widzialam jak 10-latek wsiadal za kierownice!

Wczoraj wracalam z pracy, ide sobie i widze, ze po lewej stronie jezdni stal samochod, po stronie pasazera siedzial jakis facet, az tu nagle podbiega jakies dzieciak-na moje oko okolo 10lat i wsiada za kierownice i odjechal!!! to stalo sie tak szybko, ze az mnie zamurowalo, nie zdolalam zapamietac numeru rejestracyjnego tego samochodu, bo tak zglosilabym to na policje!jak 10latek moze prowadzic samochod?gdzie tu logika?przeciez moze zabic kogos!

Nie może. Widać, że nie masz pojęcia o fizjonomii 10-latka. Nie widziałby drogi siedząc.

Na moim osiedlu widziałam to już wielokrotnie - dzieci kilkuletnie z kierownicą w rękach na kolanach kierowców, 12-14 latki przeparkowujące auto, bo starym się nie chce... Najmłodsze, jakie widziałam za kółkiem, jak wysiadło, to się okazało, że jeszcze dobrze nie chodiz!!! Ci rodzice to totalni kretyni, patologia, przecież taki dzieciak w razie nawet małej stłuczki po prostu wyleci przez szybę albo zsunie się pod nogi i uniemożliwi jakikolwiek manewr, przy tym zostanie przygnieciony.

tuż obok mnie przemknęło mondeo prowadzone przez dwumiesięczny płód!