ale nie wie o czym pisze... chyba by mnie zabil ;) on jest bardzo skryty i nie mogl by sobie wyobrazic takiego "otwierania" sie publicznie, wiec zostawiam to tak jak jest... dlatego wlasnie nie mozecie na mnie za bardzo liczyc na spotkanie bo ciezko by mi bylo to jemu jakos wytlumaczyc, taki wyjazd (normalnie nigdzie nie wyjezdzam sama) a na dodatek ja faktycznie mieszkam "za gorami i lasami"haha Mon Cheri - najdalej od wszystkich...

Magdalenka :)

Dzien dobry W nocy grzmialo i padalo, dzisiaj ochlodzilo sie znacznie. Wakacje pewnie spedze z parasolem :O choc moze pogoda sie poprawi. Mamy cale 2 tygodnie dla siebie :) Tyle, ze spodziewam sie @ w przyszla srode bo mi sie wszytko poprzesuwalo :( No chyba, ze jeszcze wczesniej @ przyjdzie niz 25 dnia bo jakos tak mam takie uczucie, ze jest juz w drodze... Dzisiaj czeka mnie pakowanie walizki bo jeszcze nawet nie zaczelam a wylatujemy jutro rano. Ciesze sie jak dzieciak :) Frankfurt lezy centralnie ;) Polecam jako miejsce spotkania :) Ale moj M NIC nie wie ani nawet nie podejrzewa, ze ja pisze cos na publicznym forum bo by mnie chyba udusil! Wiory by lecialy! On jest z natury skryty i dyskretny, a jego praca tylko to wzmacnia i gdyby wiedzial, ze cos tu pisze o staraniach, o spermiogramie itd., ze zdradzam tu jakies prywatne szczegoly z naszego zycia to jestem pewna, ze by go diabli wzieli i szlag by go na miejscu trafil. Tak ze nie wiem...do Dsseldorfu mam wprawdzie pociagiem niedaleko ale trudno by mi bylo wytlumaczyc czemu akurat tam jade na caly dzien. Moze nadarzy sie okazja na spotkanie jezeli bedziemy w Dsseldorfie obydwoje i M bedzie mial jakies terminy. Mon Cheri, Rachel, Maglalenka :) :) :) :) :) :) Biest, Tessa Zycze Wam milego dnia!

no tak to wlasnie z niektorymi facetami jest...:):):) ja mam wielki dylemat moj chrzesniak zaraz konczy roczek niestety mnie nie bedzie moj M idzie zamiast mnie i szukam na allegra jakiejs odpowiedzniej zabawki tzn taki chodzik chcialam mu kupic ale tyle tego jest ze nie moge sie zdecydowac ........a i ceny:(:(

Witajcie dziewczyny :) Dziękuję wam za miłe słowa będę się starać zrelaksować na maxa ;) nawet jak @ wpadnie kicham ją i tak miło spędzimy czas :) Ja się troszkę stresuję bo wiecie nasz pierwszy wyjazd heheh czuje się jak małolata hehehe :) :P Buziolki może jeszcze wpadnę jak czas pozwoli ale gdyby nie to jeszcze raz dziękuje za wsparcie :) za życzenia dobrego wypoczynku :) i do usłyszonka jak wrócę :)

Hej! HEj ja tak szybciutko wszystkie pozdrawiam, miłego dnia życzę.... Gerwazy udanych Wakacji! Na majorce chyba cały czas pogoda :) to sie wygrzejesz:) SM trzymaj się :) Biest i co znalazłas lokum nad morzem? Pa!

Gerwazy, kiedy Ty wyjeżdżasz? U nas rano mocno padało, teraz się rozpogodziło i jest przyjemna pogoda

no u mnie teraz tez przyjemnie........a ta rewolucja jajnikowa nadal trwa najgorsze ze nie moge na necie znalesc czy ktos kto pil tez tak mial.......znowu nic nie wiem......:(:(:( to mozliwe ze zaczynaja pracowac bo to niby na polepszenie ich pracy tez jakos wplywa......ratujcie jak ktos cos wie!!!!

dzisiaj na obiadek placuszki ziemnaiczane z boczusiem serkiem zoltym i salata serwuje kto chetny zapraszam:):):)

Nie lubie boczku :-) Ja zamowilam schabowego z kurkami :-)

MAGDALENKO NAPISZ PROSZĘ JESZCZE RAZ JAK SIĘ ROBI TE PLACKI, WIEM PISŁAŚ ALE NIE CHCE MI SIĘ szukać stron, bo chyba też je zrobiłabym na obiad. a boczek to jaki do nich wędzony?

Magdalenka....a jaką konkretnie mieszankę pijesz? Ja piłam mieszankę nr 1 O.Klimuszki (3 szklanki dziennie) i niewątpliwie przynajmniej za pierwszym razem też moje jajniki "szalały". Czytałam na naszym bocianie, że to bardzo częsty objaw pobudzania jajników do pracy....więc nie panikuj tylko jak już zaczęłaś to wypij do końca, bo ja przerwałam a teraz myślę, że całkiem niepotrzebnie.......Nie popełniaj moich błędów....... Tak, żeby było mi lepiej dzisiaj się dowiedziałam, że moja dawna koleżanka z podstawówki w końcu wyszła za mąż i żeby było mi lepiej spodziewa się pierwszego dziecka.......Ma wybudowany dom blisko mnie i ostatnio na ich kominie siedział bocian........cholera na mój komin nie zamierza zawitać......... :(

Może i do Ciebie zawita...

ziemniaczki na tarce (ja tre na grubszej) wszystko jak do normalnych plackow (ja daje wiecej cebulki przyprawam wegeta i pieprzem) do tego w slupki wedzony boczus i zolty serek (tez w slupki)wszystko razem wymieszac i smazyc takie grubsze troszke....... ja do tego poaje salate z jakims sosikiem....

denis...... wlasnie te pije 3 razy dziennie i szalenstwo od wczoraj po paru dniach picia..... a przestawac nie zamierzalam:):):)

koniec moich marzeń nie ma akcji serca... wybaczcie dziewczyny ale na razie nie będę pisać

Gosiu naturalnie i ogromnie mi przykro ! Mocno Cie przytulam , trzymaj sie jakos kochana