Chlopak przesadza,a ja niewiem co robic

Witam wszystkich.Mam dopiero 18lat a od ponad roku niemam zycia towarzystkiego:-(nie moge wychodzic prawie nigdzie:-(tylko tyle co kolezanki przyjda.Juz wyjasniam o co chodzi,moj chlopak nie pozwala mi nigdzie wychodzic a o wyjsciu na impreze czy na piweczko do znajomych to niema mowy,nie przeklina mnie ani nie wydziera sie tylko robi taki strasznie smutny i mowi ze niechce zebym szla bo chlopczyki mi nie dadza spokoju i beda caly czas podrywac itp.Ostatnio jak zostal u mnie na noc a rano w sobote mnie odwozil na autobus to nie moglam isc do szkoly w wysokich butach na 11cm obcas tunice podajrze mialam isc w czerwonej dekoltem w miare duzym i bardzo obcisla i leginsy musialam ubrac spodnie dobrze ze pozwala mi chodzic w obcislych mniejsza szpilka o 2 3 cm bluzka z dekoltem a na to sweterek z guzikami ledwo przeszla ta bluzeczka normalnie szok:-(