Przez mieszkanie z matka jestem wrakiem psychicznym

mieszkam z nią sama pod 1 dachem..... odrazu zaznaczam ze nie mam gdzie pojsc, no chyba ze pod most. codziennie 24h zyje w takim stresie ze nie da sie tego opisac. schudłam, wypadają mi włosy, non stop boli żołądek, głowa - od stresu. jestem wyzywana wszytskimi wyzwiskami jakie tylko znacie CAŁY CZAS, a nawet takimi wiązankami typu : pierdolona w dupe wyjebana zakurwiała skurwysyńska szmaciuro, słowo "skurwysynu", "kurwo", "szmato", suko", "dziwko" słysze dziennie chyba ze 100 razy.tak jest odkąd pamiętam. bije mnie strasznie, czasami do krwi. w szkole złe oceny. jestem uzalezniona od alkoholu, marihuany i papierosów - to moja ucieczka od tego co na codzien przezywam. jestem bardzio ładną dziewczyną.do tego jestem kurwą, bo szukając miłosci dawałam dupy kolegom, chłopakom poniewaz myslalam ze tak zdobede ich miłosc, zreszta nikt mi nigdy nie tlumaczyl kiedy i z kim to ie robi.... w wieku 19 lat mam za soba 30 partnerów seksualnych. nie prosze o pomoc. chce tylko uswiadomic wam co takie traktowanie od malenkosci moze zrobic z drugą osobą.

a czy Twoja mama przezuwa za Ciebie jeszcze pokarm?

to prowo :D

a co ma na celu twoje szczycenie sie iloscia partnerow i tym ze jestes taka piekna hahaha:D odrazu smierdzi mi to prowokacja. osoba zdruzgotana i zalamana psychicznie nie ma nawet na mysli aby pograzac swoja osobe potencjalnym pocieszycielom, piszac im ile kutachow miala w pizdzie. :P

buhahaha i myslisz ze na kafe dostaniesz pomoc?;p taka duza i w mikołaja wierzy:D